Jesli ktoś już obejrzał "Atlantydę" nakręconą przez Disney'a, proponuję, żeby obejrzał teraz serię anime "Nadia: The Secret of Blue Water" studia Gainax, znanego choćby z genialnego "Evangelion'a".
Bardzo podobna fabuła, podobne postaci, ba! - nawet niektóre ujęcia. Sęk w tym, że "Nadia" powstała kilka dobrych lat przed "Atlantydą"... W creditsach nic nie pisze, zeby autorzy otrzymali zgodę od Gainaxu do "czerpania natchnienia" z ich produkcji, więc czy to nie podchodzi pod plagiat...?
plagiat
Raczej nieudana adaptacja niepoprzedzona zgoda studia. Bo kto niby z szarakow to dostrzeze? tylko fani 'japonskich wypocinow' ;>>. Nie bede teraz w to mieszal sprawy Kimby i Krola Lwa - smiby. W sumie to tez plagiat. Ale za to jakii! By sie wstydzili.
A wiesz może gdzie można obejrzeć rekomendowany przez Ciebie film? Najlepiej z polskimi napisami: Nadia: The Secret of Blue Water.