Nie widziałem poprzednich części, więc nie mogę porównywać (być może jest rozczarowujący na ich tle).
Tym niemniej film jest całkiem znośny i można go sobie obejżeć, a na tle innych horrorów (np nowe Halloween, Wzgórza mają oczy 2) jest wręcz filmem dobrym. Owszem fabuła jest banalnie łatwa do przewidzenia, ale to jakoś nie psuje aż tak bardzo rozrywki.
Być może dzięki temu, że nie udaje filozoficznego filmu o naturze zła, tylko od początku do końca jest nastawiony na łubudu dobra ze złem?