Apocalypto
2006
j.w. nie ma się nad czym rozwodzić... zmarnowany czas... nuda, tylko Amerykanie (choć Gibson z Australii, ale jak widać na przykładzie Apocalypto Hollywood już mu psychikę wyżarło + ewidentnie cięższe narkotyki były współtwórcami scenariusza) mogli taką pasjonującą i rozwiniętą cywilizację sprowadzić do kolejnego...
Ciekawostki są ciekawe. Tak, to nie byle jak skonstruowane zdanie, lecz celowy zabieg. Według takowych Mel ma 1,79m, zaś ten, co grał tą łapę jaguara, czy jakoś tak, ma 1,8m.
A oto ich zdjęcie razem.
http://img481.imageshack.us/i/12212006124642amxj0.jpg/
Taka ciekawostka.
Film jak dla mnie to prawdziwe arcydzieło! To napięcie jakie stworzył melciuś jest fantastyczne. Mimo że to nie jest horror ani nic z tych rzeczy końcówka filmu jest rozbrajająca. Fabuła jest naprawdę interesująca chociaż można zauważyć w niej pewne nieścisłości.
Szczerze polecam!!!!!!!!!
czy zauwazyl ktos ze ten zly koles ktory nazywal glownego bohatera "prawie" jest podobny do peji ? taki wredny typ
film,który wywiera wrażenie. Walka z przeciwnościami, o życie...walka z samym sobą. Piękny obraz człowieka wojownika.
Niedosc, ze oryginalny, to jeszcze doskonale trzymajacy napiecie. Nieprzewidywalna kolej wydarzen, brutalnosc (dlatego pewnie nie dla kazdego) i wartka akcja wprowadzaja widza w niepowtarzalny klimat. Rewelacyjny fim Gibsona - uwielbiam takie :)
Jeden z tych filmów , których się nie zapomni. Dobrze zrealizowany z dobrymi ujęciami i dobrą gra aktorów. Film niesamowicie realistyczny świetnie ukazani Aztekowie. Fakt jednak ,że zbyt brutalny ale wciągający do samego końca ( choć pogoń w dżungli troszkę zaburzyła harmonie ).
Ogólnie film wart obejrzenia ocena...
malo takich, nie chodzi mi tu o krew... ale pieknie nakrecony wogole jak dla mnie arcydzieło. Byłam na tym w kinie, na wielkim ekranie efekt byl rewelacyjny, w domku to nie to samo ale flm super
10/10
to przypuszczalnie jego film straciłby całą moc, cały czar, cały magnetyzm jaki w sobie ma. Niesamowity jest, niesamowite są jego oczy, niesamowite jest jego spojrzenie, niesamowita jest jego twarz... Trzeba mu przyzanć, że idealny jest do swojej roli, jakby to nie była gra aktorska...Jeżeli chodzi o film, to niestety...
więcej
Jak dla mnie jeden z lepszych filmów. Jego największym plusem jest oryginalność, czyli:
- dialogi w języku Majów
- nie ma czegoś takiego, że główny bohater ze wszystkich kłopotów, z każdej walki wychodzi cało (np.: podczas walki z tym Majem obrywa po głowie)
- nieprzewidywalna akcja.
Moja ocena: 9/10.
Gdy zabijają w filie tego dużego ślicznego kociaka zwango pumą to nie była to śmierć naprawdę?
Zn nie zabili go w rzeczywistości?
Całkiem całkiem.Krwawy troszkę i brutalnością epatujący ale taka wizja pana Mela.Każdy ma swoją.Fabuły niewiele za to Łapa Jaguara na pewno jest przodkiem w linii prostej niejakiego Ronaldinho.
Film naprawdę wart obejrzenia,sceny dopracowane i trzymające w napięciu akcje.Brawa dla reżysera-polecam.
Film całkiem wciągający, ciekawy, ale faktycznie scena z jaguarem nierealna, pomijając fakt, że jaguary nie są czarne, to one nie gonią ofiary na dłuższych odcinkach, a jak dopadną, to nie chwytają za twarz a za szyje ;) Następne przegięcie, to jak możliwe, że główny bohater uciekał z przebitym bokiem? Taki film, taki...
więcej
