Witam :) Własnie wróciłam z kina, dosłownie minutę temu. Ani trochę nie chciałam iśc na ten
film. Przeczytałam na filmwebie tyle opinii i jeszcze ta zmiana aktora.... Cóż byłam całkowicie
negatywnie nastawiona i nie zamierzałam oglądać tego filmu, nie chciałam marnować
swojego czasu. Jednak przyjaciel po długich rozmowach w końcu dał rade mnie namówić bym
poszła z nim. I bardzo dobrze, że dał radę :) Niesamowicie pozytywnie się zawiodłam :) Film
oglądało się lekko i przyjemnie, z pewnością dużą zasługę miał tutaj dubbling który wręcz
zwalał z nóg ("Klepnijcie sobie here, moja "madżesti" :D) . Przeczytalam wszystkie komiksy o
Asterixie i właściwie w każdej chwili filmu wiedziałam dokładnie co stanie się dalej, gdyż
historie była niezwykle podobna, idealnie przedstawili komiks. Dodawało mi to dodatkowych
emocji gdy zastanawiałam się "A teraz stanie się to.... ciekawe jak to zrealizowali twórcy?".
Także nowy Asterix okazał się naprawdę dobry. Za to największą radością napawały mnie
zachowania Asterixa względem Obelixa i odwrotnie. Właściwie dokladnie tak jak w oryginalnym
komiksie! :D Jedyne co się różniło to to że w tej scenie jak się przytulili to oboje nie płakali ze
wzruszenia, że się pogodzili :) Ogólnie oceniam na 10/10
oglądając tylko zapowiedź stwierdziłem iz nie można było stworzyć bardziej nieśmiesznego filmu ,ale możliwe całość wypada lepiej.
Przysięgam, że po trailerach miałem identyczne wrażenie, ale po obejrzeniu całości bardzo pozytywnie się zaskoczyłem. Może nie jest to humor najwyższych lotów, ale serio, wiele razy się zaśmiałem, a zabawa słowem jest rewelacyjna :)
Film jest rewelacyjny!!! Nigdy nie sugeruję się opiniami z filmwebu póki sama filmu nie obejrzę. Dla mnie ta skandalicznie niska nota pochodzi od ludzi, którzy albo nie znają angielskiego, albo z natury są złośliwi i nawet jak coś im się podoba to skrytykują to dla zasady.
Jak dla mnie to jest najlepsza część.
No i ten polski dubbing z angielskim akcentem :)
EDIT: nie bylo pytania, powinienem najpierw spojrzec na profil.
/do wykasowania/