Ciekawa część Argentyńskiej historii walki o demokrację.
Szkoda jednak, że nie wspomniano, że wszystko tak kolorowo sie nie zakończyło i potem następny prezydent zrobił amnestie na wyroki i uniewinnił wielu osądzonych. Dopiero jego następca musiał to anulować. Mozna wiec powiedzieć , ze caly czas tam trwa ten proces demokratyzacji z lepszym lub gorszym skutkiem.
Co do filmu jeśli ktoś lubi filmy o takiej tematyce rozprawy sadowej nie bedzie zawiedziony.
Dla mnie początek był trochę chaotyczny ,jednakże później już było duzo lepiej. 6.5/10