Niestety kolejna część przygód Asterixa i Obelixa nie dorównuje poprzednim. Film w zasadzie
nudny, może ze trzy śmieszne sytuacje, ale nic poza tym. Żarty słabe. Jedynie parodia angielskiej
dostojności dość zabawna. Moja ocena 4/10.
Sentyment pozostaje jak najbardziej - na pewno czasu się nie traci oglądając Asterixa i Obelixa: Misja Kleopatra ;)
Mam dokładnie to samo odczucie. Ten film to połączenie" asterix w brytani" oraz "asterix i wikingowie" , w filmie pojawiają się także nawiązania do innych filmów. Niestety wyszło słabiej, niż poprzednie filmy, mniej śmiesznie. Nie podoba mi się to, że nie zabrali z sobą Idefixa, którego brali ze sobą zawsze! ehh. A i jeszcze pirat na bocianim gnieździe był zawsze murzynem, a tutaj nawet to zmienili, ciekawy jestem po co.
Tresera psów widocznie zabrakło. Mi film się całkiem podobał. Nieźle spisali się też nasi rodacy mówiący z angielskim akcentem :) . Pozdrawiam!