Adaptacja najpopularniejszego francuskiego komiksu obiecywała dużo więcej, niż zaserwowali nam twórcy.
Niby gra dużo gwiazd kina europejskiego, niby oprawa techniczna i efekty nieźle sie prezentują, a jednak film ten nie posiada duszy ani kpiarskiego tonu rodem z komiksów. Najwyraźniej reżyser i scenarzyści chcieli upchnąć do jednego filmu jak najwięcej komiksowych pomysłów, ale wyszło to średnio. Zwyczajnie w adaptacji ulotnił się gdzieś ten niesforny humor Gościnnego i Uderzo, na rzecz dużo bardziej dziecinnej zabawy ogranymi chwytami komediowymi. Duża szkoda, bo mógł wyjść z tego rozrywkowy majstersztyk.
6/10.