Piękny film w formie i warstwie wizualnej,ale tylko przeciętny w pozostałych aspektach.Miło się ten film ogląda,ale zdecydowanie brak mu tej "iskry",cały ten romans nie porywa w czym duża "zasluga" żle obsadzonej K.Knightley.Nigdy nie była ona moją ulubioną aktorką i po tym filmie również ją nie zostanie,zdecydowanie...
więcej
"Próżno szukać w rzeczonej "barokowej" konwencji jakiegoś metaforycznego sensu, ale jedno
jest pewne: ten film po prostu świetnie wygląda!" – napisał pan recenzent i tu mam kłopot.
Zastanawiałem się nad tym na i po seansie i CAŁKOWICIE nie mogę się zgodzić z powyższym
zdaniem.
Otóż forma teatralna (nie wiem,...
Jest taka scena po powrocie Anny Kareniny do domu z Moskwy. Caluje meza w reke i ten mowi ze
pora juz spac. Anna lezy w łózku a jej maz pyta o ustawę i wyciaga jakies pudeleczko. Zastanawia
mnie to co w nim bylo. Wie moze ktos co to byla za szmatka?
Zdecydowanie wolę wersję z Sophie Marceau z 97r. Być może ciekawe było umieszczenie akcji w teatrze, ale jak dla mnie nie pozostawiło juz wiele pola do wlasnych interpretacji i
przemyslen. Dobór aktorow niestety tez nie przypadl mi do gustu, Keira Knightley jak zawsze drewniana, natomiast odtworca Wronskiego to juz...
Ktoś chciał z tego zrobić coś niszowego, iście artystycznego, coś a'la Moulin Rouge a zrobił z tego jakieś badziewie, gdzie bogaty świat mieści się w obskurnym teatrze, Wroński jest wypacykowanym lalusiem, Karenina... no cóż Keira zawsze i wszędzie gra tak samo, więc szału nie ma...
Polecam osobom o za niskim...
Ta wersja nijak ma sie do wersji rosyjskich. Tam jest klimat ukazanie rosyjskości. Tu nie ma nawet namiastki tego. Powtórze sie amerykanie nie powinni sie brac za Coś czego NIE ROZUMIEJA. Przed krytykowaniem obejrzyjcie wersje rosyjskie zobaczycie róźnice
obejrzeć tego filmu do końca, na szczęście jest wersja z 1997r.
W tym przypadku miałam wrażenie, że oglądam coś na kształt kabaretu.
Chętnie bym obejrzała, a wyszedł ten film już pół roku temu. Ktoś się orientuje kiedy wydadzą to na DVD?
niezłe kino, podobało mi się, mimo iż za kostiumowymi filmami nie przepadam; realizacja mocno przypomina teatr niżeli kino, tu jednak nie jest to minusem; od strony technicznej naprawdę świetny - kostiumy, scenografia, zdjęcia i muzyka - zasłużone nominacje do Oscarów; aktorsko myślałem, że będzie lepszy, ale też źle...
więcejDla mnie, w tym filmie, na szczególną uwagę zasługuje muzyka. Wydaje mi się, że się wyróżnia, na tle innych komponentów budujących ten film. Zapamiętam ten film na dłużej dzięki tym dźwiękom!
cięzko, kiedy znana jest fabuła, postaci, ich kroki i decyzje, a w dodatku cała otoczka, której zabrakło w filmie, a która sprawiała, że można było się wczuć w książkę i w opowiadaną, dość dziwną, historię... dla mnie postacie wykreowane przez Tołstoja, głębokie, ciekawe charaktery, niestety.. amerykańscy aktorzy mają...
więcejZastanawiam się, czy tylko ja miałam takie odczucie po obejrzeniu filmu, iż brakowało mu... ciągłości i fabuły. Jakby wyrwane poszczególne strony z dzieła Tołstoja. Dla kogoś kto znał książkę taki sposób ukazania historii Anny mógłby zdawać się interesujące, jednakże dla laika kompletnie nie zrozumiały.
swietna gra aktorow,niezwykly klimat tej powiesci sprawil ze film ogladal sie bardzo przyjemnie mimo ze znalem ksiazke.polecam
„ Anna Karenina”(2012) – prawie basniowa wizja powieści Tołstoja. Jestem pod głębokim
wrażeniem. Najwyższe słowa uznania dla reżysera. Doskonale aktorstwo, muzyka, zdjęcia,
montaż, scenografia, scenariusz. Gorąco polecam