PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=659803}
5,6 85 tys. ocen
5,6 10 1 84879
3,3 35 krytyków
Assassin's Creed
powrót do forum filmu Assassin's Creed

Witam wszystkich fanów aspektu. Wciąż oczekujący ekranizacji najdoskonalszego
projektu ze znakiem Ubisoft i jednego z najbardziej pomysłowych story fictial-scientify
naszych czasów - z pewnym niepokojem, bo przykłady zmarnowania materiału przez
ekranizację, czy to tekstową, (czego najlepszymi przykładami HaryGarncarz i Hunger
Games), czy cyfrową (tu pole do popisu w słowach mają neganci projektu "Prince of
Persia" i "Postal") są mi znane przynajmniej w jednej czwartej tak dobrze jak wam -
wreszcie trafiłem na coś, co zmniejszyło udział niepokoju w tym oczekiwaniu.

Zanim powiem, co to takiego, uprzedzę o istocie podejścia do mojej wypowiedzi z
pewnym dystansem, motywowanej dwoma faktami: pierwszym, że ekranizacja
"Prince of Persia" bardzo mi się podobała, ma u mnie super + choćby za humor,
oraz drugim, że fanem zakonno-martialartycznego cyklu Assassin's Creed
jestem w trochę innym sensie niż wy: nie rozrywkowym, turniejowym, czy nawet
artystycznym (hip.) lecz kandimowym, czyli skupiającym się na stosunkach między
treścią i formą tematu, w tym konkretnym przykładzie nie popartym praktyką gry,
a jedynie jej analityczną obserwacją.

Dobra, do rzeczy i sory, że przynudzam: tym, co pozwoliło mi spać spokojniej jest
ten oto materiał, znaleziony na YT:
http://www.youtube.com/watch?v=rozesTrHHeo

Dlaczego uważam go za istotny? To dobre pytanie, zwłaszcza przy zarzutach, które
można poczynić temu projektowi: w sensie artystycznym jest amatorski, rzecz jasna
brak w nim odpowiedniej dla monumentalnego standardu cyklu AC swobody, czy to
ruchów, czy wypowiedzi - ale jednak, przy ty wszystkim, ja zdecydowanie dostrzegam
co najmniej kilka pozytywów: właściwy koncept slow-motion, zdeterminowany nim
zalążek cenionego przez graczy flexibility, a przede wszystkim choreografię i grafikę,
które uważam za imponujące NAWET NIE JAK NA FILM AMATORSKI (nie będę krył,
że pierwszy skok na ofiarę mnie totalnie rozbroił).

Co zaś się tyczy samego AC zapowiedzianego na rok 2015 (wątpię, ale dopiero
się przekonamy): zgadzam się z pomysłem użytkownika gregor, Oliver Bowden,
którego "arkuszyzacje", a więc tekstowe opracowania gier z cyklu AC czytałem
z nieprzeciętną przyjemnością, stanowi pewien dowód, że rozpoczęcie prac od
AC II, z Ezio Auditore w roli głównej i dopiero późniejszy skok wstecz, ma większą
szansę na spotkanie się z aprobatą odbiorców.

Zatem ja też tak sądzący, pozwolę sobie wymienić moją propozycję obsady:

EzioA - Jake Gyllenhaal
NiccoloM - Martin Sheen
MarioA - Michael Madsen
GiovanniA - Jeremy Davies
FedericoA - Matthew Goode
MariaA - Julie White
ClaudiaA - Carla Gugino
PetruccioA - Jamie Bell
RodrigoB - Jackie Earle Haley
BartolomeoD - Jeffrey Dean Morgan
LeonardoDV - John Turturro
Antonio - Clanc Brown
La Volpe - David Bowie
ChristinaC - Gal Gadot
CaterinaS - Rachel Taylor
LorenzoM - James Cromwell
Gonfalonier - Tom Sizemore

Jak widzicie, proponuję schemat obsady zbliżony bardziej do filmu akcji, niż
dzieła gwiazdorskiego (wystarczy 4-5 znanych, reszta może być uncommon)

Niezależnie od kolejności realizowania, w produkcji i reżyserce widzę cztery
nazwiska: Z.Snyder, L.Wiseman, J.Bruckheimer, G.Verbinsky.

Chętnie poznam wasze za i przeciw, świadom najpowszechniejszego prawa w
temacie art: subiektywizm polega na tym, że obiektywizm nie istnieje, zatem
zawsze znajdzie się ktoś, komu pasuje i mu przeciwny.

Zapraszam do dyskusji.

Kadente

nie proponuj obsady nie wiedzac o czym ma byc film

The_Fallen

Gau'ilt, nie wiesz co to znaczy "niezależnie od kolejności realizowania?", czy nie doczytałeś do tego momentu?

Kadente

ale co to ma wspolnego? Ten film to nie ekranizacja tylko film osadzony w uniwersum gry....bedzie nowy okres czasowy, asasyn itp itd

The_Fallen

Nie wiedząc o czym ma być film mogę nawet ustalać obsadę, tym bardziej proponować. To się nazywa "model hipotetyczny".

Kadente

niech ci bedzie