Dziwi Mnie to, że taki zajebfajny film nie był w ogóle medialnie rozgłaśniany. Szczerze mówiąc, przez przypadek się o nim dowiedziałem, nawet nie pamiętam jak... ale wcale tego nie żałuje. Poleca go z całą odpowiedzialnością za te słowa. Dobra akcja i nie głupi humor!
hoł hoł hoł easy.
lepiej nie bierz odpowiedzialności i nie mów ze ten film to pierwsza klasa.
Głupi humor, bo śmieszna akcja. ;]
Jak patrze na kolesi którzy są metr od siebie i ładują w siebie cały magazynek i nie mogą siebie zabić to wybacz ale to głupie
Albo jak ta kobitka strzela z jakieś snajpery a "FBI" strzela do niej na mimo że mają pistoleciki a ta kobitka jest gdzieś w innym budynku - to również jest głupie.
ALBO jak na parkingu ten koleś który miał hipotermię ( coś szybko stanął na nogi :> ) powiedział "ja p******e" skierował broń w prawą stronę i nawet nie patrząc do kogo celuje, zabił tego naziste, który był jakieś 5o metrów dalej - to pobija KAŻDĄ GŁUPOTĘ W TYM FILMIE !!
Bo żeby oglądać takie kino trzeba nabrać dystansu. To nie jest Ojciec chrzestny gdzie panuje grobowa atmosfera tylko komedia... Powiedz mi, w której komedii jest wszystko prawdopodobne...
"Powiedz mi, w której komedii jest wszystko prawdopodobne..." - to zdanie pasuje nie tylko do komedii, ale prawie co do drugiego filmu.
Komedia ma śmieszyć przez śmieszne, zabawne sceny i dialogi, a ten film śmieszy tym, że jest żałosny.
Każdy ma swój gust. Mi i kolegom z którymi ten film oglądałem podobał się. Ma swój klimat, ale może za bardzo zajeżdża Hollywoodem. Charakterystyczne postacie nadają komizmu temu filmowi, np. "hardcorowcy" (9ta fotka na FWbie). Dałem ocenę 9, bo bardzo mi sie podobał, był "innny" niż reszta filmów akcji, lecz film arcydziełem to nie jest.
Mi na przykład w ogóle nie przypadł do gustu film "13 dzielnica" - wysoko oceniany na FW. Na ten film mógłbym wymyślać pełno argumentów, dlaczego mi sie nie podoba. Dla tego nie chce się sprzeczać czy "As w rękawie" jest dobry czy kiczowaty.
Co to kiczowatości to wydaje mi się, że to było w zamierzeniach reżysera, tak jak na przykład "Death Prof"
13 dzielnica rowniez mi sie nie podoba, ale chyba juz problem jest we mnie, po porstu takie filmu nie sa w moim guscie, wole jakies niezle dramaty :)
Wystawiłeś ocen 4 za ten film i to rozumiem jeśli ci się nie podobał, ale trafia mnie, jak ludzie oceniają filmy na 10, albo 1. To jest zachowanie z przedszkola, gdy dziecko potrafi powiedzieć "podobał mi się" (10), "nie podobał mi się (1)"...
Ja w tym temacie kończę dyskusje. To był mały OT, bo choć mi się podobał film to nie oceniłem go na 10, idealny nie jest. Jak widzę w profilach (np. profil pierwszego użytkownik w tym temacie), to mogę wywnioskować na jakim jest poziomie ;)
nigdy nie oceniłem i nie ocenie filmu na maxa. Takie nie powstał i nie powstanie, nawet film mojego życia "Piękby umysł", który bije każdy film (przynajmniej dla mnie) dostał ode mnie 9/10
Smokin' Aces dostał ode mnie 4/10 bo nie jest dla mnie nawet dobry, jak wczesniej chyba powiedziałem traktuje ten film jako "szajs" bo szkoda byloby mi pieniedzy zeby wyprodukowac taki film; wydaje mi sie ze to taka masowa przecietna produkacja Hollywoodu.
p.s ten koleś jest żałosny, pewnie jakieś dziecko z gimnazjum