Taki średni według mnie... Muzyka całkiem fajna i fabuła według mnie na poziomie powyżej średniej. Dał bym 7/10, ale wszystko popsuły efekty specjalne... Jak zobaczyłem to jak rekin połyka ponton z ludźmi, albo jak facet wjechał motorówką do paszczy rekina, to mi się śmiać chciało z tego fotomontażu... Już...
Z chęcią obejrzę, strzelam, że średnia filmu jest aktualnie i tak za wysoka, więc po seansie z chęcią ją obniżę :D Zapowiada się kolejny seans głupoty, mam nadzieję, że chociaż trochę śmiechu też tu będzie. Prognozowana ocena: 2/10 :))))
Co za bęcwał to kręcił?!
1.W rowie tektonicznym rekina by zabiło!
2.Rekiny nie wydają odgłosów!
3.Te motorówki,które połykał rekin,zmasakrowały by mu gębę!
4.Kto by skakał do wody w której jest 20-metrowy rekin?
5.Jakim cudem ta torba z granatami wybuchła?!
6.Po co tam była torba z granatami?????
7.Ta scena z...
Wczoraj TV 4 nadawało Horrory wojny. W porównaniu z "tą szmirą, Atak rekinów to preła kinematografii.
Na forum tego filmu nie ma chyba nikogo, komu ten film by się spodobał. Nie rozumiem Was. Mi się ten film podobał. Przekonujący wizerunek rekina, dobra fabuła zaczerpnięta z prawdziwej historii... Może nie był genialny, ale nie taki okropny! Wszyscy pewnie jesteście wielkimi fanami "Szczęk" i automatycznie nastawiacie...
więcejDałem 3/10 ale w pewnym sensie jest wart dychę. Bo ten film jest tak zły że aż dobry. Efekty specjalne jak rekin połyka to zapamięta każdy.
i uczcijmy minutą ciszy emisję tego czegoś na TVP1 we wtorek 24 marca roku 2009 o godzinie 20:15. Nie chciałbym chłopaków skreślać już teraz, ale obawiam się że większego dna polska telewizja może już nie osiągnąć...
Fabuła, gra aktorska, efekty specjalne po prostu słabe. Zero emocji i strachu. Tutaj już chyba nie chodzi o to czy film będzie ciekawy, bo szczęk nie przebije nic, teraz raczej twórcy skupią się na tym, w którym filmie będzie większy rekin. Ale temat rekinów się już po prostu wypalił.
Po przeczytaniu wielu pozytywnych komentarzy skusiłem się i wrzuciłem na jedynkę. Film był dokładnie taki jak się spodziewałem: Dno dno dno i 2 metry mułu i gdzieś nad tym dnem pływający rekin. To trzeba zobaczyć! Polecam!
Oglądałem wczoraj w TV. Załamałem się. Gra aktorów jest żałosna, dobijający rekin rodem z gry komputerowej. Cały film śmierdzi szajsem i chałą na kilometr. Wystawiłem 2/10. Punkt za dobrą komedię :):).
Propos zauważyliście zachowanie ludzi ze statku, kiedy atakował ich rekin?
Wszyscy skakali do wody. A i jeszcze...
to jakaś kpina że takie coś ujrzało światło dzienne... a jakie efekty specjalne.... zwłaszcza rozwalił mnie ten rekin 90 metrowy o paszczy w której zmieści się 50 dorosłych ludzi :D
Nie wiem czy zauważyliście, a raczej usłyszeliście, ale oprócz fantastycznej gry aktorów, piramidalnych efektów specjalnych oraz porywającej fabuły, megalodon warczy podczas ataków-rewelacja...
Tego filmu nie da się oglądać. To znaczy nie da się go oglądać, jeśli nie kocha się Johna Barrowmana tak jak ja. W przeciwnym razie ten film może zabić:
* film jest nudny jak nocny maraton "Mody na sukces", nawet sceny miłosne są drętwe
* główna aktorka umie zrobić dwie różne miny, tylko nieznacznie się od siebie...
Aż płakać się chce..., że ktoś próbuje stworzyć nowoczesne "szczęki", i to w takim stylu jak w tym produkcie filmopodobnym. Z wielką niechęcią dałem ten 1 punkt, ale to i tak jest stanowczo zawyżona ocena. A co do gatunku filmu, to chyba w opisie jest poważny błąd. Horror, thriller?! Bez jaj! "Deep blue sea" był już...
więcej