Gorąco nie polecam, spędziłam ten czas w fotelu kinowym myśląc: matko! ile jeszcze. Marne
pseudo brytyjskie dialogi, brak starej obsady i kiepski humor, który wbija w fotel powodując
drzemkę. Zastanowiłabym się dwa razy czy obejrzeć ten film w domu na DVD, wycieczka do kina
jest zdecydowanie marnotrawstwem pieniędzy. Przy poprzednich częściach, które są dla mnie
fenomenalne( szczególnie "Asterix i Obelix: Misja Kleopatra") na których spędziłam kilka udanych
godzin oglądając te filmy po 4 czy pięć razy zawsze z taką samą pozytywną reakcją. Widać
wszystko ma swój koniec. Nastały ciężkie czasy dla starych dobrych galów.