Efektowne kino akcji, bardzo szybkie tempo trzymające w ciągłym napięciu w stylu z deszczu pod rynnę. Pierdyliony efektów specjalnych, trochę romansu, trochę komedii, trochę patosu, trochę łez.
Bardzo smaczne kino rozrywkowe.
Chyba, że grasz w filmie Michaela Baya.
Rewelacji się nie spodziewam, ale jak już tak zaczynamy to widzę, że obejrzenie tego to będzie męczarnia.
Beznadziejny, nieprofesjonalny, sztuczny, drewniany, koszmarny, nudny, ściągany, nieciekawy
- lista najważniejszych przymiotników, które z tym filmem nie mają nic wspólnego :)
film jaki jest, taki jest, ale rola Steva Buscemi'ego miazdzy, jego poczucie humoru przebija niejedna
komedie! gdyby nie jego obecnosc, film dostalby przynajmniej jedną ocene nizej;)
Wszyscy mówią że ten film taki straszny i w ogóle co to jest za kicz. Ja film wręcz uwielbiam, wzruszam się jak głupia ale za każdym razem mam go ochotę obejrzeć jeszcze raz, jeszcze raz i jeszcze raz. :)
Po obejrzeniu tego filmu,najbardziej pozostał mi w pamięci - znakomity utwór grupy
Aerosmith,i chyba równie dobry teledysk do filmu,który oczywiście nie występuję w nim,ale
zawsze się będzie kojarzył z tym "Armageddonem".
Apeluję po raz kolejny o zmianę info o muzyce! Muzyka została stworzona przez zespół
Aerosmith a nie przez Jon Bon Jovi!!!! Ile będę musiał jeszcze apeli wystosować ?!?!?!
Jestem wlaśnie po jedynkowym seansie...;D Oglądałem go już nie wiem po raz który, ale
naprawde dobry film,bawi i wzrusza, czego chcieć wiecej:)
Kto napisał, że muzykę do tego filmu stworzył Bon Jovi. Z całym szacunkiem do zespołu Bon
Jovie, ale muzyka została stworzona przez najlepszy amerykański rockowy zespół czyli
Aerosmith!!
Nie wiem, ale za każdym razem kiedy oglądam ten film zawsze na końcu zakreci mi się łezka w oku, zawsze!
Spielberg napisał scenariusz do filmu który ostatecznie nie powstał, ale na jego podstawie stworzono grę DIG w roku 1995.
historia w grze dig jest dokładnie taka sama - sbliża się asteroida, grupa ludzi zostaje wysłana, podkłada bomby, zmienia trajektorię i super. Jedyn różnica polega na tym, że w grze znajdują tam...
Generalnie pierwszy raz widzę, aby asteroida poruszająca się w kosmosie, czyli w próżni, bez ośrodka mogącego przenosić fale dźwiękowe, wydawała dźwięk. Ale może to jakaś nowa fizyka na którą jestem za głupi
I teraz po 14 latach wciąz mnie wzrusza. Moja ulubiona scena jak wychodzą z hangaru w
kombinezonach :))