Przed seansem nie nastawiałam się na nic poza dobrym widowiskiem akrobatycznym. Nie zawiodłam się pod tym względem, ale co więcej - dostałam film który miał wyraźnie zarysowany wstęp, rozwinięcie i zakończenie - a tym samym mogę powiedzieć, że klimat był należycie budowany.
+ widz nie wie czy to assassini czy też templariusze są "tymi dobrymi"
+ akrobacje
+ sceny walki
+ ciekawe, bardziej widowiskowe rozwiązanie z maszyną "Animus"
+ smaczki gdy np. przeskakują z budynku na budynek i uderzają wówczas głową w jakąś skrzynkę :D
+ KLIMAT!!!
- za mało scen w przeszłości
- nie do końca zrozumiała dla mnie scena gdy wokół głównego bohatera stoją assassini i dowiadujemy się, że nie są to wspomnienia
Podsumowując, można powiedzieć, że jest to jeden z najlepszych filmów który bazował na grze. Kostiumy, ostrza, muzyka na którą nikt tak naprawdę nie zwrócił uwagi - ale tym lepiej, ponieważ oznacza to, że pasowała do filmu.
Jako osoba, która wielokrotnie widziała rozgrywkę przed seansem, ale i nie będącą fanką - jak najbardziej doceniam ten film i wystawiam mu "ósemkę".
Film jest świetnym wprowadzeniem, pozwalając tym samym każdemu (a nie tylko fanom gry) cieszyć się z seansu. Tym bardziej, że najwyraźniej powstaną kolejne części.
Ale to było do przewidzenia. Poczytajcie sobie relacje na IMDB. Ludzie, którzy chociaż odrobinę liznęli gry lub książki nie dają mniej niż 8, BA, górują nawet 9 i 10. Ponoć bardzo dobrze utrzymany klimat jest w tym filmie. Natomiast ludzie, którzy pierwszy raz spotykają się z tym tytułem mogą czuć zawód. Nie oglądałem jeszcze, wybieram się teraz na dniach ale sądzę, że każdy film bazujący na GRZE będzie pozytywnie odbierany przez "graczy" a negatywnie przez "nowo przybyłych". Ja jestem pozytywnie nastawiony póki co.