Kogo w końcu ma grać Michael? Altaira czy Desmonda? Zdziwiłam się dzisiaj, jak przeczytałam,
że Desmonda:
http://www.filmweb.pl/news/Znamy+dat%C4%99+polskiej+premiery+%22Assassin%27s+Cre ed
%22+z+Fassbenderem-99884
NIKOGO....A tak na serio, ANI TEGO AI TEGO...FILMWEB WZIĄŁ SOBIE Z DUPY TEN OPIS...To najprawdopodobniej będzie nowy asasyn jakiego w tym uniwersum jeszcze nie było.
Na imdb pisze, że będzie grał Desmonda. Ja tam nie wiem. Ale wątpię, żeby grał NIKOGO bo po coś na tych stronach widnieje.
Nie słuchaj tego pieprzonego trolla. On wtrąca się w każdy temat związany z Assasinem i denerwuje ludzi. Zagra i tego i tego. Desmond zostaje wysłany w przeszłość aby odszukać Jabłko Edenu. Tam w Masjafie będzie Altairem. W grze Desmond i Altair wyglądali identycznie więc w filmie zrobią podobnie :)
Dziękuję bardzo za odpowiedź ;) Miło widzieć, że są jeszcze ludzie, który spędzają swój czas produktywnie.
To Ty nie słuchaj tego trolla powyżej. Mówię ci. Nigdzie przez twórców oficjalnie nie powiedziano jaki będzie bohater i miejsce akcji. Ten gościu powyżej ma do mnie pretensje i nazywa mnie trollem, bo miałem odmienne zdanie o jego temacie. Zresztą nie tylko ja, wielu zwracało mu uwagę i do teraz nadal udaje, że on jest super, a reszta to trolle.
Ojej to dobrze, bo ja bym wolała jakiegoś młodego przystojnego i nikomu nieznanego aktora o elektryzującym, męskim głosie, a nie tego białego jak kreda placka xD Ale jak już będzie on, to chcąc nie chcąc i tak obejrzę go w tej roli. Bo Assassin's to moja miłość ;D Niech tylko twórcy filmowi tego nie zniszczą..... :-(
Pożyjemy zobaczymy... Ale kto by nie grał do kina pójdę na pewno :-D Najwyżej gorzki smak rozczarowania będę przełykać po seansie ;p
Zgadzam się. Nie rozumiem jak mogli obsadzić ww role Syryjczyka Niemca. A poza tym Altair ma w Assassin's Creed 26 lat a tu dają gościa 10 lat starszego. Według mnie to Francesco Rangez powinien grać tą rolę.
Tobie się NIGDY chyba nie znudzi. Dalej masz ból dupy z powodu nie uznania twojego tematu w którym próbowałeś wmówić nam, że fanowski plakat przynosi jakieś informacje o filmie.
Ja widzę, że to ty każdemu tutaj w tematach o filmie trujesz dupę i piszesz jakieś wymyślone historie, choć i tak wszędzie pisze co innego. Wyprodukuj se sam ten filmik w nowym uniwersum. Gorszego debila na tym forum nie widziałem.
Za to ty jesteś geniuszem. Siedzisz już od miesięcy nad tym filmem i srasz dupę bo się nie możesz doczekać. W dodatku piszesz każdemu kto założy temat te twoje mądrości, które są zwykłymi wymysłami twojej chorej wyobraźni.
Aha czyli wymysłami są moje posty w których pisze, iż producenci jeszcze nie powiedzieli o czym będzie film i kto będzie bohaterem. NO BRAWA PO PROSTU!
Filmweb już napisał to i owo o tym filmie, więc przecieki były. Nie będę z tobą pisał bo szkoda mi czasu na takie coś jak ty. Pieprzysz takie farmazony, że aż czytać się nie chce. Siedź nadal na forum i czyhaj na nowe tematy do strollowania.
Czyli jak rozumiem filmweb jest bardziej wiarygodny niż WSZYSTKIE inne strony i strona twórców i na pewno tylko filmweb zdobył przecieki. GRATULUJĘ CI NISKIEGO IQ.
Pogrążasz się z każdym kolejnym komentarzem, weź przestań.
Przestań się wypowiadać na tym forum, bo twoje komentarze są tylko hejterskimi, nerwowymi krzykami.
Ile ty masz lat? 13? Każdy kto ma inne zdanie jest przez ciebie mieszany z błotem.
Gówna się nie tyka, więc nie ma sensu rozmawiać z tym typem. Gimbus trolluje wszystkie filmy, które są ekranizacjami gier komputerowych i wyzywa każdego kto ma inne zdanie.
Szkoda, że Francisco Randez nie zagra Desmonda :) Tylko, że to jest nierealne hehehe. W końcu był modelem twarzy dla Altaïr Ibn-La'Ahad , Ezio Auditore da Firenze i Desmonda Milesa całej serii Assassin Creed .
Takie coś byłoby bez sensu, bo zrobiliby filmową wersję gry i to bez aktorów ;) Moim zdaniem Fassbender jest idealny do obu ról. Reszty możemy się tylko domyślać.
Spokojnie, spokojnie F. Randez na pewno nie zagra. To tylko była tak sobie moja luźna propozycja he he he. Wątpię żeby się nadawał jako aktor. Mnie ciekawi jak zacznie się film. Czy tak jak w grze czy jak w książce. Fassbender jest spoko.
Tylko, że Michael Fassbender ma 36 lat. Assassin’s Creed zaczyna się w momencie kiedy Desmond ma 25 lat. To jest spora różnica.
Ale pożyjemy zobaczymy.
Akurat Fassbender przy drobnej charakteryzacji nada się na 25 latka. Gorzej by było jakby Altaira zagrał Chuck Norris :D
Chuck Norris HAHAHA Dobre.
Co do Fassbender w końcu Magia Kina potrafi zdziałać cuda.
Trudno jest zatrudnić aktora, który jest jeszcze w kwiecie wieku, w miarę podobnego do swego bohatera i takiego, który przyciągnie do kin te kilkanaście tysięcy osób więcej niż jakiś inny "No Name" :)
Tyle, że tu nie chodzi o to kto jest bardziej podobny. Gdyby chodziło o to, to film nie wyszedł by wcale na DVD, ale byłby rozprowadzany po internecie i zamiast 2015 film by już dawno powstał bo wzięliby pierwszego lepszego sobowtóra. Fassbender ma już wyrobioną markę w świecie filmowym, ludzie go kojarzą, grał w wielu znanych filmach i to dlatego dostał tę rolę. Choćby dla jego kreacji liczba widzów i to niekoniecznie fanów gry wzrośnie. Tak samo jest z Tomem Hardym, który zagra Sama Fishera w filmie na podstawie gry Splinter Cell.
Cóż człowiek chce sobie czasem pogdybać ;)
Oczywiście masz rację, że twórcy filmów biorą wiele względów pod uwagę przy wyborze odtwórcy głównej roli. Niestety wydaje mi się, że niekiedy wybranie aktora z renomą, który w ogóle nie przypomina postaci (w przypadku ekranizacji książki/gry/komiksu) ma negatywny skutek - wielu fanów oryginału jest zawiedzionych. Oczywiście nie jest to regułą. Myślę, że jeśli Fassbender będzie odgrywał Desmonda/Altaira to jest to naprawdę dobry wybór, wg mnie jest to bardzo dobry aktor i ma spory dorobek i dodatkowo ma pewne cechy przypominające bohaterów serii Assaiin's ;)