Lubię tego typu filmy, w starym stylu gdzie czeka się z zaciekawieniem na koniec, a nie ogląda się tylko jak trupy lecą setkami i nic poza tym. Jak to ktoś napisał, szkoda, że już takich filmów nie robią. Do tego cudowne zdjęcia, ciepłe i dopieszczone . . . Polecam aaaa i zapomniałbym o rodzimym akcencie w postaci eks agenta KGB pana Olbrychskiego :D