Widać tutaj, jak ogromnej rewolucji w dziedzinie filmów dla dzieci dokonał Shrek. Ten film powstał przed Shrekiem. Ale już jego sequel, Misja Kleopatra, to kino "poshrekowe" i zupełnie inna jakość. Do niedawna filmy dziecięce miały bawić tylko dzieci. Pamiętam, że gdy gdzieś w roku 2000 oglądałem ten film po raz pierwszy, byłem nim zachwycony. Nie dość, że miał świetne efekty specjalne, to jeszcze bardzo ciekawa była rola Roberto Benigniego. Ponadto nie byłem już małym dzieckiem, a obraz ten wciąż mnie śmieszył.
Teraz jednak to nie wystarczy. Obecnie wymaga się od dobrego filmu dziecięcego, by miał też ukryte treści atrakcyjne dla dorosłych. Nie będę tego dokładniej wyjaśniał, odsyłam do recenzji dwóch w/w filmów. W każdym razie tu tego brakuje.
Ten film jest poprawny. Dzieciom może nawet bym go polecił. Ludziom od swojego wieku w górę, już nie. Chyba że kochają celtycką muzykę. Bo ta jest tu po prostu cudowna.