Kurde, ten film to jakis absurd, kompletne dno i żenada, może podobać sie wyłącznie laikom, poza tym ,to kolejny chłam który stawia Amerykę i amerykanów na pierwszym miejscu między innymi narodami,ta kpina z Rosjan, Chińczyków, no kurwa!!A ten komizm przeplatany patosem i dramatyzmem, niedorzeczność, potwarz dla prawdziwego kina,papkę z mózgu robi, ja pierdole.Pierwsze dziwadło:"9,5G przez 11 min,"!!!!????pilot myśliwca 9G wytrzymuje przez jakieś 10sekund, później mdleje,a tu jakiś kowboj,pederasta ,goście co wiercą dziury,napompowany murzyn...??? . A teraz tekst filmu:"Ta misja to największy błąd w historii NASA"- no leże w tym momencie,ja bym raczej powiedział- ten flm to największa porażka w historii holywood(bo zdarzało im sie robić filmy dobre) . W sumie to, parodia mogła być tylko nie wiem jakiego filmu? Bo uchachałem sie solidnie, aż w końcu miałem dosyć.Takich filmów nie powinno sie kręcić!!!
Mógłbym tak godzinami pisać i by mi przekleństw na to holywoodzkie gówno nie starczyło .
0/10 bym dał ale nie mogę:((
Przepraszam jeśli kogoś uraziłem, może są ludzie co dostrzegają w tym coś szczególnego, może uważacie to za dobrą rozrywkę , ale mnie po prostu głowa bolała jak skończyłem oglądać,nie żartuję. I sorry za przekleństwa,ale czasem nie da sie inaczej wyrazić uczuć(zwłaszcza w takim przypadku,przynajmniej ja nie mogę).Mam nadzieje ,że będziecie łaskawi, jeśli w ogóle ktoś to przeczyta;//}
Łaskawi? Stary i tak się delikatnie wyraziłeś o tej padlinie. Przecież obok "dnia niepodległości" to jeden z największych syfów jakie w życiu widziałem. Argumenty? Jeden niepodważalny. Scenariusz wymyślony przez debila jak to już kiedyś napisałem. Ciężko o coś głupszego. Nie chcę nikogo obrazić, ale z ludźmi którzy piszą że ten film jest genialny jest chyba lekko nie tak.
Mam dokładnie te same odczucia, dzięki za poparcie.W świecie gdzie liczy sie forma a nie treść trudno je zdobyć.
Nie chce jeden z drugim obrażać ale jednak to robi. Ciężko jest napisać "ten film nie trafia w moje gusta 1/10 albo 2/10" itd. nie trzeba powyzywać reżyser jest taki scenarzysta sraki. Mi co prawda nie podobało się, że Amerykanie są 4fun, a wszyscy inni się modlą i tylko dlatego dałem 9/10. Zupełnie jednak nie potrafię sobie wyobrazić jak człowiek który w ulubionych ma trylogię "Matrix" może się tak wypowiadać o przeroście formy nad treścią (nie mówię tu o jedynce bo to klasyk) ale obie kontynuacje to sieka bez ładu i składu byle tylko trzepać kapuchę od fanów albo drugi pseudo "Anal Satanista" wielbiciel takich hitów jak "Martwe Zło" po których seansie można jedynie zabić się o kant stołu wypowiada się o tym jaki film powinien co mieć, nakręciłeś kiedyś coś dłuższego niż filmik na komórce jak kolega stawia klocka? jak nie to spróbuj albo napisz scenariusz chojraku zobaczymy co ci wyjdzie "martwica mózgu 2"? i oczywiście nie chcę nikogo obrażać;-).
sorki...to bylo do komentu JTotaku ,podoba mi sie jego styl wypowiedzi oraz
argumenty a filmy jak filmy jedne gorsze drugie lepsze a wszystko to rozrywka
,a jak ktos chce real niech wyjdzie na ulice wieczorowa pora i tam niech
poobraza rezyserow zycia live bo tu mu nieodpowiedza bye
Zgadzam się, cwaniaki myślą że błysną inteligencją jak zjadą jakiś film który akurat im nie przypadł do gustu. To jest film który stawia na efekt i widowiskowość, chcecie moralniaka to obejrzyjcie "Siódmą pieczęć" Bergmana i będziecie szczęśliwi. Według mnie Armageddon spełnia swoją rolę na 5+ :)
Film jest poprostu gówniany i koniec kropka co tu dyskutowac.
Zamykam Temat Łapserdaki
Sanderus say;
"Scenariusz wymyślony przez debila jak to już kiedyś napisałem...
(ale)... Nie chcę nikogo obrazić"
Długo myślałeś nad treścią tego posta?
Skyfajter, idz obejrzec smerfy. Na tym polega dobre amerykanskie kino katastroficzne gnomie. Jak chcesz prawdy i realizmu to obejrzyj sobie jakis dokument barani lbie.
Gosh, jak mozna sie doszukiwac nie wiadomo jakiego stopnia realizmu w tego typu filmach. To dopiero trzeba byc kretynem.
Dziecko, spokojnie. Nie trzeba od razu przechodzić do wyzwisk. Jak chcesz sobie obejrzeć realistyczne kino katastroficzne (a przynajmniej realistyczniejsze od tego filmu), to polecam "dzień zagłady". Ta sama tematyka, a o wiele lepiej ujęta.
ojojoj. się nie zesrajcie z wrażenia ^ nie podoba się ? to zaje.biście. Ale tu z pełną kulturką podchodzic do rzeczy. Oni się tam starali, nagrywali i wg. zebysmy my mogli to zobaczyc. Jak sie nie podoba to napisać; Ale nie udany film... wymieniać bla bla bla... argumenty.
a nie z przekleństwami... ^^
pozdroo xd
zgadzam sie film slaby, wrecz glupi, bruce gral jakby od niechcenia. Gdzies widzialem komentarze ze to arcydzielo, tylko nie wiem w ktorym miejscu. Nigdy jeszcze nie widzialem fajnych filmow typu kosmo-katastroficzny, co najwyzej z dziecinstwa dobre starocie: trzesienie ziemi czy plonacy wiezowiec ale to nie kosmo:) no i nie wiem jak dzis bym je odebral. Tak czy srak wole tego typu starsze kino. Trzeba sie chyba na bollywood przerzucic ;)
"Nigdy jeszcze nie widzialem fajnych filmow typu kosmo-katastroficzny..."
Witaj. Więc może ten film Ci się spodoba:
http://www.filmweb.pl/f44/Dzie%C5%84+zag%C5%82ady,1998
hehe czulem ze ktos od tego filmu zacznie i jego rowniez mialem na mysli. Widzialem nic szczegolnego choc lepszy od armageddon. Jeden obecnie film moze cholernie do takich produkcji zniechecic, mianowicie 2012 rolanda, kur...a po seansie,po tym gownie o malo nie poszedlem po zwrot money z kasy.
a i zaraz ktos pewnie wyskoczy ze: co ku..wa porowujesz dzien zaglady do armageddon, he w moim odczuciu w tym drugim wszyscy sztucznie grali, szkoda bruca(lubie go)nie wbil sie w film nie podolal moim zdaniem
ale jest różnica między popkornowym filmem dla mas gdzie, uwaga, chodzi tylko o efekty specjalne, a kinem ciut bardziej ambitnym..
biorąc waszą miarę to każdy film katastroficzny, poczynając od Płonącego Wieżowca i Tragedii Posejdona przez Armageddon czy Wulkan lub Twister, a na 2012 kończąc to totalne chłamy niegodne niczego..
ekhm, to FILMY KATASTROFICZNE - czepiacie się slasherów że jakiś psychol chlasta cycate blondynki? nie odpowiadajcie, bo przypuszczam że tak.. no bo jak to? film musi mieć głębię, rewelacyjną grę aktorską itd. witki opadają..
wesoło, miło i lekko.
i ile można narzekać ? a najśmieszniejsze jest to, że to nie sam film was wkurza tylko ludzie którym ten film się podobał... i to raczej jest trochę nie teges.
Ziemniaki kopać, a nie filmy oceniać hołoto owsiana. Nie podoba się? Zawsze takim pierdzielostołkom jak Wy, mówię - lepiej zróbcie. Branża haruje, żeby co w kinie było pokazać i użytek jakiś z Dolby zrobić, a przyjdzie jeden z drugim i film zjedzie? Źle, nudno, za bardzo irytuje? Nie oglądać. Matka, jak do owsianki, nie przymusza. Ojciec pasem nie przyjeb*e, jak nie oglądniesz.
Wiem, że to co wyżej, nie odnosi się jedynie do zgorzkniałych arystokratów i amatorów 'kina z pointą', ale także zwyczajnych widzów, których film po prostu nie zachwycił. Dzień Niepodległości to był rzeczywiście kicz. Efekty zdążyły się już zestarzeć i nie pozostało nic, prócz drętwych dialogów i sączącego się patosu. Film robi się powoli śmieszny. Ten sam los spotka w pewnym stopniu i 2012, bo dialogi równie drętwe, chociaż tutaj efekty zbyt realistyczne, by mogły się zestarzeć. Ale proszę Was, toż to był Emmerich! Król katastroficznego patosu! Armageddon pisał Abrams - złote dziecko Hollywoodu. Chcecie się z niego śmiać, że dialogi do crapu pisał? To jest jedno z najwybitniejszych dzieł jakie zrobił. Bay dostał taki casting na ten film, że grzechem byłoby to spieprzyć. Czy Wy nie widzicie, że ten film jest perfekcyjnie zrobiony? Konwencja, muzyka, kicz, Willis i jego symbolika, forma westernu, stereotypy, akcja, happy end, miłość, śmierć. Tu jest wszystko. Nie podobają się Wam takie filmy? Ja też od takich stronię, ale że gatunek nie mój, to nie zmienia faktu, że należy klękać przed tym montażem. Abrams, Bay i odtwórcy głównych ról stworzyli jak dotychczas najlepsze kino katastroficzne. Armageddon to wizytówka Hollywood.
A ja się z założycielem tematu zgadzam.
ja rozumiem,że ten film to tylko kino rozrywkowe i jakiejś głębi nie ma co się spodziewać.Ale ile razy można oglądać ten sam schemat:nasza biedna planeta w opałach,cały świat trzęsie portkami.I tylko Amerykanie wielcy obrońcy i bohaterowie-wybawiciele świata.I jeszcze ten drewniany Ben...dałam 3/10 jedynie za piosenkę Aerosmith
Ja za to się założę, że jeżeliby nakręcono taki film o asteroidzie- z tym że wszystko wyglądałoby jak w rzeczywistości - to zarzucalibyście mu że jest mało widowiskowy,nudny itd. - napewno by tak było - ile z Was ogląda na ten temat filmy dokumentalne np na Discovery science o takiej tematyce? A Armageddon to film a nie dokument !! Musicie się czepiać każdego elementu ?? Spamujecie tylko Filmweba !! Ja podszedłem do filmu jako do filmu akcji - czyli efekty specjalne, ratowania świata itd. - bardzo lekko i przyjemnie mi się go oglądało, a skoro wam się nie spodobał to żale napiszcie do Ewy z Bravo - może Wam pomoże ;]