4,5 591  ocen
4,5 10 1 591
Astral: Nowy wymiar
powrót do forum filmu Astral: Nowy wymiar

Z pewnością wielu zainteresowanych Astralną Projekcją oraz odmiennymi stanami świadomości może tutaj zajrzeć, zabrzmi to być może dość małostkowo, ale pragnę uczulić oraz poprosić o rozważność. Należy być ubezpieczonym w trakcie takich zabaw i mieć świadomość, iż jest to poważna sprawa. Poszukiwania własnej drogi duchowej mogą Was zaprowadzić do wielu również mrocznych miejsc, dlatego warto mieć pewne narzędzia obrony przed niechcianymi skutkami. Proponuję na zimno zakodować sobie i zakotwiczyć, że w razie problemów możecie na dobrego ducha jakim jest Jezus Chrystus również liczyć. Nieważne jaki macie stosunek do religii stanowej tego kraju w którym żyjecie, czy wierzycie czy nie w taką czy inną wersję chrześcijaństwa. Jezus jako egregore, duch na samej mocy wiary miliarda ludzi istnieje i jako potężna i silna energia światłą może pomoc w starciu z siłami ciemności.
A teraz śmiejcie się do łez. Bylebyście pamiętali, Ci co będą potrzebowali.

Pozdrawiam

Qinch

z tymi siłami ciemności w astralu to bym aż tak nie przesadzał. Większość z nich to nasze własne podświadome lęki. Ale fakt, jeśli coś będzie nie halo (czyli najczęściej nasz własny lęk ubrany w formę) to porada wyżej bardzo się przyda (dotyczy nie tylko Jezusa. Może być i Budda i Kryszna i nawet ktoś bliski. Nawet nasze ulubione zwierzątko czy postać z filmu)

ocenił(a) film na 3
Qinch

Prawda, prawda. To bardzo poważne czary-mary. Panie kochany - duchy przyjdą i nieobyczajne rzeczy robić będą ;) 21 wiek, nauka kwitnie, a niektórzy nadal zabobony uprawiają. Niepojęte dla mnie.

gharou

Wiek 21 i nauka nie mają nic wspólnego ze światem astralnym czy duchowym . Nie masz żadnego rozeznania w temacie, więc nie czepiaj się innych i tkwij w swoich urojeniach masz do tego prawo. Astral to ciekawy tematycznie film ale niezbyt dobrze zrealizowany.

Qinch

Bardzo mądra i praktyczna rada dla zainteresowanych sesją z psychodelą typu Changa/Ayahuasca. Tam żarty z mistyki się kończą, jakkolwiek byłoby to dla racjonalistów niepojęte.