PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=589952}

Artysta

The Artist
2011
7,5 51 tys. ocen
7,5 10 1 51375
7,4 67 krytyków
Artysta
powrót do forum filmu Artysta

Mam 16 lat i byłam na ostatnim ENEMEFie z moim 17-letnim chłopakiem. Ten film grali jako pierwszy. Szczerze mówiąc obawialiśmy się, że film będzie wydawał się po prostu nudny. Jednak mój chłopak się na nim popłakał. Film jest zabawny, zaskakujący i dramatyczny. Zakończenie było zagadką, co bardzo rzadko się zdarza. Szczerze polecam ten film. Chyba przerzucę się na nieme, bo mam wielki szacunek do aktorów, którzy grą pokazują wszystkie emocje. Bardzo dobra gra, naprawdę. Troszkę przerażała mnie cisza, w trakcie której zaburczało mi w brzuchu na całą salę :) Ale z drugiej strony po co się przejmować :) Jeszcze raz polecam ten film. Nawet jeśli uważacie, że będzie nudny :)

ocenił(a) film na 10
FireOfMySoul

również byłam na wczorajszym ENEMEFie i jestem zachwycona. Wzruszyłam się bardzo na nim, ale też śmiałam bardzo często. Wspaniały film, chyba najlepszy wczoraj (bo "O północy w Paryżu" widziałam wcześniej i również jest moim ulubionym)

ocenił(a) film na 8
FireOfMySoul

Ja również byłem na ENEMEFIE, niestety nie dotrwałem do "Szpiega".

ocenił(a) film na 9
andriej2

Również byłem na wczorajszym ENEMEFIE :) Artystę uważam za najlepszą tegoroczną nominacje do Oscarów i mam nadzieje że ten film wygra. Film ten polecam każdemu bo naprawdę warto obejrzeć coś innego

ocenił(a) film na 10
andriej2

załuj. fantastyczny film.

ocenił(a) film na 10
Ev.

Artysta był tak doskonały, że nawet pies był wybitnym aktorem :D. Nie no poważnie dla mnie jeden z najlepszych filmów ostatnich lat. Czysta esencja tego czym było i jest kino.

jedrzej1996

mimo wszystko gra aktorów momentami wyglądała sztucznie,nieprawdziwie.Film jest świetnym sposobem na oddanie hołdu innym filmom z lat 20-40-stych.Bardzo dobry film.

Dragit17

Bo tak grali aktorzy kina niemego! Bardziej teatralnie niż współcześnie. W filmie niemym aktor ma ograniczone środki wyrazu stąd większy nacisk na język ciała, na karykaturalnie niemal przerysowane emocje na twarzach aktorów. Filmy były nie tylko czarno-białe i w znacznie gorszej jakości technicznej niż dzisiejsze kino (mam tu na myśli sprzęt filmowy i nośniki). Dlatego aktorzy musieli pokazywać emocje swoich postaci w sposób bardziej dosłowny. Tak aby widz mógł wszystko zobaczyć na ekranie. Jednak w "Artyście" trochę unowocześniono grę aktorską (w porównaniu do tej z ery kina niemego), bo współczesny widz mógłby tego nie "strawić'. Ten film to hołd dla starych filmów, zabawa z konwencją kina niemego - stąd slapstikowy humor i nienaturalna gra aktorska. A co do filmów z lat 30 i 40tych to przełom dźwiękowy nastąpił w 1927. Ostatni komercyjny film w Hollywood powstał w 1935. Zatem jeśli lubicie kino nieme to radzę sięgnąć po starsze filmy. z pierwszych 20 lat XX wieku.

allani

Co nie zmienia faktu,że w niemal wszystkich filmach niemych aktorzy grają swobodniej i delikatniej :) Oczywiscie Artysta bardzo przypadl mi do gustu ;P

Dragit17

niestety nie widziałam wszystkich filmów niemych, więc się nie ustosunkuję do Twojej wypowiedzi. Mnie także "Artysta" przypadł do gustu:) fantastycznie się go oglądało!

jedrzej1996

Dokładnie nic ująć nic dodać :)

ocenił(a) film na 8
Ev.

Wypożyczę jak wyjdzie na DVD.

ocenił(a) film na 10
andriej2

"Szpieg" akurat nie przypadł mi do gustu. Reszta filmów - rewelacja :)

ocenił(a) film na 10
andriej2

"Szpieg" niezły, ale zważywszy na to, że był ostatni, trochę za trudny do ogarnięcia, bo dość skomplikowany :))

ocenił(a) film na 9
FireOfMySoul

Mnie też się bardzo podobał ; ) Kocham stare kino i juz od kilku tygodni żyłam tym filmem. No i nie zawiodłam się ! Nie dziwię sioe tych 10 nominacji, no i mam nadzieję, że dostanie chociaż połowę tych statuetek ...

ocenił(a) film na 10
FireOfMySoul

A scena końcowa nastawiła mnie na całkowity optymizm i aż tańczyć się chciało :D

FireOfMySoul

" Zakończenie było zagadką, co bardzo rzadko się zdarza" - komedia. Ty chyba w ogóle nie zrozumiałaś tego filmu, jak możesz tak pisać? Niby co było zagadką?

ocenił(a) film na 9
Invisse

również byłam na ENEMEFie;] filmik baaardzo zacny. Jak dla mnie jest bardzo oryginalny. Idealny hołd dla kina niemego i myślę, że opowiada historie, która rzeczywiście mogła się zdarzyć. Chyba trudno było przestawić się aktorom kina niemego na kino z dźwiękiem.. W każdym bądź razie filmik polecam ;)

ocenił(a) film na 10
lilu__

Również byłam na ENEMEFie. Na początku nie wiedziałam, czego spodziewać się po "Artyście" nie mniej jednak sądzę, że film był świetny i każdy odebrał go nieco w inny sposób. Dla mnie był on świetną metaforą konsekwencji braku zarówno chęci jak i umiejętności dostosowania się do zmian jakie następują z biegiem lat. Zmiany te mogą być czasem przerażające ale nie poddając się im nie tylko stoimy w miejscu ale się cofamy w obliczu świata, który pędzi do przodu. Film ukazywał również życie aktora otoczonego nieustannymi pokusami i cierpienie partnera, który jest zaniedbywany i niedoceniany. Do tego doszedł jeszcze wątek długoletniej, platonicznej, bezgranicznej miłości spowodowanej fascynacją. Ogólnie bardzo przyjemny film- myślę, że jeden z ostatnich niemych jakie będziemy oglądać przez następne lata.

ocenił(a) film na 8
nemezja84

i u mnie to samo, bylismy z dziewczyna na ENEmefie, w sumie w ciemno, bo do konca nie wiedzialem, poza tytolami o czym filmy beda. I na poczatek takie zaskoczenie :) Artysta to bardzo dobry film, wybija sie ponad przecietna swoja oryginalnoscia i prostota :) napewno na nim sie nie nudzilem :) czego nie mozna powiedziec o reszscie filmow ;/ na szpiegu poprstu usnalem ;/

ocenił(a) film na 7
Don_Jaras

nie będę orginalna, bo również byłam na wczorajszym Enemefie ;)) jeśli chodzi o Artystę film mnie trochę zaskoczył swoją "innością", ale był dość przyjemny. Mój tydzień z Merilyn ujdzie, spodziewałam się czegoś lepszego- można obejrzeć, ale "dupy nie urywa". o pólnocy w Paryżu uwielbiam. do końca Szpiega niestety (bądź stety) nie dotrwałam

ocenił(a) film na 10
Invisse

Obejrzyj typową komedię (najlepiej polską) a będziesz świadomy/a co znaczy przewidywalne zakończenie.

ocenił(a) film na 9
FireOfMySoul

No i co z tego że masz 16 lat? Mamy ci za to owacje na stojąco złożyć "bo 16 latka obejrzała Artystę! WOW jaka ona dojrzała , nie to co jej rówieśniczki" daj spokój...

ocenił(a) film na 8
Tortuga033

Dokładnie.

ocenił(a) film na 7
Tortuga033

obejrzeć nie znaczy zrozumieć

ocenił(a) film na 9
szczalka

W moim poście chodziło o to że denerwują mnie wpisy w tonie "patrzcie mam 14/15/16 lat i oglądam filmy, które moich rówieśnicy nie oglądają, jestem taki mądry i dojrzały och"

ocenił(a) film na 7
Tortuga033

w moim poscie chodzilo dokladnie o to samo, co w Twoim.
;)

szczalka

a w moim chodzi dokladnie o to co Wam :)

lukarian1313

a mi chodzi o to co Wam, ale nie zdążyłam napisać ;)

ocenił(a) film na 10
Tortuga033

Według mnie ocena filmu zależy również od wieku. Ponadto chciałam podkreślić, że nie wszystkie nastolatki kochają komedyjki i zachęcić moich rówieśników do obejrzenia "Artysty".

FireOfMySoul

nie od wieku, ale od upodobań..

ocenił(a) film na 9
Tortuga033

A już myślałam, że nikt tego nie powie, tylko dalej będzie rzyganie tęczą.

ocenił(a) film na 10
Tortuga033

Według mnie ocena filmu zależy również od wieku. Ponadto chciałam podkreślić, że nie wszystkie nastolatki kochają komedyjki i zachęcić moich rówieśników do obejrzenia "Artysty".

FireOfMySoul

ja tam kocham komedyjki i, wow, oglądam filmy które nawet się plasują wyżej niż 'artysta' w rankingu. dasz wiarę!?

Tortuga033

cholera, z ust mi to wyjęłaś/wyjąłeś.

Tortuga033

Może chodziło o to, że w przeciwieństwie do pokoleń starszych, młodzież nie zna innego świata jak tylko efekciarskie filmy i to najlepiej w technologii 3D. Nikomu by do głowy nie przyszło obejrzeć tak uwsteczniony pod względem technicznym film jak ten.

ocenił(a) film na 9
Rataplan

Masz rację nikomu, dobrze że nasza droga autorka jest takim wyjątkiem. Proponuje pomnik.

Tortuga033

Nadal nie rozumiesz. Nie chodzi o to, że 16-latka, która odważyła się obejrzeć film w technologii z lat 20-tych dokonała niesamowitego wyczynu, ale o to, że młody człowiek, wychowany na współczesnym efekciarskim kinie zamiast usnąć na czarno białej niemej projekcji trząsł się z emocji. Znaczy, że coś musi być w tym filmie, a pochlebne opinie ze strony młodzieży powinny być na to najlepszym dowodem.

ocenił(a) film na 10
FireOfMySoul

również byłem na maratonie w Multikinie i uważam ten film za najlepszy z całej czwórki.Wyśmienita zabawa w kino :) Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
FireOfMySoul

Nie rozumiem jednego. "Zjeżdżacie" mnie za wiek? Zgadnijcie kto w tej chwili podkreśla swoją niedojrzałość. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
FireOfMySoul

Nikt cię za nic nie "zajeżdża" za sam wiek, tylko za ton twojej wypowiedzi.

ocenił(a) film na 10
Tortuga033

Co jest w nim nie tak?

ocenił(a) film na 9
FireOfMySoul

W moim poście chodziło o to że denerwują mnie wpisy w tonie "patrzcie mam 14/15/16 lat i oglądam filmy, które moich rówieśnicy nie oglądają, jestem taki mądry i dojrzały och"
Po prostu mnie ( i z tego co widzę nie tylko mnie) śmieszą takie wypowiedzi gdzie takie małolaty podkreślają swój wiek żeby pokazać swoją dojrzałość i "dobry gust".

ocenił(a) film na 10
Tortuga033

Nie z tego powodu podkreślam wiek. Prawdziwy powód możesz przeczytać gdzieś wyżej. Nie można wrzucać wszystkich do jednego worka, nie? :) Wiem, że nie jestem 'typową nastolatką' i cóż na to poradzę.
Jestem dumna, że rozpoczęłam taką 'dyskusję' ;P
Poza tym to jest strona o filmach, tak? Tak.
Każdy ma prawo wyrażać tu swoje zdanie, tak? Tak.
Każdy ma prawo do własnego zdania.
Nie rozumiem po co od razu takie halo.
Nie mam zawyżonej samooceny, nie dowartościowuje się na forach i ogólnie w necie, jestem człowiekiem tak jak wy. Jem, oddycham, myślę, słucham, płaczę, kocham... I tak, podkreślam swój wiek. ale nie ma to na celu pokazania 'dojrzałości', którą być może posiadam, być może nie, ale nie będę się zagłębiać w jej istnienie.
Lubię dramaty, filmy psychologiczne i mam ich na koncie dość sporo. Możecie śmiało pisać, że się ślepo chwalę. Ja prawdę znam.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam. :) niezależnie od tego, czy wystawił pozytywny, czy negatywny komentarz mojej opinii o filmie.

FireOfMySoul

Nie przejmuj się, widzę że osoby które się wypowiedziały szukaja dziury w calym i poprostu maja ochote się wyładować... Ja nie oglądałam jeszcze tego filmu i rozumiem z Twojej wypowiedzi, że nie jest to film wyłacznie dla "starych pierników" hehe ;)

ocenił(a) film na 10
kasiasaw3

Określenia jakie padały w kierunku Artysty: cudowny, rewelacyjny, czarujący. Myślałem że się pomylę, miło mnie zaskoczył. Męczyło jednak słuchanie muzyki. Ale taka była koncepcja filmu. Ja ocenię go tak słodka historia ukazująca lekkie kino (da się jeszcze takie zrobić w dzisiejszych czasach). Najlepsza scena gdy główny bohater zaczyna słyszeć dźwięki jak później się okazało jest to koszmar senny. Pozdrawiam.