PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=580801}

Atlas chmur

Cloud Atlas
2012
7,1 184 tys. ocen
7,1 10 1 183824
5,9 54 krytyków
Atlas chmur
powrót do forum filmu Atlas chmur

film ten zajmuje u mnie niekwestionowane pierwsze miejsce.... jako pierwszy z filmów oglądanych na wielkim ekranie mnie zanudził, na pierwszym z filmów oglądanych w kinie zasypiałem.... jest to także zdanie mojej drugiej połówki. ktoś chyba zajarany zielskiem kręcił ten film... jedyne co było dobre to efekty i obsada... zamiast na to mogłem isc na skyfall... żałuję swego czynu :(

ocenił(a) film na 6
Tigersoft_filmweb

Mnie nie musisz wyprowadzać z błędu, siebie wyprowadź. Człowiek po skończeniu pięciu uczelni nie bierze udziału (stereotyp) w takich głupich i nie prowadzących do niczego dyskusjach.

ocenił(a) film na 3
Paszko_Rymbaba

wyjątek potwierdza regułę ...

Tigersoft_filmweb

qrcze 5 uczelni...zastanawiające...gdyby to była prawda to twój sposób wyrażania byłby na wyższym poziomie no i ortografia też...może zaliczasz do tych uczelni wszystkie szkoły wliczając przedszkole? nie bądź śmieszny

ocenił(a) film na 3
aniteczka44

nawet Einstein uważany za geniusza był dyslektykiem, więc to nie jest wyznacznikiem niczego :] jak wyżej, nie interesuje mnie twoje zdanie na ten temat :) Z całego serca jest mi z tego powodu wszystko jedno :] ale gdyby było inaczej pracował bym w innym zawodzie... koniec tego tematu, tu rozmawiamy o filmach a nie o tym, w jakim błędzie jesteś... Przykro mi, jak zazdrościsz to poucz się a zobaczysz, ze to mozliwe ...

Tigersoft_filmweb

a czego ja mam ci zazdrościć? niewiedzy? niedouczenia? zarozumialstwa? zatem rozmawiaj o filmach a nie popisuj się swoją pseudo-wiedzą na ich temat i teraz jest koniec tematu no i daleko ci do Einsteina geniuszowi wszystko wolno takim jak ty nie żegnam

ocenił(a) film na 3
aniteczka44

nie masz mi zazdrościć tylko żyć własnym zyciem :)

Tigersoft_filmweb

ja żyję a Ty? mam wrażenie że żyjesz jakimś wyimaginowanym życiem osoby, która chce być wzorem dla innych...nie jesteś wzorem, bo niestety za dużo w tobie agresji i niechęci do innych...daj sobie już spokój z tymi pseudo-mądrościami i wróć do rzeczywistości

ocenił(a) film na 7
aniteczka44

hahahahaha
2 trolle :D

painmaker83

jak już to hahaha trolle 2 tak lepiej brzmi

Tigersoft_filmweb

Hahahaha ale się uśmiałam :) z tych pięciu uczelni :) Chyba drugi raz w ogóle się odzywam na Filmwebie, bo bez sensu, kiedy tutaj połowa ludzi kłóci się o bzdury, ale tym tekstem o uczelniach przebiłeś wszystko. Od kiedy ukończenie uczelni, jednej czy też większej ilości ma być dowodem na to, że jesteś lepszy / mądrzejszy od innych ludzi? Uczelnię może dziś skończyć każdy, kto ma pieniądze na czesne i przyłoży się do nauki :) A jak ja skończyłam tylko jedną, to jestem gorsza od Ciebie czy już na tym samym poziomie? Człowieku, proponuję zrobić coś w pierwszej kolejności z tym swoim zarozumialstwem, bo nie wiem, jak możesz wytrzymać sam ze sobą. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 3
Alice251

kto tu mówił o gorszosci? od kiedy to uczelnia wyznacza człowieczenstwo? ja tak nigdzie nie powiedziałem, to co niektorzy dopisuja sobie ideologie :) i mylisz się, nie trzeba miec pieniędzy, są jeszcze studia dzienne. najezdzasz na mnie , a sam/a własnie pochwaliłes/as ze skonczona masz uczelnie :P wiec skoro ja jestem zarozumiały to tylko w takim stopniu jak ty... i skonczmy juz ten temat, rozmawiajmy o filmie. tez pierwszy to jest temat w ktorym sie udzielam i ostatni chyba bo widze ze tu nie jest wazna rozmowa na temat tylko wazne jest napisanie jakim to nie jest sie fajnym i lepszym od innych. niestety przyznaje ze zupełnie niepotrzebnie dałem się w to wciągnąć . poprostu nie lubię jak ktos twierdzi ze jestem głupi bo podoba mi się coś innego albi wierzę czy nie wierzę w coś innego. naturalną reakcją jest obrona, choć niepotrzebnie dałem się wciągnąc w ta jałową dyskusję :( mój błąd, niestety błądzić jest rzeczą ludzką. na szczęście nie muszę się przejmowac tą niekonstruktywną krytyką, dobrze wiem, ile jestem wart :] powodzenia tym, którzy muszą się dowartościować umniejszajac innym :)

adi1988

zapewne głębię odkryjesz oglądając wybitne dzieła z serii hostel lub piła

ocenił(a) film na 7
Tigersoft_filmweb

Oj, mi się bardzo podobało. Nie tylko w kinie, ale i po seansie. Wciąż dyskutujemy o filmie i wrażeniach- nie możemy wyjść z podziwu.

ocenił(a) film na 6
cziksel

"Wciąż dyskutujemy o filmie i wrażeniach- nie możemy wyjść z podziwu." Ty i pierścień ?

użytkownik usunięty
young22

pfffhahahahahahahahahahahah mój świat się posypał po tym komentarzu hahahahah jeśli miałem raka to już wyleczyłem ;D pozdrawiam serdecznie :)

ocenił(a) film na 7
young22

haha, dobre- przyznaję xD

ocenił(a) film na 1
Tigersoft_filmweb

Zgadzam się w 100% !!! Myślę, że nawet zioło by nie pomogło ... ;/

ocenił(a) film na 7
bialyguziczek

Zioło by sprawiło, że film trwał by 6 godzin a nie 3:P

ocenił(a) film na 1
WujekChu1ek

Straszysz mnie? Tego chyba bym nie przeżyła !!!

ocenił(a) film na 3
WujekChu1ek

o Nie! przynajmniej bym się wyspał w kinie :P

ocenił(a) film na 3
Tigersoft_filmweb

Tak mnie zastanawia dlaczego zdania są tak podzielone?

czy nie jest tak, że umysłom scisłym się to nie podoba bo nie ma sensu większego logicznie myśląc,
a umysłom humanistycznym podoba się bo filozofując można wszystko postrzegać dowolnie?

ocenił(a) film na 3
Tigersoft_filmweb

Chyba znalazłeś bracie złoty środek. My umysły ścisłe możemy rozwiązywać różne, najbardziej pokręcone zagadki pod jednym warunkiem - musi być w nich logika (np. shutter island - mój ulubiony film ostatnich lat, zmuszający do myślenia), a humanistom pewnie wystarczy kilka idei, trochę niedopowiedzeń, niejednoznaczna rola postaci i mają temat do filozofowania całymi godzinami.

ocenił(a) film na 1
adi1988

Trafne spostrzeżenie !!! :p

ocenił(a) film na 9
adi1988

No tak i Wam wystarczy jedno zagadnienie, jednop rozwiązanie i jedna głowna koncepcja. Humanisci dostrzegają wielowątkowość, głębie i wiele możliwosci interpretacyjnych i nad tym tak pięknie jest móc dyskutować. Jak to mówił Einstein logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B wyobrażnia zaprowadzi cię wszędzie :)

ocenił(a) film na 6
tranquillizer

Te twoje próby pokazania różnic między humanistami, a "ścisłowcami" są trochę infantylne. Einstein nie był humanistą, jemu chodziło o coś zgoła innego, no ale używasz jego autorytetu i cytatu aby wzmocnić swoje argumenty (jak zwał tak zwał), co jest całkiem zrozumiałe. Gdy humaniści bujali w obłokach i jak to piszesz "dostrzegali wielowątkowość" ludzie polecieli na księżyc. Co prawda niejeden humanista także tam był.

Co do filmu. Bez sensu jest przekonywanie siebie nawzajem, że film jest dobry bądź nie. Filmu faktycznie można nie zrozumieć i ocenić negatywnie. Następnym razem po prostu trzeba wybrać "łatwiejszą" pozycję i to wszystko. Tego natomiast nie tak ciężko zrozumieć. Film jest pewną wizją. Wg mnie nie obronił się, mimo pięknej muzyki, doborowej obsady i momentami naprawdę rewelacyjnych zdjęć. Przy nudnych scenach muzyka nie pozwalała zasnąć i skutecznie utrzymywała w skupieniu.
Dlaczego się nie obronił? Min dlatego, że był za długi, za bardzo "skakał" pomiędzy wątkami, sceny przerabiania ludzi na mydło przeplatają się z humorystyczną ucieczką z domu starców, taka ambiwalencja jest zupełnie nietrafiona (patrz Życie jest piękne). Historie na poziomie fabularnym praktycznie nie powiązane ze sobą, a jednak na to się czeka i tego się spodziewałem po pierwszych kilku minutach (patrz Krótki film o zabijaniu) (patrz Cztery pokoje).

P.S. Druga część komentarza nie jest odpowiedzią na twój, jest po prostu drugą niezależną częścią ;)

ocenił(a) film na 3
fitszymon

każdy jest inny i całe szczęście bo inaczej bylo by nudno :) mi sie nie opdobał, komuś podobał, innemu tylko fragmenty. to nie jest powodem do obrażania innych bo dzieki taim róźnicom świat jest lepszy!

ocenił(a) film na 9
fitszymon

Gdyby humanisci nie wyobrazili sobie że można polecieć na ksieżyć, nigdy by do tego nie doszło.

ocenił(a) film na 6
tranquillizer

Raczysz żartować. Owszem humaniści wyobrażali sobie loty na księżyc, ale nie w stricte tego słowa znaczeniu.

ocenił(a) film na 9
fitszymon

Haha, wyrwij mnie zatem z mroków niewiedzy i napisz prosze w jakim słowa znaczeniu ;)

ocenił(a) film na 10
Tigersoft_filmweb

No tak:) Skoro nie mam nic ciekawego do powiedzenia to lepiej jest zasugerować innym niskie IQ czy brak dorosłości bo ktos stwierdził w domyśle: jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to nie mów wcale. Masz rację, popierać czego nie masz. Bez sensu pierniczyć głupoty, z ktorych nic nie wynika. Oj Panie po 5 uczelniach, smutne to, że nasza oświata zrodziła takiego dorosłego "geniusza". Natomiast teoria o umysłach ścisłych i umysłach humanistów może nie w 100% słuszna, ale zgodzę się, że coś w tym jest.

ocenił(a) film na 3
thomas_4

nikt tu nie uważał się za geniusza więc nie ironizuj. niskie IQ zasugerowałem komus, kto mnie obraził wypowiedzią ze lepiej zebym nie miał dzieci z dziewczyną moją bo jej tez się nie podobał ten film i dla tego kogos było to juz wyznacznikiem, ze takie jednostki nie powinny się parzyć... więc czytaj ze zrozumieniem a nie tylko to co Ci wygodnie :) Nie jestem katolikiem i nie wyznaję zasady - jeśli ktoś cię spoliczkował to nastaw drugi policzek... Z resztą oni tez tylko pięknie gadają a sami się swoich dekalogów nie trzymają :] ja wolę Babiloński Kodeks Hammurabiego z XVIII w. p.n.e. a moj ulubiony paragraf to 196, 197, 200 choć w skrócie zwykło się mawiać "oko za oko, ząb za ząb" :)

ocenił(a) film na 7
Tigersoft_filmweb

Tia i "dupa za pieniądze" :P

użytkownik usunięty
Tigersoft_filmweb

a mi się osobiście wydaje, że tu nie chodzi o to, czy ktoś jest humanistą czy umysłem ścisłym, ale o to, czy ktoś interesuje się reinkarnacją i w nią wierzy czy też nie. Jak spojrzy się na ten film z perspektywy tej właśnie filozofii i poukłada się historie od najwcześniejszych do najpóźniejszych można zauważyć rozwój duchowy jednostki, pewne błędy które każdy z bohaterów poprawia w następnych wcieleniach, albo które popełnia wciąż na nowo, żeby w następnym życiu znów dostać szansę ich naprawy. Film pokazuje też, że "od łona po grób" mamy swoją drugą połówkę duszy z którą dzielimy drogę ku doskonałości. Ponadto jest też kilka wątków nawiązujących w bardzo ciekawy sposób do współczesnego świata i ostrzegających nas przed pewnymi niebezpieczeństwami (np scena dotycząca bomby w samolocie sugeruje nam, że nie można ufać TV, bo ona kłamie na rzecz korporacji, z kolei motyw "fabrykantów" jest wg mnie ostrzeżeniem przed genetyczną modyfikacją ludzi/eugeniką/in vitro, które mogą doprowadzić do segregacji - takich wątków jest dużo więcej, ale trzeba oglądać film bardzo uważnie, no i interesować się chociaż trochę pojęciami takimi jak reinkarnacja czy NWO)...

ocenił(a) film na 3

Interesuje mnie NWO, chemtrails, HAARP, genetyczne modyfikacje itp. jednak tu napisałeś/as, coś o duchowości. Może tu jest pies pogrzebany bo jestem ateistą, racjonalistą nie mam niewidzialnego przyjaciela, wierzę w naukę a nie religiny bełkot (swoją drogą biblia tez jest zlepkiem bzdur nie łączących się w całość, mającym kilka wersji a jak nie pasuje jakiś klocek do całości to mówi się, że to trzeba wierzyć... nie ma wyjasnienie, poprostu tak bo tak a to do mnie nie przemawia) podobnie moze jest z tym filmem ? w cudzyslowiu tu nie trzeba go rozumieć, tylko wierzyć w sens? jeśli tak to ja tej wiary nie mam więc moze dlatego mi nie pasuje ? :) moze to o to chodzi? bo na pewno nie o inteligencje :)?

użytkownik usunięty
Tigersoft_filmweb

Nie do końca o to mi chodziło - moim zdaniem nie trzeba w coś wierzyć, żeby postarać się zrozumieć intencję osoby wyznającej daną filozofię. Chodziło mi o to, że oglądając ten film trzeba patrzeć z perspektywy osoby, która wierzy w reinkarnację, no i trzeba trochę znać ten temat, żeby odnaleźć sens w tym filmie - wg mnie jak spojrzy się na ten film z tehj właśnie perspektywy to wtedy zaczyna się on układać w logiczną całość (ale to oczywiście tylko moje subiektywne odczucie) - to trochę tak jak z filmami Davida Lincha - jeżeli, ktoś nie zna jego stylu może zagubić się w tym i stwierdzić, że film jest beznadziejny, ale jeżeli dostrzega się subtelne szczegóły, to film układa się w logiczną całość i wtedy człowiek sobie myśli - kurcze, jak ten facet to genialnie wymyślił (dobrym przykładem jest chociażby film Mulholland Drive, gdzie żeby zrozumieć film trzeba zwrócić uwagę na to, że pierwsza połowa to sen - jak się tego nie zauważy to film wydaje się być bez sensu). Ludzie bardzo często mierzą wszystko swoją miarą i uznają, że jeżeli ja w coś wierzę (bo bycie ateistą w brew pozorom, to też jest wiara - np to, że nic tam wyżej nie ma i po śmierci zjedzą nas robaki), to tak jest i kropka i jest to jedyna słuszna droga, a czasem warto postarać się na coś spojrzeć oczami drugiego człowieka i spróbować zrozumieć świat z jego perspektywy - oczywiście nie mówię tu o zmianie poglądów, ale o próbie zrozumienia różnego spojrzenia na świat ;)

ocenił(a) film na 8
Tigersoft_filmweb

Jestem umysłem ścisłym i film bardzo mnie się podobał. A mimo, że nie popieram związków gejowskich to scena w wannie mimo wszystko mocno łapie za serce, jest świetnie zagrana. Dobre uczynki generują dobre uczynki, złe generują złe i tak w kółko każde pokolenie. Świetny film i nie widzę tu podziału na humanistów i ścisłych. Każdy jest tylko i aż człowiekiem.

ocenił(a) film na 8
Tigersoft_filmweb

Śmiem uważać się za umysł i ścisły, i humanistyczny naraz. Studiuję matematykę i film mi się podobał, co chyba nieco przeczy Twojej teorii. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 3
sfinks_2

to podobnie ja tez czuje się oboma umysłami - skonczyłem m.inn. wydział matematyczno-fizyczny jak również humanistyczny, magisterkę z informatyki oraz z pedagogiki ale mi się nie podobał. więc nie trafiłem jednak chyba, chociaż wyjątek potwierdza regułę :)

Tigersoft_filmweb

ech szkoda że tacy jak ty chodzą do kina na ambitne filmy...razem ze swoją połówką oglądaj filmy z serii bij zabij lub głupi od głupszego...jeśli nie rozumiesz przesłania nie bierz się za recenzowanie...lepiej zagraj w chińczyka albo idź zajarać

ocenił(a) film na 3
aniteczka44

ehhh... szkoda mi Ciebie... poszedłem licząc na ambitny film bo takie lubię, ale tego zaliczyć do nich poprostu nie mogę... a skoro mówisz o filmach typu glupi od glupszego to sama musisz je lubić bo człowiek krytykując drugiego przeważnie patrzy na to pod swoją płaszczyzną :] myśląc ze ktos moze cie zdradzic możesz tak pomyśleć tylko jeśli twoje sumienie ci mowi ze sama mogła bys to zrobić. mówiąc o tych filmach jest podobnie. a co do ziela to ja nie jaram, sorry nie ten adres... szanuje szare komórki i nie cpam nic... wiec komentaz nie trafiony, próbuj dalej :)

Tigersoft_filmweb

nie żałuj mnie tylko siebie, cytując "człowiek krytykując drugiego patrzy na to pod swoją płaszczyzną..." sam oceniasz innych według siebie, a tak a'propos sens tej twojej wypowiedzi jest czytelny? chyba już wiem, dlaczego nie zrozumiałeś atlasu dlatego to jest moja ostateczna odpowiedź na twoje wypowiedzi, bo szkoda mi czasu na bezwartościowe bicie piany

ocenił(a) film na 3
aniteczka44

Swoim komentarzem pokazałaś jaka to jesteś kulturalna i inteligentna. Jeśli komuś nie podoba się film, który jak widać jest trudny w ocenie i nie da się jednoznacznie powiedzieć czy się udał czy nie, to nie uznaje się tego kogoś za idiotę. Sama sobie oglądaj głupiego i głupszego jak lubisz. Są filmy czasem bardzo trudne i zakręcone i ktoś może powiedzieć, że głupie, bo ich nie rozumie, ale one mają pełną logikę, sens fabularny i zakończenie składające wszystko w całość, czasem zaskakującą, ale nadal logiczną. Wtedy jak ktoś nie rozumie to można mu polecić kino niższych lotów. W tym wypadku nie, bo cały ten twór przypomina mi jakiś psycho-sen po zjaraniu...

ocenił(a) film na 10
adi1988

"Psycho-sen po zjaraniu", "ktoś zajarany zielskiem". Nie mogę po prostu :) Koledzy z gimnazjum Wam podpowiadają te teksty czy co? Naprawdę jesli to ma byc ocena filmu, która ma oddawać Wasze uczucia na temat tego co obejrzeliście na ekranie to doprawdy proszę sobie już darować. Bo w całej tej otoczce "intelektualistów" i "ścisłowców" oraz ludzi "po 5 kierunkach studiów" jaką w tym temacie wokół siebie niektórzyli stworzyli- jest to wręcz żałosne.

ocenił(a) film na 3
thomas_4

Sorry, jeśli proste porównanie nie trafia to napiszę konkrety:
- cały film składa się z ok. 6 różnych stylowo historyjek, dziejących się w różnych epokach i miejscach. Grają tam Ci sami aktorzy różne postacie. Każda z tych historyjek sama z siebie ma kiepską fabułę i nie nadaje się jako odrębny film (no chyba, że na hit w TVP1), a jednocześnie nic nie wnosi do całości utworu. Finał filmu nie łączy w żaden poważny, fabularny sposób powyższych historii, a jedynie pokazuje wspólną ideę ich bohaterów. W skrócie idealny materiał dla humanistów na godzinne posiedzenia i rozmyślanie co autor miał na myśli, albo jak wspaniałą ideę (starą jak świat i dobrze wszystkim znaną) film przedstawiał.

ocenił(a) film na 10
adi1988

Nie musisz mi rozkładac filmu na czynniki pierwsze:) Byłem na nim dwa razy, wiem co jest w nim zawarte. I powiem jedno: film jest dla Ciebie niezrozumiały co udowadniasz kolejny raz swoją wypowiedzią. Bijesz do humanistów? A ja powiem inaczej: ciasność umysłu nie pozwala Ci w nim dostrzec powiązań. Ograniczone horyzontyn sprawiają po prostu, że to nie film dla Ciebie. I skończ już z tym dzieleniem widzów filmu na humanistów/umysły ścisłe bo zaczyna to być groteskowe.

ocenił(a) film na 3
thomas_4

Ja nie będę nikomu mówił kto ma umysł jasny, a kto ciasny ;) Te jak to nazywasz powiązania nie są dla mnie wystarczającym czynnikiem, abym uznał, że nie zmarnowałem trzech godzin na oglądanie sześciu podrzędnych historyjek. Nawet jakby na zakończenie całego filmu stworzyć super połączenie wątków tak, aby każde zajście w filmie było powiązane fabularnie z innym i pojawiłby się związek przyczynowo skutkowy, po którym ludzie by powiedzieli "wow to dlatego to stało się tak, a tamto inaczej" to nie zmieniłbym zdania, że pozostałe powiedzmy 2,5 godziny było nudziarstwem. Podsumowując żadne nawet najbardziej zaskakujące zakończenie nie naprawi filmu, który przez 90% czasu ekranizacji zanudza widza podrzędną fabułą lub zlepkiem fabuł.

ocenił(a) film na 10
thomas_4

Doskonale rozumiem, że film może sie nie podobać. To jest logiczne, że nie każdemu dogodzisz danym tematem i formą obrazu. Tutaj jest treść, sposób przedstawienia i ogólnie forma, która Ci nie odpowiada. Rozumiem i masz do tego prawo. Absolutnie nie chce nikogo przekonywać na siłę do opinii "film jest dobry" bo to nie ma najmniejszego sensu. Tak jest z mojej strony. Zatem nie rozumiem dlaczego z drugiej strony jest inaczej i po jaka cholerę pojeżdżać obraz tekstami o ziole czy "hit w TVP" bo tak ocena merytorycznie jest płytka, nijaka i żałosna. Co z tego wynika? Ze obraz film Ci sie nie podobał, ale przecież to juz wszyscy wiemy:)

ocenił(a) film na 3
thomas_4

"Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził"

ocenił(a) film na 3
thomas_4

jak tak lubicie wielowątkowosc i widzicie powiązania tak drobne jako olbrzymie to proponuję Modę na sukces :) tam dopiero jest uczta wielowątkowości :) sceny typu "zenek dowiedział się, że jego ojciec jest jego synem" :P niektorzy widzą w tym sens, ja nie...

Tigersoft_filmweb

skoro mówisz o Modzie na sukces "to sam musisz je lubić bo człowiek krytykując drugiego przeważnie patrzy na to pod swoją płaszczyzną :]" - twoje słowa