Nienawidzę piosenek w bajkach... Rozbijają akcję. Jestem przeszczęśliwa, ze tu ich nie było.
ja również :D w sumie muzyka ogólnie była fajna i ciekawa i jest to jeden z powodów, dlaczego ten film jest jednym z moich ulubionych. akcja ma inny temat niż zakochana para (no, był tu ten wątek, ale główną sprawą było co innego), co również mi się spodobało.
to była bajka s-f. Stawiała na tajemniczy, mignolowy klimat komiksu pełnego naturalizmu i tajemnych, niepojętnych mocy. Piosenka tylko by rozwaliła efekt.
Ale masz za to dwie piękne sceny z super muzyką:
1. Zanurzanie łodzi
2. Opętanie Kidy przez Kryształ