To jeden z tych filmow, ktory nie jest niczym wyjatkowym, a jak leci w TV to zawsze go ogladam. Podobnie jest z "Robin Hood" z Costnerem. Duzo w nim humoru a na koniec potrafi doprowadzic do lez. Zaloze sie ze wielu z was sie usmialo widzac Miska uciekajacego przed policja.