Piękne kreacje, piękna muzyka, piękny taniec, piękne zdjęcia, montaż :) Film bardzo przyjemny dla
oka i ucha :)

Film pozytywnie mnie zaskoczył, kanwa teatru - super!
Jakże inny i przez to lepszy od wielu w tej tematyce historycznych filmów.
Lubię wszystkie historyczne, kostiumowe itp. - teraz ten wybił się zdecydowanie na czołówkę lubianych.

Tak sobie reżyser wyobraził:
- sceny z miast, gdzie panuje zakłamanie i fasadowość zostały przedstawione w formie inscenizacji teatralnej;
- sceny wiejskie - prostota (nieco nadęta - jak to u Tołstoja) - piękne plenery, zero udawania.

Teraz widz powinien się opowiedzieć: pasuje mu taka konwencja, czy nie....

Kompletnie nie trafiona moim zdaniem teatralna konwencja, która nadała strasznej sztuczności
całemu obrazowi. Do tego niezbyt angażująca historia miłosna, opowiedziana bez jakichkolwiek
emocji.

Co do samej miłości Wrońskiego i Anny. Dla mnie on był bucem i natrętem. Ona natomiast
zwykłą szmatą, kobietą bez...

ekranizacja Anny Kareniny. Wroński absolutnie nieprzekonywujący w roli amanta, po prostu mało męski facet.

Od strony wizualnej zachwyca. Koncepcja na znalezienie wspólnego mianownika między obrazem filmowym a szlachetnością teatralnego spektaklu wyciska z tej opowieści całą soczystość emocjonalną- Piękna muzyka!

myślę, że jest to jeden z najciekawszych filmów jaki widziałam. Nie pod względem fabuły czy
refleksji jaką wzbudza, bo to zapewne do pięt psychologicznemu podejściu Tołstoja nie umywa
(niestety, Kareniny jeszcze nie przeczytałam), ale forma teatralna i muzyka są przepiękne. Można
twierdzić, że to dodaje...

film spłycony do poziomu książkowej okładki. ogólny brak jakiejkolwiek ciągłaści pomiędzy
scenami. nie polecam, choć po obejrzeniu trailera przyznam, że zachęcił mnie on do filmu.

Jak dla mnie totalne nieporozumienie. Uwielbiam filmy historyczne i liczyłam na duuuużo więcej. Co mogę napisać - film dziwny. Dziwna muzyka, dziwne przechodzenie jedych scen w drugie, dziwny pomysł na prezentację całego temtu. Próbowałam dotrwać do końca ale nie dałam rady. Nigdy więcej takich filmów!

Lubie tego aktora, ale do tej roli tragiczny. Zupełnie inaczej sobie wyobrażałam Wrońskiego. A tu
taki lovelas, amorek- tragedia. I te blond włosy- beznadzieja. No, ale jakoś poradził sobie z tą rolą.
Za to o wiele bardziej podobała mi się Kiera. Lubię ją oglądać w filmach kostiumowych. Ale,
rzeczywiście mogłaby...

kto wybrał tak aseksualnego i PRZEPIĘKNEGO Wrońskiego? Zauważyliście, że w większości filmów zrobionych na podstawie książki, gdzie główne role mają pary z tragiczną miłością (jak na przykład Wokulski i Łęcka), to tylko jedna z osób jest adekwatna do opisanej wcześniej charakterystyki postaci? Kamas, jak najbardziej...

że to nie jest dobry pomysł,by robili adaptacje rosyjskiej powieści. Nie czują tego klimatu i wszystko
wg mnie nie wygląda tak jak powinno być i jak miało być. Rzeczywiście Keira główną bohaterkę po
prostu "zmasakrowała". Jedynymi osobami,które ten film uratowały są Jude Law i Matthew
Macfadyen. Ukłony dla obu...

Muzyka ... PRZECUDOWNA :) chyba tylko dzięki niej film tak bardzo mi się podobał

(teatr) nie przypada do gustu. Jak dla mnie to spłycenie takiego dzieła...

Jestem bardzo wyczulona na punkcie zwierząt w filmach, szczególnie filmach, które obrazują
dawne życie. Bardzo poruszyła mnie scena upadku konia ze sceny i to, jak potem leżał i wierzgał
nogami... Jak myślicie, czy to było prawdziwe, czy był to fotomontaż?
Może i głupie pytanie, ale jako obrończyni zwierząt, mam...

Joe Wright nie ukrywał, że najlepszym sposobem na przedstawienie świata, w którym rządziła fałszywa grzeczność będzie teatr. Dużo w tej historii symboli. Może się wydawać, że twórcy mieli komplet: ciekawy koncept na ukazanie losów bohaterów, świetną oprawę muzyczną i stroje, a także scenografię oddającą klimat epoki....

Jesteście negatywnie nastawi i, dlaczego mówicie ,że K.K się ni nadaje !
Własnie ,że się nadaje , ma piękną porcelanową cerę , idealną twarz i warsztat aktorski do
grania ról kostiumowych , jest delikatna , kobieca idealnie odzwierciedla la belle epoque .
Świetna scenografia , kostiumu , i K.K zapowiada się...

Piękny film w formie i warstwie wizualnej,ale tylko przeciętny w pozostałych aspektach.Miło się ten film ogląda,ale zdecydowanie brak mu tej "iskry",cały ten romans nie porywa w czym duża "zasluga" żle obsadzonej K.Knightley.Nigdy nie była ona moją ulubioną aktorką i po tym filmie również ją nie zostanie,zdecydowanie...

później dowiedziałem się że tu gra Cara Delevigne :DDD
zresztą o dziwo podobało mi się

"Próżno szukać w rzeczonej "barokowej" konwencji jakiegoś metaforycznego sensu, ale jedno
jest pewne: ten film po prostu świetnie wygląda!" – napisał pan recenzent i tu mam kłopot.
Zastanawiałem się nad tym na i po seansie i CAŁKOWICIE nie mogę się zgodzić z powyższym
zdaniem.
Otóż forma teatralna (nie wiem,...