Ten film to wielki badziew ...
dwie godziny gadania i nic wiecej.
o co wogole chodzilo w tym chłamie .
I wogole skad taka duza ocena , Film zasługuje na max 5
A wiesz ze oglądałem :)
I powiem wiecej , tam sie cos działo przez cały film. Nie nudzilem sie tak jak przy tym gniocie:)
Jest mi niezmiernie przykro ze straciles prawie 3h zycia na tym filmie. Powaznie. Czuje sie zobowiazany do polecenia Ci dwoch filmow, ktore moim skromnym zdaniem przypadna Ci do gustu: http://www.filmweb.pl/film/Ludzka+stonoga-2009-542284 i http://www.filmweb.pl/film/Pirania+3D-2010-418870.
Hm, to ja Ci polecam "Straż sąsiedzką" albo "Kac wawę" - skoro lubisz "Atlas" nie bedziesz się nudzić
Akurat poleciles mi filmy z innego pułapu, nie dorastajace do piet Atlasu Chmur, wiec czuje sie urazony.
Jak moge zostawic sobie sarkazm? Wiesz co to w ogole oznacza? Btw wedlug Ciebie Pulp Fiction = Johnny English... OK nic nie mowie, bo nie chce obrazac ludzi za ich "gust" filmowy ;)
dziwne porównanie,człowieku
Atlas chmur jest ambitnym filmem,dla mnie
ale skoro ktoś nie rozumie pewnych kwestii to jego ból
każdy ma swój pieprz... gust tak czy nie?
W porównaniu do takiego "Prometeusza", "Battleship" czy "Transformers 3" Atlas może jawić się jako film nieco ambitniejszy, ale nie przesadzajmy. Ambitnym s-f jest "Stalker", "Odyseja kosmiczna" czy scottowski "Blade Runner".
Stary ambitnym? Ta porażka ?! Ta parodia jednej z najgenialniejszych ksiażek ostatnich lat? Ta przemielona przez obojniaków Wachowskich historia, sprowadzona do roli taniej bajeczki o reinkarnacji z ckliwym happy endem? Naprawdę boli mnie gdy ludzie zachwycają się czymś co miało aspiracje do bycia ambitnym, mogło być czymś świetnym, a wyszło czysto przeciętnie...
Niby jedno i drugie, książka i film, opowiada o losach tych samych bohaterów, ale jedno robi to dobrze a drugie robi to źle. Mówiło się, że Atlas Chmur to ksiażka nie do zekranizowania. Ten film tylko to potwierdza.
A co ty chłopczyku wiesz o dobrym kinie? "Atlas Chmur" oceniłeś na 10/10 i już się za konesera uważasz... ;)
boże jesteś śmieszna\ny
mam do tego prawo
to Wy się uważacie za koneserów
boże żenada
nie wiem w jakim kraju żyjesz, w Polsce nie masz prawa nikogo obrażać, bez konsekwencji :)
,,dobre kino"- lista filmów uznanych przez większość za najlepsze.
Jestem ciekawa ilu z was oceniła choć jeden film przez swój pryzmat i odczucia, a nie opinie innych osób czy też nagrody. Życie jest za krótkie by żyć cudzym życiem. Jemu się ten film podoba, jego sprawa. Filmy nie są po to aby widz po obejrzeniu mógł powiedzieć: Hmm jaki jestem mądry, bo zobaczyłem film uznanych przez masę za arcydzieło. One są po to by czuć, odkrywać samego siebie.
a ja nie wyraziłem opinii?
tylko niestety na Twój temat
bo obrażasz moje odczucia co do tego filmu,,,
jesteśmy kwita :)
to film o dosc vaskiej grupie spoleczenstva do ktorej sie niezaliczasz stad tez dosc zrozumiale ze nieviesz o czym to bylo.. ;]
Tak patrzę na Twój sposób wyrażania myśli i mam wątpliwości - zali rzeczywiście zaliczasz się do rozumnych?
moge miec podobne vrazenia vzgledem kogos kto hce opierac svoje vatplivosci na formie dosc ubogiej v slova tresci.. -podhodzi pod naivnosc opierajaca sie na pozorah.. tak czy inaczej vrazenia zostavmy dla siebie ;)
Widzisz, napisałeś, że to film dla elity de facto - rozumiem, że reszta to plebs bezrozumny. Nie mogę zaakceptować takiej opinii, znam wielu mądrych ludzi uważających Atlas za szmelc artystyczny. Oceniając Twą rozumność, opieram się na danych, które udostępniasz. Nie ma ich dużo, ale nie wygląda to dobrze.
napisalem cos innego niz przeczytales.. ''o co wogole chodzilo w tym chłamie .'' v ramah ''odpoviedzi'' na nurtujace pytanie napisalem iz film pravi o ludziah stanoviacyh grupe ludzi ktora zalicza sie do mniejszosci v spoleczenstvie a do ktorej jak domniemam autor pytania sie niezalicza co moglo bo niemusialo spravic problem v zrozumieniu o czym to.. film dosc prosty v svej zlozonosci.. nievymaga analizy i zaglebiania sie v szczeguly by go zrozumiec.. zatem sugerovanie iz jest on skierovany do ''elity'' to jakies nieporozumienie.. na ktoryh to danyh jestes vstanie okreslic moj intelekt.. bo puki co to cos pisales o sposobie vyrazania mysli.. a viec mozna przyjasc iz opierajac sie na formie odbiegajacej od tej ktora ci vpojono.. jak juz pisalem vrazenia zostavmy dla siebie.. oceniajac hcesz albo poczuc albo zaznaczyc sva ''vyzszosc'' jako iz niema to najmniejszego znaczenia hetnie ja przyznam ;)
Widzisz, moim zdaniem, film tchnie banałem wręcz, a wąskość bohaterów filmu, która ma polegać na ich rozumności... hm. Ja tej elitarności nie widzę. Co do odbioru filmu - tu się zgadzamy, to nie jest film dla elity, jeno dla mas.
vidzisz.. ;] sa tacy co patrza a nievidza i tacy co vidza hoc vcale niepatrza ;) ..i vcale tak do konca sie niezgadzamy.. elita to malo trafne slovo.. elita to grupa zadzaca -majaca vladze a viec na pszykladzie filmu grupa stojaca na przeciv bohaterom.. jak pisalem film jest zrobiony przystepnie -latvy v odbioze ale jak vidac nie dla vszystkih zrozumialy.. takze dla szerszej grupy spoleczenstva ale nie dla vszystkih.. no hyba ze zalozyc ze film dla samej rozryvki.. tylko to trohe tak jak by grac v szahy nieznajac zasad.. mozna przesuvac pionki tylko czy to aby gra dla ciebie..
Proszę cię w ktorym miejscu Adam Ewing był człowiekiem rozumnym? Albo Zachariasz? Resztę bohaterow pod to pojęcie można podpiąć. Polecam ci kolego książkę, wtedy zmienisz zdanie na temat tego kiczowatego filmu,
v ktorym.. ;] poviem tak.. '..skoro vatpisz to myslisz..' osoby ktore vymieniasz to osoby kvestionujace/poddajace v vatplivosc to co inni traktuja jako pravde.. zeby sie czemus przecivstavic trzeba byc sviadomym tego.. zeby byc sviadomym trzeba rozumiec.. a zeby rozumiec..
Głupoty.
"Żeby się czemuś przeciwstawić trzeba być świadomym tego": Fałsz. Małe dzieci przeciwstawiają się rodzicą właśnie dlatego, że nie są do końca świadome i nie rozumieją akcji rodziców.
"Żeby być świadomym trzeba rozumieć": Fałsz. Nie musisz rozumieć termodynamiki, żeby być świadomym tego, że oparzyłeś rękę gorącą wodą.
Wypowiadasz tak lotne frazesy, jakbyś był/-a zjarany/-na. Jeśli jest tak w rzeczywistości - daj znać, przestanę drążyć temat. Jeśli jednak dobrowolnie i na trzeźwo piszesz tego typu rzeczy, to tylko mogę powiedzieć: proszę, przestań. Bardzo bowiem irytujący dla mnie są ludzie piszący o wszystkim, jakby ich zdanie było jedynym słusznym, jakby z ich ust płynęła prawda fałszem niezmącona i obiektywna, a zdanie przez nich narzucone naraz stawało się rzeczywistością. Takie czarowanie siebie, że jest się czarodziejem, a z boku wygląda to jak poważny psychologiczny problem związany z samopostrzeganiem.
I jeszcze małe sprostowanie - bo lubię się czepiać - elita to wąska grupa, niekoniecznie związana z władzą. Dość, że kaleczysz pisownię języka ( nawet nie interesują mnie powody, choć z pewnością są niezwykłe ) to jeszcze propagujesz złe znaczenie słów. Elita to najtrafniejsze słowo na określenie wąskiej grupy uważającej się za lepszą od innych. Powiązanie z władzą jest bezmyślnym błędem sugerowanym przez dzisiejsze mass-media.
;]
ale my nie o dzieciah ..my o konkretnym filmie pravimy :) i to na jego podstavie ustosunkovyvujemy sve vypoviedzi.. dzieci v to niemieszajmy ;) ..lotnoscia o ktorej piszesz jest tve vybieganie gdzies poza film..
moje ''..czemus..'' czytaj systemovi -normom pravom i zasadom nazuconym odgurnie a o 'buntovniczyh' dzieciah pisz na faroh takovym posvieconyh ;) ..to zes obalil teze :)
i kolejna.. :) ..ale musisz rozumiec zasady gry v szahy by byc sviadomym ruhov jakie mozesz/masz vykonac ;)
apeluje by sve pruby obalania czegokolviek odnosic bezposrednio do tresci filmu..
v przecivnym razie tak uogulniajac niemalze kazde me slovo bedziesz mogl/hcial falszem mianovac..
..jesli pod vplyvem to drazyc niebedziesz jesli nie pod vplyvem to prosisz bym przestal a viec i tu drazyc niebedziesz.. coz za analogia..
ale tak idac ta tvoja ideologia i tokiem myslenia.. kimze jestes by stanovic otym czyja gupota jest bardziej gupsza..
piszesz.. ''..Bardzo bowiem irytujący dla mnie są ludzie piszący o wszystkim, jakby ich zdanie było jedynym słusznym..'' sam zaczynajac sve zdania od stvierdzen: ''Głupoty.'' '' Fałsz.'' '' Fałsz.'' jak by to te tvoje glupoty stanovil pravde pravdziva ..oj nieladnie
a moze to tak ze irytuje cie sam fakt ze ktos moze miec racje ;] a moze masz problem z akceptacja v jakiej formie ova racje ci sie przedstavia.. a moze gdyby hitler byl gejem to by szezyl pokuj volnosc i svobode..
na gdybanie odsylam do jakiegos czata
nieinteresuja cie povody uzytej przezemnie formy ktora jak domniem cie irytuje a posvieciles na ove spostrzezenie pravie 10% z caloksztaltu tvyh vypocin.. sporo jak na cos co cie nieinteresuje ;]
od propagovania sa np media ;] ja to sobie co najvyzej moge popogramovac albo pogadac ;)
..i znovu vybiegajac gdzies daleko poza film.. latviej by ci bylo z interpretacja a viec i z zrozumieniem tego o czym pisze gdybys zamiast fantazjovac o 'dzieciah' i innyh takih skupil sie na tym co v filmie..
''..Elita to najtrafniejsze słowo na określenie wąskiej grupy uważającej się za lepszą od innych..'' czy taka grupa niemoze byc zad danego panstva ?
a czy taka grupa ktora niema posrednih poviazan z zadem ale ma vladze moze byc elita ?
i ktora elita jest bardziej elitarna.. i czy elitarna jednostka vojskova tez stanovi elite ? a czy ty jestes elitarny ? musisz byc skoro decydujesz o tym ktora elita jest bardziej elitarna..
gdybys czytal uvaznie -ze zrozumieniem przeczytal bys ze ova elitarna grupe stanovic mieli by ci co film 'rozumieja' -objasnienia do rozumienia szukaj vyzej -interpretacje nievskazane ;) ..na co niepszystalem argumentujac tym ze ova potencjalna grupka filmwebowyh vyjadaczov filmov -koneserov kustoszy znavcov fahovcov i specjalistov od filmov vcale niejest/niemusi byc tak elitarna jak by sie vydavac moglo co za tym idzie slovo zarezervovac by vypadalo dla tyh co zeczyviscie elite stanovia.. i tu na pszykladzie filmu.. czytaj vyzej ;)
no i to mi sie jeszcze podoba ;] .. ''.. elita to wąska grupa, niekoniecznie związana z władzą..'' i ''..Powiązanie z władzą jest bezmyślnym błędem sugerowanym przez dzisiejsze mass-media..'' normalnie poezja ;]
bo i ja sie lubie czepiac ;)
E, widzę że zaczyna się typowe w takich przypadkach mataczenie i konwersacje sam ze sobą. W prawie każdym zdaniu widzę proste błędy w Twoim rozumowaniu, a w prawie każdym słowie - rozmyślne błędy ortograficzne. Rozmowa w ten sposób jest męcząca, więc rzeczywiście wybiorę się chyba na czata. Gratuluję, jak to mówią amerykanie, obsrałeś szachownicę.
a jak to movie ja kiedy brak argumentov na obrone svyh zazutov mozna zavsze podvinac ogon i povolujac sie na zla pogode ''dyplomatycznie'' vycofac sie z placu boji by sie badziej niepograzac..
v innym przypadku np tym.. ''.. elita to wąska grupa, niekoniecznie związana z władzą..'' i ''..Powiązanie z władzą jest bezmyślnym błędem sugerowanym przez dzisiejsze mass-media..'' musial bys przyznac ze sam sobie przeczysz..
..ja jej nieobsralem ;] ja ja obstavilem niepozostaviajac ci pola do manevru ;)
Dobrze, masz ostatnią szansę na przyznanie się do błędu.
Proszę, wytłumacz mi wewnętrzną sprzeczność poniższego twierdzenia:
Definicja słowa elita mówi o wąskiej grupie ludzi, która może ale nie musi być związana ze sprawowaniem władzy. Dzisiejsze społeczeństwo uczące się języka z telewizji, gdzie słowo "elita" praktycznie zawsze jest używane w kontekście "grupy trzymającej władzę" zapomniało niemal o tym, iż "elita" ma dużo szersze znaczenie, czemu Ty z kolei, idąc wg telewizyjnej mody, starasz się zaprzeczyć mówiąc rzeczy w rodzaju - pozwolę sobie na parafrazę - że elita to grupa rządząca.
Nie mogę oczywiście wymagać od Ciebie zbyt wiele, ale spróbuj.
a nie bedzie nic o dzieciah.. albo o przeczeniu samemu sobie.. jaka szkoda..
''..Nie mogę oczywiście wymagać od Ciebie zbyt wiele, ale spróbuj...'' i znovu staviasz sie ponad.. oj nieladnie
zanim zaczne ci tumaczyc ;] moze raz jeszcze pzeczytaj co sam napisales..
''..I jeszcze małe sprostowanie - bo lubię się czepiać - elita to wąska grupa, niekoniecznie związana z władzą.. ..to jeszcze propagujesz złe znaczenie słów. Elita to najtrafniejsze słowo na określenie wąskiej grupy uważającej się za lepszą od innych. Powiązanie z władzą jest bezmyślnym błędem sugerowanym przez dzisiejsze mass-media...''
a teraz skup sie..
jesli czytales.. albo jesli bys przeczytal.. krutka vymiane zdan pomiedzy mna a jos_fw
przeczytal bys v niej.. sugestie jos_fw iz sugeruje iz film przeznaczony jest dla elity ..cytujac jos_fw ' '..Widzisz, napisałeś, że to film dla elity de facto..'' moje popozycje to.. (vaska grupa i ci rozumni) ..na ova sugestie odpisalem iz.
. ''..film dosc prosty v svej zlozonosci.. nievymaga analizy i zaglebiania sie v szczeguly by go zrozumiec.. zatem sugerovanie iz jest on skierovany do ''elity'' to jakies nieporozumienie.. ''
i dalej.. (trzymajac sie i odnoszac sie do filmu -to vazne i istotne) ''.. elita to malo trafne slovo.. elita to grupa zadzaca -majaca vladze a viec na pszykladzie filmu grupa stojaca na przeciv bohaterom..''
..i tereaz moze na hlopski rozum..
przeczac iz film skierovany do elity pokazuje iz na miano elity to zasuguje ale vladza stojaca na przeciv glovnym bohaterom
mianem elity mozna okeslic conajmniej kilka grup co sam ci pokazalem..
''..a czy taka grupa ktora niema posrednih poviazan z zadem ale ma vladze moze byc elita ?
i ktora elita jest bardziej elitarna.. i czy elitarna jednostka vojskova tez stanovi elite ? a czy ty jestes elitarny ? musisz byc skoro decydujesz o tym ktora elita jest bardziej elitarna..''
podstavovy blad jaki robisz to vyciagasz zdanie..
''elita to malo trafne slovo.. elita to grupa zadzaca -majaca vladze a viec na pszykladzie filmu grupa stojaca na przeciv bohaterom.. ''
i zebys ty je jeszcze v calosci czytal.. ale nie.. ty patrzysz i vidzisz tylko tyle..
''..elita to grupa zadzaca -majaca vladze..''
i myslisz.. biedak zna tylko takie znaczenie/okeslenie elity..
czytaj cale vyvody i czytaj ze zozumieniem a niebedzie trzeba ci tumaczyc v jak blednej intepetacji vyciagnietego z kontekstu zdania brniesz.. ;)
i jak movilem niemieszaj v to dzieci i dzisiejszego spoleczenstva tez nie.. skup sie na tresci odnoszac sie do filmu a nie dzisiejszego spoleczenstva a sviat bedzie piekniejszy ;)
a od vevnetrznyh sprzecznosci zacznij tu..
''.. elita to wąska grupa, niekoniecznie związana z władzą..'' i ''..Powiązanie z władzą jest bezmyślnym błędem sugerowanym przez dzisiejsze mass-media..'' ;)