Dobry reżyser nawet naturszczyków umie poprowadzić tak, by ich gra wydawała się dość przekonująca. Tutaj profesjonalni aktorzy grają jak amatorzy. Do tego film słabo zmontowany, za co też odpowiada reżyser. Wszystko tu jest bez ładu i składu. Wysoką czwórkę (ujdzie) daję za kilka "przykuwających uwagę" momentów. Poza tym uważam, że przy odrobinkę lepszym reżyserze coś by się dało z tej historyjki wydobyć.