Miejmy nadzieję..ale spójrzcie:
http://revver.com/video/797241/apollo-20-ebe-mona-lisa-16-mm-film/
Koniecznie przeczytajcie, naprawdę interesujące :
http://www.przyszloscwprzeszlosci.info/religie-i-wierzenia/72-ufo/1419-nieoficja lne-wyprawy-na-ksiyc-apollo-18-19-i-20
Wywiad z członkiem załogi pod obrazkami:
A może te loty odbyły się, przecież i tak można powiedzieć/napisać , że my praktycznie nic nie wiemy- jak dzieci , którym czegoś nie wytłumaczysz to nie zrozumieją..

A gdyby babcia miała wąsy, to by był dziadek.

To wszystko jest zmyslone na potrzeby filmu nie podniecajcie sie tak

"ciał istot ludzkich z kończynami posiadającymi po sześć palców"

Prawdopodobieństwo, że ewentualni kosmici będą humanoidami z kończynami i palcami jest równie duże jak to, że wygrasz w totka 3 razy z rzędu.

pewnie w totka jest większa szansa :) Też mnie to śmieszy. Jeśli w kosmosie w ogóle istnieje życie może być tak odmienne od naszego że nawet nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Może ich struktura wewnętrzna oparta jest na krzemie, który jest ponoć lepszym budulcem niż węgiel? A może są myślącym gazem czy skałą? A może nas obserwują i maja ubaw bo my spodziewamy się obcych w statkach wielkości tych z filmu Dzień Niepodległości a oni dzięki swej technologii przylecieli czymś co ma wielkość mikronów... A może ... To dla potrzeb filmów powstali kosmici typu "zielone ludziki".

Jeśli w ogóle istnieje? heh, no comment...

co ciekawsze naukowcy też się obawiają że życie pozaziemskie może być tak rożne od naszego że możemy go nie rozpoznać, albo że spotkamy się np. cywilizacją maszyn czy też istot zrobionych z samych fal

Tzw szaraki istnieją, to każdy może powiedzieć że to bajka, albo zbieg okoliczności, ale zbiegi okoliczności nie istnieją, a obcy tak.
Ogólnie z lotami jest wg mnie przynajmniej tak: odbyły się, ale nie były dokumentowane tak byśmy my to oglądali, po prostu potem nagrano znane nam materiały aby wygrać z rosją.
A z prawdziwymi lotami, uważam że dostali znak by spi******* i nie pokazywać się na księżycu.

Przypomniała mi się scena z "Paul" gdzie alien komentuje z wyrzutem omdlenie kolejnego bohatera "od lat każdy obcy na koszulce, kubku i filmie wygląda jak ja żebyście się mogli przyzwyczaić na wypadek spotkania a tu takie coś..." ;-D

Nawet jeśli obcy (głupie określenie, obcych to można spotkać na lotnisku podczas przesiadki ;-)) istnieją a trudno zaprzeczyć (choć snobizm nakazywałby uznać się za wyjątkową rasę - co skutecznie działa w większości przypadków) zważywszy choćby na rachunek prawdopodobieństwa, to na chwilę obecną żadnego nie widziałem, ergo dajcie chłopcy na wstrzymanie. Cieszcie się że ktoś wpadł (czy napotkał na swojej drodze - jeden piernik) na pomysł obcych - bez tego nie byłoby większości horrorów i sci-fi osadzoych w kosmosie. Trudno byłoby oglądać horror gdzie głównym zagrożeniem jest parciejąca guma od skafandra skoro można mieć do wyboru choćby serię "Obcy" ;-D

A ty to oczywiście wiesz na pewno? ciekawe skąd - może zdradzisz ten sekret "znafco" ? Pewnie ufoludki ci wylądowały w ogródku ale do domu nie wpuszczasz bo błota nanoszą, tak?

Przeżył z nimi bliskie spotkanie trzeciego stopnia(czyli anal).