Zaczynam podejrzewać, że ktoś ludziom płaci za dobre recenzje i oceny... Film tragiczny chociaż zapowiadał się nieźle... Nudny, bez sensu po prostu. Jak czytam, że to powiew świeżości to uważam, że autor dawno pach nie podmywał.
Żal mi tego czasu, a mogłem sobie w tym czasie poczytać książkę telefoniczną
Po prostu przywykleś do tępoty umysłowej twórców z Hollywood dlatego europejskie kino to dla ciebie próg nie do przeskoczenia. Nic osobistego...
Może i tak... ale to tak jak z pizzą. Mądrzy tego świata wmawiają mi, ze mam jeść bez sosu bo tak się je we Włoszech. A ja lubie z sosami i tyle. Jak mi się nie podoba film i jest jak flaki z olejem to nie będę się zachwycał bo to „najwyższych lotów umysłowy przekaz”. Ale, żeby nie było dodam coś do mojej opinii:
DNO :)
I jeszcze jedno, bo nie doczytałem w pełni :)
Lubię europejskie kino ale nie filmy o facetach w łódce albo monodramat gdzie facet żuje gumę przez pol filmu tylko po to, żeby później ja wypluć na chodnik :D
Pokłosie, Jeszcze dalej niż północ, cztery lwy, chłopaki nie płaczą, za jakie grzechy dobry Boże, itp. To moje ulubiene...
Sa gusta i smaki i tego się trzymajmy. Pozdrawiam