Film ułożony jest z kilku wątków które nie mają ze sobą wiele wspólnego.
Widać w nim wpływ internetu, szybkość przekazu informacji, złote myśli prosto z demotywatorów.
Muzyka nijaka, nie powala ani nie zaskakuje.
Został stworzony z myślą o miłośnikach komedii np. kokon ( wątek z dziadkami ) miłośników s/f, miłośników gier komputerowych, miłośników Piratów z Karaibów i miłośników historii lat 30-tych i miłości gejowskiej.
Jest w nim wszystko a zarazem nic...
Jedno zdanie jest powtarzane bodajże 10 razy. Dość niski poziom.
Trąci za każdym razem banałem.
Film może się podobać mniej wymagającym kinomanom oraz młodzieży w wieku 12- 19 lat.
logika!
Ze zdania "Film może się podobać mniej wymagającym kinomanom oraz młodzieży w wieku 12- 19 lat" nie wynika, że film nie może się podobać innym osobom. Pojawi się zarzut, że operator modalny ("może") może :) oznaczać wszystko, ale wskazałbym na kontekst- istotnie jest w tej wypowiedzi położony nacisk na tę grupę, ale nie da się z niej wydobyć sądu, że to warunek konieczny.
Pytanie tylko czy Brunhildzie o to chodziło. Więc pewności nie masz, zaś gdyby Brunhildzie o to chodziło myślę, że by to zaznaczyła. Poza tym doskonale wiem o co Ci chodzi.
Te same teksty słychać w reklamach, np: gdy pada głos lektora w reklamie banku: "Nie znajdziesz lepszej oferty". Na pierwszy rzut oka wydaje się, że ta oferta jest najlepsza, ale to nieprawda, bo logicznie rzecz biorąc może tu być również powiedziane - i tak jest w istocie - że ta oferta jest taka sama jak inne.
Anaogiczne są reklamowe slogany typu: "Nic nie działa dłużej" (bo działa tak samo długo) / "Żaden dezodorant nie chroni lepiej" (bo chroni tak samo) - a wrażenie jest takie, jakbyś miał przed oczami najlepszy produkt. Logika jest? Jest! :)
zarazem jednak nie można przesądzać, że chodziło jej o to, co ty sugerowałeś.
inną rzeczą jest to, co napisała, a to co myślała (do tego dostępu brak).
to, że propagandowo użyła stwierdzenia też zasugerowałem ("istotnie jest w tej wypowiedzi położony nacisk na tę grupę, ale nie da się z niej wydobyć sądu, że to warunek konieczny")
Film może nie podobać się ludziom, błędnie twierdzącym, że film może się podobać mniej wymagającym kinomanom oraz młodzieży w wieku 12- 19 lat.
Film może podobać się ludziom poprawnie twierdzącym, że film może nie podobać się ludziom, którzy słusznie twierdzą, że film może się podobać mniej wymagającym kinomanom oraz młodzieży w wieku 12 - 19 lat.
Widzisz...jego brat ma 27 lat.Filmów widział wiele,a postawił 9.
O czymś to może świadczyć...tylko o czym?
Może filmy były złe?
Sam nie wiem.
W samym twierdzeniu , "że film może się podobać mniej wymagającym kinomanom oraz młodzieży w wieku 12- 19 lat" widzisz jakiś błąd?
Ja żadnego.Gdybyś użył słowa "tylko" może miałoby to jakiś sens.
Ależ nie jęcz...nikt ci byków ortograficznych nie wytyka.Nawet tego nie łapiesz.
Jasno ci napisałem gdzie tkwi błąd.Za trudne?
Prościej sie nie da.Pobudka))))))