No panie, już właśnie po seansie jestem i szukałem lupki. We wszystkich ciemnych scenach tak mi ściągały wzrok, że to bajka.

A chciałem jutro iść reklamować telewizor kupiony parę miesięcy temu. Uspokoiłeś mnie :)

To o czym piszesz plus to, o czym już wcześniej napisałem w innym wątku, może jednak świadczyć o błędach przy produkcji a nie innych przyczynach, które już ktoś podnosił. (kosmos itp)
Może faktycznie ten film montowali z rozpędu i wyszła taka popelina.