Nie chcę mi się opisywać fabuły.To prawda, że można by ją streścić w jednym zdaniu. Wszyscy strzelają do każdego i nie oszukujmy się, to wszystko. Bo zarówno "dobrzy jak i źli" to przerysowane postacie, ale ogląda się to dobrze.Film nie nudzi, tylko śmieszy i żal, że kończy się tak szybko. Do ulubionych może go nie dodam,polecam za to milośnikom Desperado, Pulp Fiction oraz fanom Alicii Keys.:)