Przeczytałem wszystkie komiksy z serii Asterix, nawet te zrobione w całości przez Uderzo. I
powiem, że adaptacje filmowe są niesamowicie nędzne. Szczególnie Olimpiada. Totalne dno,
dowcip prostacki, kostiumy i scenografia kiczowate, a dodane wątki, po których nawet nie ma
śladu w komiksie są płytkie.
Rozumiem, że w sytuacji kiedy komiks okazał się kultowy, a apetyty fanów pozostają wciąż
niezaspokojone przez zakończenie serii to ciężko oprzeć się pokusie zarobienia "paru" groszy, ale
trochę przyzwoitości wypadałoby mieć!
Na koniec mały plusik - polski dubbing jest na bardzo dobrym poziomie, zarówno pod względem
dobrania głosów, jak i wykonania.