Antychryst

Antichrist
2009
5,7 64 tys. ocen
5,7 10 1 63783
6,5 35 krytyków
Antychryst
powrót do forum filmu Antychryst

Umieram ze śmiechu przy niektórych quasi-recenzjach. Że słaby horror (kto powiedział, że to horror, jak się chce dziecka z nożem w koszuli nocnej to się idzie na inny film), że porno (ale każdy to "porno" robi w domu i wtedy jest ok), że ohyda (taka sama jak u Was w domu), że zboczony, że gore (gor to zamiast głowy mają niektóre osoby). Niestety nie jest to film dla każdego - co widać z opisów.

eu_geniusz1

Zgadzam się w 100%.

ocenił(a) film na 5
eu_geniusz1

Doceniam Antychrysta za to że jest naprawde dobrym studium depresji a z czasem popadania w obłęd jednak von Trier przesadził z niektórymi scenami które nic nie wnoszą a są bo to tylko żeby było efekciarsko.

ocenił(a) film na 8
Kilinski

Rzuć okiem na własny wątek na forum, tam jedna z koleżanek dobrze opisała sceny, które uważasz za "efekciarskie".

ocenił(a) film na 10
eu_geniusz1

No wiesz w sumie trudno ich winić. W końcu sami są tu ofiarami źle przeprowadzonej kampanii reklamowej. Jakiś kretyn im napisał że to satanistyczny horror z nagimi scenkami więc poszli i teraz przeżywają szok kulturowy podczas oglądania. Trochę wyrozumiałości. Jak byś obejrzał "kochaj i tańcz" po przeczytaniu zachęty że to polska wersja "Tańcząc w ciemnościach" też byś pomwstował na prawo i lewo;)
Też mnie wkurza że przez to trudno o jakąś sensowną krytyke filmu i nie można sobie ciekawie podyskutować oraz, że ocena twardo spada (chociarz jak przez pewien czas była średnia6,66 to było sympatycznie)zniechęcejąc potencjalnych odbiorców zaliczających się do jego targetu ale cóż. trzeba im wybaczyć nie wiedzą co czynia;)
Może dystrybutorzy wyciągną wnioski i przy następnym projekcie von Triera będzie już z tym lepiej? Chociaż obawiam się że przez to moglii lepiej zarobić....

ocenił(a) film na 8
wlooczykij666

Masz rację - trudno ich winić. Ale skoro idą na film bo jest to "porno i horror" no to niech przeprowadzą minimalną autokrytykę i nie atakują czegoś, czego kompletnie nie rozumieją. Dlatego jest tutaj tyle fatalnych ocen "pokolenia popcornu". Nie przeczytałem ani jednej "recenzji" są tylko bluzgi.

użytkownik usunięty
eu_geniusz1

Ja nie oglądam Kochaj i Tańcz a to gówno uważam za gówno. I co teraz?

ocenił(a) film na 8

A nic. Gratuluję błyskotliwej recenzji. Adrenalinka podskoczyła?

popieram w 100%.

użytkownik usunięty
eu_geniusz1

To 'eu' ci pasuje... geniusza możesz wywalić z nicka.

ocenił(a) film na 8

mnie tylko ciekawi ile ci pseudokrytycy Antychrysta widzieli wcześniejszych filmów von Triera? Jeśli nie więcej niż 3-4 to w ogóle nie ma o czym mówić. Myślę, że ok. 90% opinii na tym forum można uznać za spam, którego nawet nie ma sensu czytać ;)

ocenił(a) film na 5
Wookie88

I tu się muszę zgodzić. Ludzie którzy zabierają się za "Antychrysta" powinni obejrzeć kilka filmów Von Triera i zrozumieć, że on uwielba eksperymentować. To ani horror ani porno, na które mnóstwo fanów "Kochaj i tańcz" czekało.

ocenił(a) film na 8
Ultor

Coś w tym jest, trzeba znać Von Triera, chociaż z drugiej strony film jest też "jednostkowym bytem". I tutaj Antychryst też broni się bardzo. Trzeba tylko spojrzeć poza "dosadność" scen. Tyle tutaj padło argumentów "ZA", że jedynie ślepiej dojrzy tam horror-porno. Niemniej, Trier jest jednym z najbardziej utalentowanych twórców - każdy jego film jest nieco inny, każdy prowokuje (do myślenia!), nie są to filmy łatwe - jak większość kiczu w kinach, ale są nieprawdopodobnie emocjonalne i piękne (mimo pozornej brzydoty). Mówią więcej o świecie i o osobach oglądających te filmy - niż sami jesteśmy w stanie zebrać w głowie. Bardzo przenikliwe, inteligentne i wymagające. Niestety, niedostępne dla zjadaczy popcornu.

ocenił(a) film na 9
Wookie88

a co to w ogóle za kryterium? ja widziałam przedtem 3 filmy von triera i w związku z tym moja ocena jest zaburzona? niewłaściwa? gówniarska?
a może jednak ją zaakceptujecie, bo "antychryst" mi się szalenie podobał?
zejdźcie panowie z piedestału! nie trzeba być filmoznawcą i wielkim fanem duńczyka, żeby móc ocenić ten film!
wystarczy mieć troszkę oleju w głowie, wyczucia oraz znajomości symboliki i archetypów...

co do reszty to się z grubsza zgadzam. chybiona promocja i mamy problem... no ale kto w tym kraju chodzi na ciężkie psychologiczne filmy?

ocenił(a) film na 7
noonik

zgadzam sie z Tobą w stu procentach, uważam, że nie jest to film przeznaczony dla polskich widzów. Polski kinomaniak szuka akcji, erotyki, taniego dowcipu i kilogramów mięsa kąpanych w litrach krwii (przykład film "piła"). Tak jak napisalem antychryst zrobil na mnie okropne wrazenie, żałuje ze go oglądałem, ogladalem go z moją dziewczyną... domyslcie sie co 22letnia zwykla studentka mowila o tym filmie?! szok! :D To nie ten kraj, nie ta kultura (jesi mozna tu mowic o jakiejkolwiek polskiej kulturze), dlatego eugeniuszu nie dziw sie ze ludzi nie biorą takie filmy. Jestesmy wychowani na całkiem innych produkcjach. Takie filmy to tak jak napisales eksperymenty, a eksperymenty często są trafione jak kulą w płot. Być moze nastepne pokolenie bedzie inaczej odbierało ten film. Mowie tu ciagle o polskich widzach.

ps.
nie ogladalem kochaj i tancz bo uwazam takie komedyjki reklamowane miesiacami wczesniej przez tvn za komplęte gówno.

użytkownik usunięty

Ha ha ha :] To sie nazywa dobra riposta ;]

ocenił(a) film na 8

Jeżeli to była dobra riposta to pewnie bawi Cię humor typu 'skórka od banana', podziwiam ;)

użytkownik usunięty
eu_geniusz1

To miała być riposta? ;]

użytkownik usunięty

Ech,chyba jakiś "antychryst" broi na forum.Dla jasnosci popieram pana "varecki" ;]

ocenił(a) film na 3
eu_geniusz1

kolejny "znawca" pieprzący banały a nie potrafiący nic sensownego napisac o filmie. W dodatku nick sugeruje megalomanie.

ocenił(a) film na 8
shamar

Jak ja lubię takie ograniczone podejście do tematu. Człowieku, w kilku wątkach napisałem DLACZEGO uważam ten film za dobry, a jak Tobie się nie chce czytać - to już jest problem na poziomie szkoły podstawowej. A nick jest prowokacyjny, żeby się dzieci czepiały...

ocenił(a) film na 3
eu_geniusz1

Nie zamierzam brnać przez 10 watków zeby wylowic jedno twoje zdanie, ktore niby jest recenzją. Wytarczy , ze przejrzalem kilka i takowego nie znalazłem. Za to mamy poklepywanie po plecach tych, ktorym film sie podobał i ganienie tych, ktorym sie nie podobał.

"problem na poziomie szkoły podstawowej" i "żeby się dzieci czepiały..." coż ja nie mam takich fajnych zboczen.

ocenił(a) film na 8
shamar

No to już się robi pyskówka, ja wypadam! Nie chcesz czytać, dyskutować - Twoja sprawa.

ocenił(a) film na 8
shamar

A może Ty "pieprzysz banały", masz fragmenty Terminatora, Jestem Legendą i Tytanica. W ulubionych umieściłeś Żmudę-Trzebiatowską. No po prostu aż szkoda czasu Ci odpisywać... kinoman z prowincji.

ocenił(a) film na 8
shamar

A może Ty "pieprzysz banały", masz fragmenty Terminatora, Jestem Legendą i Tytanica. W ulubionych umieściłeś Żmudę-Trzebiatowską. No po prostu aż szkoda czasu Ci odpisywać... kinoman z prowincji.

ocenił(a) film na 3
eu_geniusz1

Mam fragmenty Terminatora - bo lubie ten film. "Jestem Legendą i Tytanica" nie znosze ale pewnie nie zauwazyleś do czego odnosi sie tamten temat, geniuszu przenikliwosci. Mam w ulubionych Zmude ? coż, zapewne wkliknelo sie jak dawałem jej ocene ( geniuszu przenikliwosci po raz 2).

"No po prostu aż szkoda czasu Ci odpisywać... kinoman z prowincji."

A to zdanie to już taka wiocha, ze mogłbym tylko ubolewac nad twoją sferą dojrzalosci/emocjonalną. Ale mam to w d.

użytkownik usunięty
shamar

Dobrze mówi. Dać mu piwa :)

A ty panie "eu geniusz" popraw się bo forma twej wypowiedzi jest miałka a styl dyskusji i kontrargumentów woła o pomste ;]

ocenił(a) film na 8

Eeee tam. Pokaż mi jeden argument - ARGUMENT przeciwko Antychrystowi! Poczytaj trochę innych wątków a propos tego filmu, bo dużo o nim napisałem (rozbijając to na parę postów). Po jaką cholerę mam dyskutować z kimś kto pisze, że "film jest do dupy"? Miałka forma wypowiedzi ad vocem na dezauwowanie filmu recenzją składającą się z 4 słów.

ocenił(a) film na 3
eu_geniusz1

1. film jest nudny
2. zawiera meczace dluzyzny
3. zawiera niepotrzebne sceny pornograficzne...

starczy antygeniuszu ?

ocenił(a) film na 8
shamar

Muszę się włączyć czytając te bzdury niestety :)

"1. film jest nudny "

To nie jest argument. Film nie może być nudny, co najwyżej ty się na nim nudziłeś, lecz wobec tego problem tkwi w tobie.

"2. zawiera meczace dluzyzny "

Patrz wyżej.

"3. zawiera niepotrzebne sceny pornograficzne... "

Nie zauważyłem ani jednej niepotrzebnej. Może jakiś przykład? Po drugie seks w tym filmie nie został sprowadzony do pornografii i każda scena czemuś służy. Przeszkadza ci to, że pokazywany jest bez zbędnej cenzury? Czas zacząć uprawiać więcej seksu, mniej czytać playboya :)

ocenił(a) film na 3
Izolatore

1. to jest argument bo wlasnei ja sie nudzilem, ja oceniam tak ten film. Nie zaliczylem wielu godzin z psychologi i nie interesuje mnie szczegolowa analiza problemu jaka miala glowna bohaterka.

2. to kolejny argument bo to ja oceniam ten film, i dla mnei byly tam niepotrzebne dluzyzny.

3. " Przeszkadza ci to, że pokazywany jest bez zbędnej cenzury? Czas zacząć uprawiać więcej seksu, mniej czytać playboya :)"

I tym zdaniem pokazujesz, ze nie mozna cie traktowac powaznie.

Nie zauwazyles niepotrzebnej ? a po kiego ch...ja jest ujecie kopulacji pod prysznicem? czyzby ludzie nie domyslali sie co oni tam robią?

I absolutnie nie przeszkadza mi to, ze jest to tak pokazane ale jest to idiotyczne i nie wiadomo po co

shamar

"Nie zaliczylem wielu godzin z psychologi i nie interesuje mnie szczegolowa analiza problemu jaka miala glowna bohaterka."

Oto esencja tytułu wątku. Inspirując się twoimi słowami, można odmówić klasy filmom typu "Ojciec chrzestny", Skazani na Showshank", czy "Lista Shindlera", z powodu braku zainteresowania mafią, więziennictwem, czy holokaustem. A nawet, ciągnąc tą metodę dalej, zakwestionować wielkość np. Szekspira, "bo mnie nudził".

Brak cenzury mógł być wprowadzony celowo, by dystrybutor opatrzył film odpowiednim ograniczeniem wiekowym. Cóż, w dobie internetu można rzec, że nie udało się, a wręcz przeciwnie - etykietka "porno-horroru" przyciągnęła jeszcze więcej amatorów wrażeń.

ocenił(a) film na 3
hardee

"Brak cenzury mógł być wprowadzony celowo..."

to jest twoje naciagane przypuszczenie. Jest wiele filmów tylko dla dorosłych, ktore dostaja taka etykietke a nie epatują pornografią. A więc - po co ujecie kopulacji w scenie pod prysznicem (pomine tu kolejne dosadnie, zupelnie zbednie, zahaczajace o porno sceny) ?

"a wręcz przeciwnie - etykietka "porno-horroru" przyciągnęła jeszcze więcej amatorów wrażeń."

A tu prawdopodobnie trafiles , chyba nieswiadomie - bo pewnie specjalnie wstawiono hardcorowe sceny, zeby przyciagnac szeroką publiczke.



ocenił(a) film na 9
shamar

a nie pomyślałeś, że takie, a nie inne ujęcie scen erotycznych ma na celu obnażenie widzów?
właśnie te podniesione głosy oburzenia świadczą o tym, jak bardzo seks stał się tabu.

zauważyłeś, że film jest pełen symbolów i archetypów? wiesz, że seks to jeden z naszych najsilniejszych popędów? potężna furtka do naszej psychiki? użyteczne narzędzie? znane ci są pojęcia sacrum i profanum? psychologiczne następstwa kastracji (oraz przyczyny tego rodzaju samookaleczenia)?

widziałeś róznicę pomiędzy pierwszym stosunkiem w filmie, a następnymi?
widziałeś ewolucję? kompletną zmianę znaczenia seksu dla bohaterów?

seks w tym filmie to potężna energia. ma wielką wagę. został pokazany dosadnie, prawdziwie, sugestywnie, bo ośmielam się twierdzić, że był jednym z bohaterów filmu.

a ty będąc inteligentnym i zapewne światłym człowiekiem (a na pewno się za takiego uważającym) widząc w tym tylko niepotrzebną pornografię - jesteś żywym dowodem na to, że tysiące lat chrześcijańsko-katolickiej indoktrynacji oderwały nas od naszej natury, najsilniejsze popędy i sposoby pozyskiwania energii spychając do rangi grzechu, czegoś nieczystego...

i chociażby dlatego ta "pornografia" jest dla mnie jak najbardziej uzasadniona w tym filmie.

ocenił(a) film na 3
noonik

Nie jestem inteligentny i swiatly więc nie zrozumialem nic z tego bełkotu.

Film jest marny.

ocenił(a) film na 9
shamar

chyba masz rację. nie obraziłam cię w żaden sposób, a nawet skomplementowałam, bo czytając twoje wcześniejsze wypowiedzi uznałam, że jesteś inteligentny.
ty w odpowiedzi potrafiłeś tylko przywalić chamskim "bełkotem".
widać całkowicie się pomyliłam.

ocenił(a) film na 3
noonik

Osobiscie mi to zwisa co oni tam pokazali bo byly filmy , ktore pokazywaly juz znacznie wiecej , np. "Shortbus" czy "Intymnosc" czy "Ostroznie, poządanie" . Wcale mnie to nie oburza i nie mam wbitych do glowy jakichs katolickich dogmatów. Po prostu nie wiem czemu ma to sluzyc.

Jelsi by tych scen nie bylo to film by nie stracil nic. Jedynie mowilo by sie o nim mniej. A to sugeruje po co dodali te sceny.

ocenił(a) film na 9
shamar

napisałam ci wyraźnie, dlaczego uważam takie ujęcie scen erotycznych za uzasadnione. nie odniosłeś się do tego w żaden sposób. nie przemyślałeś tego, trwasz dalej w swoim zdaniu i nie jestes zainteresowany dyskusją.
a dlaczego nie dali więcej takich scen? bo to nie porno! seks jest w nim jednym z aspektów, a nie głównym celem!
a skoro ci takie ujęcia nie przeszkadzają, to coś się ich tak uczepił czyniąc z nich jeden ze swoich głównych argumentów?
trochę to niekonsekwentne.

ocenił(a) film na 3
noonik

Bo mimo to, ze jestem ambiwalentny prawie w kazdej kwestii, nie lubie polsrodkow, niedomowien w niektorych miejscach. Czytaj - albo pokazujecie naturalistyczny seks w kazdej scenie albo nie pokazujecie go wcale.

ocenił(a) film na 9
shamar

hmmm, to mnie teraz zaskoczyłeś! a w którym to momencie w tym filmie seks nie był przedstawiony naturalistycznie?
no i jeszcze jedno mi się nasuwa... bo skoro nie lubisz niedomówień i wkurzają cię sceny, albo ich elementy, które nie mają wyraźnego uzasadnienia, to musi ci się ciężko oglądać jakiekolwiek filmy...

ocenił(a) film na 3
noonik

"a w którym to momencie w tym filmie seks nie był przedstawiony naturalistycznie?"

chodzilo mi o kwestie techniczne (czyt. zdjecia).


"bo skoro nie lubisz niedomówień i wkurzają cię sceny, albo ich elementy, które nie mają wyraźnego uzasadnienia, to musi ci się ciężko oglądać jakiekolwiek filmy..."

Napisałem, ze czasami. Raz odrzucam analizowanie choc widze, ze cos jest niedopowiedziane i irytuje mnie to. Innym razem niekonsekwencje w filmie nie daja mi spokoju. ot cala sprawa.

ocenił(a) film na 9
shamar

przy kwestiach technicznych to ja odpadam... chodzi o rodzaje użytych obiektywów? szerokość kadrów? filtry?
czy o to, że raz było w łazience czarno-biało przy haendlu, a drugi raz odrealnione w mityczno-symboliczno-mrocznym lesie?
dla mnie to tylko podkreślenie totalnej inności tych dwóch aktów, ich znaczenia, celu i pobudek, które do nich doprowadziły...

czyli jednak pewna niekonsekwencja wynikająca z twojego subiektywnego odbioru i interpretacji.
i pewnie, każdy ma do tego prawo (a nawet obowiązek:)
jednakże w przypadku, kiedy uprzedzenie do filmu (albo jego uwielbienie) czyni głuchym na argumenty oponenta, dyskusja staje się bezcelowa.
pozdrawiam!

ocenił(a) film na 3
noonik

Nie. Juz mi sie tego nie chce powtarzac ale chodzi, ciagle, mi o ujecia kopulacji. Skoro dali ich pare to mogli dac ich kilkanascie czy kilkadziesiat ( bo co to komu szkodzi? ) Albo idziemy an calosc albo wcale. Zatrzymywanie sie w pol drogi jest nudne.

Koncze na temat tego filmu. "21 Gramow" wazylo tony ale czulo sie ze oglada sie, choc ciezkie, to dobre kino . Tu nie czuje sie prawie nic.

ocenił(a) film na 9
shamar

nie mamy innego wyjścia, tylko zakończyć tą dyskusję.
ty piszesz swoje, ja swoje.
idąc za twoim tokiem rozumowania, to w każdym filmie, w którym jest pokazany seks, powinni go pokazywać do oporu, bo czemu nie? idźmy na całość!
po prostu jesteś uprzedzony i już chyba wymyślasz jakiekolwiek argumenty...

ocenił(a) film na 3
noonik

Nie jestem uprzedzony. Uwazam ten film za slaby.

ocenił(a) film na 3
shamar

PS - skoro te kilka ujec bylo uzasadnione to mogli pojsc w to dalej - mogli zwiekszyc ich liczbe i w kazdej scenie to pokazywac. Nie zrobili tego . Dlaczego ?

A dosadniej -

czym sie rozniloby ujecie pieprzenia pod prysznicem - ujeicem kopulacji w domu na lozku ? a ujeciem kopulacji w krzakach w lesie ?

caly czas jest to tylko ujecie kopulacji. Dorabianie do tego jakijs symboliki to zart.

shamar

Mylisz się, ponieważ w odniesieniu do tytułu, seks ma bardzo wiele wspólnego z tematem, nie trzeba być geniuszem, żeby na to wpaść. Jeśli obce Ci jest słowo pisane, wystarczy obejrzeć chociażby takie 'pikusie', jak: "Egzorcystę", czy "Dziewiąte wrota". I niestety, jest to symbolika biblijna, vide: Apokalipsa Św. Jana.

ocenił(a) film na 3
hardee

Juz zapomnialem sie odniesc do zniewagi z początku -

"Oto esencja tytułu wątku." Wiesz co to jest film? wiesz, ruchome obrazki ? wiesz, ze w filmie dane zjawisko powinno byc pokazane w interesujący dla widza sposob ?

To nie teatr, zeby koles siedzial na srodku sceny i przez poltorej godziny prowadzil monolog.

shamar

Ja film traktuję jako rozszerzenie możliwości teatru, pokazanie spraw w sposób, w który nie do się tego zrobić na deskach. Pomijając fakt, że takie monologi również potrafią wciągnąć.

użytkownik usunięty
hardee

"Oto esencja tytułu wątku. Inspirując się twoimi słowami, można odmówić klasy filmom typu "Ojciec chrzestny", Skazani na Showshank", czy "Lista Shindlera", z powodu braku zainteresowania mafią, więziennictwem, czy holokaustem. A nawet, ciągnąc tą metodę dalej, zakwestionować wielkość np. Szekspira, "bo mnie nudził"."

Hę? Zupełnie nie rozumiem tego punktu widzenia. To tak jakby widząc piękną i wytworną kobietę powiedzieć że nie ma klasy tylko z powodu braku zainteresowania jej osobą. Te filmy są z zupełnie innej półki,trudno je porównać do "Antychrysta", a właściwie trudno "Antychrysta" porównywać z nimi :]. Zreszta o tym czy film posiada klasę decyduje ogół różnych czynników. To czy ktoś był znudzony obrazem lub brak zainteresowania tematyką filmu jest osobistą opinią każdego z osobna i na tej podstawie nie można orzec że film nie ma klasy, dlatego moim zdaniem powyższa teoria nie trzyma sie kupy...

A to odniesienie do Szekspira... Łaski... :)

To nie była teoria, to była ironia ;).

Antychrysta prawdopodobnie nie da się porównać z wymienionymi przeze mnie, z resztą nie o to mi chodziło, o czym z resztą napisałem 3 linijki wyżej.