Ja bym chciał wiedzieć. :(

Film zapewne zgarnie sporo nominacji do Oscara, ale nasi dystrybutorzy są przewidujący jak wróżka Aida i pewnie dopiero koło stycznia zaczną się interesować.

Sytuacja "Moon". Kto chciał go zobaczyć, to widział. Do kin poszły niedobitki.

Czy kinomani w tym kraju ZAWSZE będą tak traktowani? Blockbustery można wpuścić do kina, nawet w ten sam weekend, co w USA, ale nagradzane, chwalone acz mniejsze projekty, albo trafiają na duży ekran z wielomiesięcznym poślizgiem, albo wcale. Szkoda słów...

Zgadzam się, komercja i paranoja, tyle.

Film jest już w kalendarzu premier na 2012 rok dystrybutora Kino Świat. Teraz tylko musimy poczekać na wyznaczenie daty premiery. Raczej będą chcieli zyskać na rozgłosie przed Oscarami, więc powinien to być styczeń/luty. Ale jak będzie to zobaczymy.

świetna wiadomość !! :)

Potem jak zwykle płacz jak to wszyscy ciągną z netu pirackie kopie, niestety nikt nie bedzie czekał aż pojawi się to w kinach...no prawie nikt

Ja nie płaczę. Przed sezonem oscarowym po prostu trzeba to obejrzeć i wynika to bardziej z odpowiedzialności przy kibicowaniu (w zeszłym roku udało się w sezonie z wszystkimi faworytami) niż z niecierpliwości (jeśli wejdzie przed 26 lutego pójdę na to do kina).

a jak nie wejdzie?? ja bym to chciał zobaczyć przed Wręczeniem nagród.

Cztery posty wyżej masz rozwiązanie takiej sytuacji.

no nie inaczej :)

Winne nie jest Hollywood tylko polscy dystrybutorzy.

Pozostaje tylko czekać na oficjalne info z datą polskiej premiery.

"Warriora" wcale nie będzie... a na tego "Artyste" kto by poszedł? Nieliczni. Film do tego czarno-biały.
Poczekają do nominacji do Oskara i wtedy wypuszczą. Pewnie z 5-6 zgarnie i wtedy więcej osób wybierze się do kina.

Jak jeszcze nie ma dokładnej premiery, to wpuszczą pewnie w marcu dopiero. Poza tym takie filmy to domena kin studyjnych, czemu tam nie puszczają?

Już jest data premiery w Polsce. 24.02.

Czyli albo The Artist, albo J.Edgar trzeba będzie przed Oscarami ściągnąć.

11 maja bodajże. :D

?

!

Co znowu 11 maja?

a na tego "Artyste" kto by poszedł?
... na tego "Artystę" to ja bym poszedł.

Niestety w Heliosie nie będzie wyświetlany, bo dziś pytałem (choć nie ma jeszcze pewnych informacji). Mam nadzieję, że znajdę seans w jakimś kinie studyjnym. Wolę to niż ściągnąć przed Oscarami ;)

Jak to dobrze że w Krakowie są Barany, tam na pewno będą grali.

Premiera.

W zeszłym roku zresztą i po dacie domyślam się, że w Cannes.

w ogóle ktos wie czy będzie grany w jakimś multipleksie typu multikino, cinemacity czy raczej szukać go w mniejszych kinach??

To kino artystyczne więc pewnie trzeba będzie go poszukać w kinach studyjnych-chwała za to, że takowe jeszcze istnieją.