oklepana; wielokrotnie opisywana, ekranizowana, wystawiana w teatrze. Świetna rola Burtona i wspaniale oddane realia epoki nic tu nie pomogą, film szybko nuży, bo jest całkowicie przewidywalny w każdym szczególe. Ale najgorsze jest to, że Genevieve Bujold jest brzydka i nie seksowna. Jak grała główną rolę kobiecą, to dla mnie kładła film, właśnie ze względu na brak urody.
Co prawda filmu jeszcze nie widziałem, natomiast twoja krytyka mnie zaskoczyła. Oczywiście historia już była wiele razy ekranizowana i wystawiana w tetrach natomiast jeżeli twórcy byli wierni historii to oczywiście musieli być w przedstawieniu fabuły przewidywalni. Co do urody aktorki to już kwestia gustu i z kwestią aktorstwa nie powinno być łączone.