Polecam Wam wszystkim Nietykalnych (Intouchables). Bije na głowę przeciętnego Artystę i to on powinien zebrać te statuetki (poza kostiumami i muzyką). Niesamowite ,że żabojady wyżej postawiły Artystę, mając w zanadrzu takie cacko. :shock:
Również dla mnie Nietykalni film przecudowny ;D lecz Oscara to on by mógł dostać tylko za film nieanglojęzyczny.
Niekoniecznie, zależy od daty premiery w USA. Takie "Rozstanie", żeby daleko nie szukać, miało przecież nominację również za scenariusz.