Namiętnie kocham kino. I w większości sugeruję się ocenami filmów na filmweb i tym razem wybrałam się na Atak paniki i stwieradzam że reżyser zakpił z widza. Byłam na różnych nieudanych filmach a ten poraził mnie swoim dnem. Poczułam się urażona poziomem. Zamiast pośmiać się po ciężkim dniu w pracy, płakałam z rozpaczy nad wydaną kasą. Żenada. Zero akcji. Zero humoru, a o scenariuszu to już nie wspomnę. Ten film wyleczył mnie z polskich filmów. I tylko Smarzowski jest mi wierny a ja mu.
A mnie się podobał, choć zakończenie jest spierdzielone. Może nie uśmiałam się po pachy, zresztą to chyba nie tego rodzaju film ale też nie czuje się rozczarowana. Fakt, nie jest to film, który trafi do każdego.
Dziwi mnie irytacja widzów tegoż filmu. Dziwi. Czemu? Bo ten film nie jest de facto komedią. To dramat z elementami czarnego humoru. Poza tym to obraz dzisiejszego świata, pewnej "półki" czy tez grupy ludzi, specyficznych warstw, ale bardzo charakterystycznych dla współczesności. Potwierdzam, nie jest to film, który trafi do każdego...
Widzieliście chyba za mało złych polskich filmów jeśli uważacie, że Atak Paniki jest na samym dnie. Youtube -> mietczyński
Smarzowski pozytywnie recenzował ten film dla PISF, przynajmniej taka informacja widnieje w napisach końcowych...
Zgadzam się, a krytycy się zachwycali tą produkcją i później nic dziwnego, że wszystkie gazety o filmach upadły, jak tacy krytycy, nie wiele lepsi niż samo kino.
zgadzam sie w całej rozciągłości, ja na szczęście nie poszedłem na ten film do kina i straciłem tylko pierwsze pół godziny, dłużej już nie mogłem słuchać tego słowotoku nagromadzonych w filmie postaci,
ps. w piłkę też nie umiemy grać :(
Dokldnie tak! Trafione w punkt. Film przez cały zaś trawania utrzymuje widza w nieprzyjemnym napięciu. To nie był przyjemny seans. Raczej zerkanie na zegarek z myślą „ile jeszcze tej męki”... chciałam wybrać komedie, nie TRAGIkomedie ....
https://media1.tenor.com/images/2b335595b28ea424f014bddff7c01803/tenor.gif?itemi d=7921028