PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=580801}

Atlas chmur

Cloud Atlas
2012
7,1 184 tys. ocen
7,1 10 1 183822
5,9 54 krytyków
Atlas chmur
powrót do forum filmu Atlas chmur

z kosmitami, murzynami, aluzjami do obozów masowej zagłady i kolejnym ukłonem w stosunku
do pedałów...Do pełnej politycznej poprawnosci zabrakło tylko miłości do Żydów i Indian. Niestety
rodzeństwo Wachowskich udowadania iż pierwszy Matrix wyszedł im przypadkiem. Porażka
artystyczna porównywalna chyba jedynie z Drzewem życia Terrence'a Mallica. Tzw. "głębokie
przesłanie" recytowane w monologach przez poszczególne postacie wyłożone łopatologicznie w
sam ram dla gimbusów, którzy zapewne tym gniotem będą się podniecać i pisać na jego temat
wypracowania szkolne. Zadaję sobie tylko pytanie - co w tym filmie robili aktorzy formatu Toma
Hanksa, Suzan Sarandon czy Jim Broadbent...

ocenił(a) film na 6
RogerVerbalKint

Zgadzam się w 100%

RogerVerbalKint

Miłość do Indian nazywasz polityczną poprawnością? Polityczna poprawność to nienawiść do Indian(których USA wymordowało niemalże doszczętnie) i mówienie prawdy. Poprawność polityczna to mentalność kartofla z korporacji lub zaściankowego prawicowca, który w życiu nie spotkał murzyna ale ich nienawidzi z całego serca. Poprawność polityczna to konsumpcja i kino pseudo psychologiczne. Jeżeli w tym filmie widzisz tylko bełkot to jest to TWÓJ sposób rejestrowania rzeczywistości. Swoimi komentarzami więcej mówisz o sobie niż o tym filmie. A na pytanie co robi tam Tom Hanks, odpowiadam- prawdopodobnie bierze udział w najlepszym filmie dekady.

pawell69

otóż to! zgadzam się w pełni (poza ostatnim zdaniem które powinno zabrzmieć: 'jednym z najlepszych filmów dekady')

mopson

Mam nadzieję, że pojawią się filmy, które zawieszą poprzeczkę równie wysoko. Dobrze, że to międzynarodowa produkcja i z tego co słyszałem, w wywiadzie z autorami, w dużym stopniu niezależna. Producenci bali się, że film nie trafi do masowego odbiorcy i w sumie mieli racje.

ocenił(a) film na 3
pawell69

Przykro mi że ranię Twoje uczucia, ale ja w tym filmie niczego poza oklepanymi i łopatologicznie wyłożonymi frazesami, zapodanymi w bełkotliwej i kiczowatej formie nie dostrzegłem. Jeśli to ma być film dekady, to ja po prostu mam inny gust.

RogerVerbalKint

Nie ranisz moich uczuć, nie schlebiaj sobie. To, że nie dostrzegłeś w tym filmie nic oprócz bełkotu, to kwestia Twojej percepcji- nic więcej.

ocenił(a) film na 5
pawell69

co ty chrzanisz

pawell69

Dobrze napisane :) Nie karm trolli :P

użytkownik usunięty
pawell69

Zaczynając czytać twoją wypowiedź miałem już nadzieję, że nie czytam kolejnego idioty ze skrajnym zdaniem. Co do indian masz rację, ale to nie znaczy, że od razu masz wypowiadać taki straszny bełkot o poprawności politycznej.

Z całej mojej wypowiedzi o poprawności politycznej, może bym wyciął jeden fragment. Reszta pozostaje, taka jak napisałem, niezależnie czy nazwiesz to bełkotem, czy się z tym zgodzisz(tak samo jak ja nie masz wyłączności na prawdę). Problem w tym, że odpowiadając typowemu nadętemu krytykowi, zaczynam pseudo dyskusje polityczną, zamiast rozmawiać o filmie. Tak więc dobrego dnia.

ocenił(a) film na 3
pawell69

"Polityczna poprawność to nienawiść do Indian(których USA wymordowało niemalże doszczętnie) i mówienie prawdy.
Poprawność polityczna to mentalność kartofla z korporacji lub zaściankowego prawicowca, który w życiu nie spotkał murzyna ale ich nienawidzi z całego serca.
Poprawność polityczna to konsumpcja i kino pseudo psychologiczne. "

Zanim zaczniesz się chłopie wypowiadać publicznie, naucz się znaczeń poszczególnych zwrotów, bo tego się czytać nie da. Dlaczego np. nienawiść do murzynów, których się nie widziało ma być political correct?

nerbis

Den katalaveno political correct? Zamiast polityczna poprawność powinienem napisać polityczne tendencje. Niestety wpis ma faktycznie kilka pomyłek. Mea culpa. Mogłem to ubrać w inne słowa np. : Promowane również za pomocą propagandy filmowej tendencje to. 1) Negatywne podejście do Indian i gloryfikacja amerykańskich bohaterów 2) Manipulacja faktami i odnoszenie się do emocji a nie logiki(kino pseudo psychologiczne). 3) Promocja korporacyjnego człowieka sukcesu(wspomnianego kartofla) 4) Kreowanie wściekłej konsumpcji, pożerającej zasoby planety i tworzącej z człowieka niewolnika posiadanych i pożądanych dóbr. Odnosząc się do wpisu "Rogera... Macheri" warto zwrócić uwagę na tendencję środowisk prawicowych do zrzucanie winy za nieudolność rządu (sterowanego przez korporacje), na murzynów, emigrantów, "ciapatych", lub skupianie uwagi na "wrogach" w postaci homoseksualistów. Mam nadzieję, że tym razem wyraziłem się wystarczająco precyzyjnie.

ocenił(a) film na 3
pawell69

Czyli zarzuciłeś RogerVerbalKint, że błędnie nazwał film politycznie poprawnym a teraz przyznałeś, że to Ty się pomyliłeś odnośnie tego czym owa poprawność ma być. Czyli nie przedstawiłeś nic przeciwko twierdzeniu, że film jednak jest politycznie poprawny.

Na zarzut, że "Tzw. "głębokie
przesłanie" recytowane w monologach przez poszczególne postacie wyłożone łopatologicznie w
sam ram dla gimbusów, którzy zapewne tym gniotem będą się podniecać i pisać na jego temat
wypracowania szkolne" odpowiedziałeś, że jeśli ktoś tam widzi bełkot, to jest to jego sposób rejestrowania rzeczywistości.

Czyli odrzuciłeś argumenty przeciwko tezie, że film jest politycznie poprawny a do tego słusznie zauważyłeś, że tylko część osób jest w stanie dostrzec miałkość całej "filozoficznej głębi" tego filmu. Może nieświadomie, ale wygląda na to, że sam zgadzasz się z kol. RogerVerbalKint ;)

Też się zgadzam

nerbis

Nie wmawiaj mi, czegoś co jest Twoją interpretacją. Nie zgadzam się z Rogerem! Co by nie było, nie chce mi się dłużej odgrzewać tego tematu. Ja rezygnuję z tego tematu. Błędem jest to, że nie posłuchałem Lokepine i dokarmiałem trole. Kwaście się tu dalej jeśli czujecie się z tym lepiej. I nie szukaj mnie w innych tematach. Nie mam zamiaru Ci nic tłumaczyć ani podejmować z Tobą polemiki. Zwyczajnie mi się nie chce.

ocenił(a) film na 4
pawell69

To wszystko zabawne, ale może jeżeli sam nie popisałeś się wiedzą w tym temacie i troszkę pokręciłeś, to może przestań już nazywać Rogera trollem, bo sam sobie robisz kiepskie świadectwo - tak rada ;)

A, i od kiedy to troll = ktoś mający inne zdanie niż Ty? Bo naprawdę nie widzę innego wytłumaczenia... może mi wyjaśnisz?

ocenił(a) film na 4
pawell69

he he he

ocenił(a) film na 4
pawell69

Pawełek jak zawsze kłopoty z definicjami. Przedstawia się jako doktorant, a nie zna alfabetu. Niesamowita postać.

pawell69

W I poł. XIX to byłoby na czasie. Kolega jest 100 lat za murzynami.

ocenił(a) film na 5
RogerVerbalKint

Zgadzam się, oczy mnie rozbolały od przewracania gałami podczas oglądania tego gniota.

goskos1

Może masz jakiś problem z oczami? Wybierz się na wizytę do okulisty, to może być coś groźnego. Ja z wielka przyjemnością poświęcę dziś 2,5h czasu aby zobaczyć ten film drugi raz.

ocenił(a) film na 3
pawell69

Choćbyś obejrzał go jeszcze kilkanaście razy nie zmieni to faktu iż jest nędzny...Filozofia i pseudointelektualizm dla ubogich duchem i ociężałych umyslowo aż bije z tej zupełnie nieudanej produkcji

RogerVerbalKint

No cóż ociężałych umysłowo nie brakuje, tak samo ubogich duchem a już z pewnością podwórkowych filozofów. Najpierw intelektualny zefirku przerób starożytną Grecję, później przejdź do filozofii średniowiecza a jak już Twój lotny umysł będzie w stanie czerpać z krynicy mądrości rozpocznij praktyki duchowe. Jak po kilku latach skończysz i nadal będziesz uważał, że to słaby film, to się zainteresuję tym co mówisz. Póki co twoja opinia, to bełkot, przypominający ujadanie tych wrednych małych kundli, które szczekają na wszystko co się rusza. Małe kundle z wielkim ego. Wiesz o jakich piszę...

ocenił(a) film na 3
pawell69

Drogie dziecię - starożytną Grecję i filozofię średniowiecza przerabiałem jakieś ćwierć wieku temu z okładem w szkole sredniej, egzamin z filozofii musiałem zdać przed obroną pracy doktorskiej, jakieś dwanaście lat temu. Nie nie poradzę na to że "głębia" filmu Wachowskich do mnie nie przemawia - nie ma w niej krztyny subtelności i drugiego dna - ot tzw. "prosty przekaz" w wydaniu dwóch hamburgerów (czy jak wolą obecnie dwojga) dla widowni zlożonej z hamburgerów...Nie wiem o jakich małych kundlach z dużym ego piszesz, ja osobiscie zawsze miałem dość niską samoocenę...Oceniam jednak film

RogerVerbalKint

Ja nic nie poradzę na to, że pseudointelektualny ksenofob, ocenia film z perspektywy radykalnego prawicowca, zamiast traktować obraz(akurat ten) jako sztukę kreowania, zawierającą istotny przekaz. Zrób chłopie cokolwiek dobrego i wartościowego w swoim życiu to odechce ci się wyżywać na rzeczach, które cię przerastają. Łatwo się dowartościowywać gnębiąc sztukę, do której nigdy w życiu nie będziesz w stanie się zbliżyć. Problem nie polega jednak na braku gustu czy wiedzy na temat filmu a w zakompleksionej osobowości. Nie chce mi się dłużej dyskutować. Zadam Ci tylko pytanie. Czy mógłbyś mi polecić podobny film?

ocenił(a) film na 3
pawell69

Strzał kulą w płot - zawsze miałem raczej lewicowe poglądy. Mój stosunek do propagacji zachowań homoseksualnych i traktowania ich jako normy społecznej jest negatywny i wynika z podejścia zdroworozsdkowego. Atlas chmur nie przerasta intelektualnie nawet nastoletniego amerykańskiego murzyna żrejacego popcorn i siorbiącego colę - a taki jest właśnie "target" producentów filmowych w hollyłodzi. A sztuka z niego taka jak sztuka mięsa czy ołowiu, innymi słowy cytując Wiadernego z Krolla "sztuka jest sztuka". Co to znaczy podobny? Jeśli psychodeliczny - polecam Mr Nobody, jeśli o syntetykach - genialnego lowcę androidów, jeśli o żeglarzach - Pan i władca: na krańcu swiata, jeśli o genialnym kompozytorze - Amadeusz. Jeśli o pedałach -....z założenia nie oglądam filmów o pedałach, choć czytałem że Tajemnica Brokeback mountain i Złe wychowanie to niezłe filmy - ale przed ich oglądaniem musialbym przyjąć sporą dawkę Torecanu...

RogerVerbalKint

"z kosmitami, murzynami, aluzjami do obozów masowej zagłady i kolejnym ukłonem w stosunku
do pedałów...Do pełnej politycznej poprawnosci zabrakło tylko miłości do Żydów i Indian", "Strzał kulą w płot - zawsze miałem raczej lewicowe poglądy." Chłopie ty nie masz doktoratu, może masz schizofrenie, albo jakieś inne poważne zaburzenia. Czytaj sam siebie. Ostatnio słyszałem dobry tekst- "Skoro w internecie można być każdym, czemu tak wiele osób decyduje się być idiotami?" Na tym skończę tą pełną absurdu dyskusję.

ocenił(a) film na 3
pawell69

Zrozumiałem - każdy komu nie podobał się Atlas chmur jest idiotą...
PS. Posłanka Pawłowicz też nie lubi pedałów, a ma tytuł profesora.

RogerVerbalKint

Zrozumiałeś jak potrafisz- mylnie.
PPS. Tytuł profesora nie oznacza mądrości, tylko zdolności w pewnej dziedzinie. Można być wybitnym fizykiem i absolutnym słabeuszem w innych dziedzinach rzeczywistości.

ocenił(a) film na 3
pawell69

tytuł doktora również...faktycznie w dziedzinie rzeczywistości pt. Atlas chmur jestem słabeuszem...

RogerVerbalKint

Rzeczywistość jest wielowymiarowa, zupełnie jak "Atlas chmur" Tak jak pisałem, to co w niej dostrzegasz zależy od Ciebie. Mało tego, nie tylko ją spostrzegasz ale również ją tworzysz- o tym też jest "Atlas chmur". Wielowątkowość tego filmu jest bardzo ciekawa. Wykreowany obraz przepiękny. Poruszone tematy inspirujące. Forma oryginalna i odważna. To co napisałeś o czarnych zjadaczach hamburgerów, to Twoja nikła nadzieja. To zdecydowanie film nie dla wszystkich, dlatego tak trudno było znaleźć producenta i dlatego tak wielu go krytykuje.

ocenił(a) film na 10
RogerVerbalKint

Gratuluję wzorca w postaci posłanki Pawłowicz. Ktoś ją trafnie skwitował - ma wyższe wykształcenie, ale brak jej podstawowego. Masz raczej lewicowe poglądy? Ha ha ha... No chyba, że mówisz o socjalizmie narodowym. Albo lewicowości rodem z PRL.
Swoją drogą, jak się okazuje nawet tak prosty przekaz, jak ten zawarty w Atlasie chmur dla niektórych jest zbyt skomplikowany. Bo najwyraźniej nie jesteś w stanie pojąć jego sensu.
Napisałeś o swojej niskiej samoocenie. Zapewne w tym punkcie masz rację. Bo ktoś kto nie ma z tym problemu nie ma potrzeby by innych obrzucać błotem.
Co do samej oceny filmu to oczywiście, że trudno go nazwać wybitnym jeśli chodzi o sferę intelektualną. Ma natomiast w sobie coś co poruszyło wiele osób. Każdy ma prawo do własnej oceny. Natomiast obrażanie przy tym innych to już kwestia dobrego smaku, a właściwie jego braku.

ocenił(a) film na 3
marokin

...."Każdy ma prawo do własnej oceny"... - no właśnie.
PS nie przypominam sobie bym kogokolwiek w tym temacie obrzucił błotem...No chyba że określenie gimbus jest wybitnie obraźliwe dla nie w pełni ukształtowanych emocjonalnie nastolatków, którzy za tzw. czasów mojej mlodości uczęszczali jeszcze do szkoły podstawowej....

ocenił(a) film na 10
RogerVerbalKint

Słowo pedał nie jest neutralne. Kontekst w jakim piszesz o Murzynach też nie świadczy o obojętnym stosunku do nich. Raczej o pogardzie.

ocenił(a) film na 3
marokin

Za moich czasów nie było innego określenia na pedała niż pedał - słowo gej jest sztuczne, nienaturalne i zapożyczone z obcego języka, poza tym niczego tak naprawdę nie oznacza. No cóż ale w czasach gdy cenzuruje się wiersz Murzynek Bambo w zasadzie jedynym stosownym określeniem czarnucha jest afroamerykanin....
PS mając na myśli obrzucanie błotem miałem na myśli wypowiadających się na tym forum, nie zaś elektorat partii Palikota.

ocenił(a) film na 10
RogerVerbalKint

Za Twoich czasów? No cóż Twoje czasy najwyraźniej już minęły. To, że w Twoim otoczeniu nie używano innych słów niż pedał świadczy o poziomie kultury tegoż otoczenia a nie o braku innych określeń. Słowo pedał poza tym również pochodzi z języka obcego.
Obrzucanie błotem to obrzucanie błotem. W kogokolwiek byś nim nie rzucał ubrudzisz się tak samo. Cel obrzucania ma tu drugorzędne znaczenie.

ocenił(a) film na 9
RogerVerbalKint

Z doktoratem i około niespełna 50 na karku siedzisz przed kompem i plujesz sie z innymi na temat filmu który ci sie nie spodobał (może i słusznie ale przesadnie ) . Nie ma to jak żyć pełnią życia .

ocenił(a) film na 5
pawell69

stary, nie porzygaj się czasem od tej nienawiści i pogardy do ludzi którzy nie podzielają twoich poglądów.

goskos1

Cokolwiek bym Ci nie napisał stracę czas.

ocenił(a) film na 5
pawell69

Owszem tracisz, głównie cudzy. Policz sobie ile razy na tym forum już kogoś obraziłeś lub przypiąłeś bardzo obraźliwe określenie. Żółć i chamstwo wylewają się z ciebie strumieniami, próbujesz przypiąć łatki nienawistników wszystkim wokół nie widząc kompletnie że nienawiść to coś co napędza cały twój światopogląd. Idź sobie uprawiaj pierestrojkę gdzie indziej, z nicka i nastawienia do ludzi wnoszę że jesteś lewakowym homoseksualistą, spożytkuj swój cenny czas na bojówkę biedronia, tam bardzo takich potrzebują, a nie na zatruwanie jadem forum filmwebu.

goskos1

Dziewczyno, wypominasz mi nienawiść od samego początku rozmowy. Przylepiasz mi też inne łatki, które są tylko Twoją imaginacją. Dla Twojej wiedzy jestem facetem i jest mi z tym bardzo dobrze. Nie popieram promocji homoseksualizmu ani skrajnej prawicy. Generalnie większość obecnego rządu uważam za pijawki, które powinny być siłą oderwane od Polski. Tak więc Twój osąd JEST błędny. Chamstwo i żółć :) Ja akurat nie nazywam dobrego filmu "gniotem". Nie gnoję reżysera nie dorastając mu do pięt. Nie potrzebuję nobilitować się płytka krytyką. Ustalmy jedno, trzymaj się z daleka ze swoimi mądrościami. Ja z mojej strony mogę Ci obiecać, że nie będę brał więcej udziału w dyskusjach, które Ty zaczniesz.

ocenił(a) film na 5
pawell69

Twoja hipokryzja właśnie sięgnęła zenitu. Włazisz tutaj, wyzywasz wszystkich epitetami, wyzywasz od zaściankowców, kartofli, nienawistników, ociężałych umysłowo, idiotówi, podwórkowych filozofami, wredych małych kundli, dalej nie chce mi się przechodzić przez twoje ociekające żółcią komentarze bo skóra cierpnie od zawartej w nich nienawiści. Jesteś wyjątkowo chamski wobec osoby która zaczęła ten wątek a które jest wobec ciebie uprzejma i nie obrzuca cię w odwecie wyzwiskami tak jak ty to robisz. Po czym masz CZELNOŚĆ nazwać mnie chamem bo kiepski film nazwałam gniotem, na forum które temu służy aby wypowiedzieć swoje zdanie na temat filmu. CZŁOWIEKU LECZ SIĘ bo cię ta fanatyczna nienawiść zeżre od środka.

goskos1

nieźle konfabulujesz dziewczyno

goskos1

Niech tak zostanie...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 3
Updaon

Z całym szacunkiem (aż się dziwię że chce mi się odpowiadać) ale to jest forum filmowe - z założenia służy ono do wyrażania własnych opinii o filmie, dyskusji, wymianie argumentów. Nie każdy pieje z zachwytu nad twórczością Bergmana lub Kurosawy, nie dla każdego także Ojciec chrzestny to arcydzieło - choć dla mnie bez wątpienia jest. Nie będę zachwycał się czymś tylko dlatego że ma wysoką ocenę na tym, czy innym portalu. Jak kocham Cienką czerwoną linię Mallicka, tak Drzewo życia uważam za nadęty gniot. jak uwielbiam pierwszy matrix Wachowskich, tak Atlas chmur jest dla mnie kiczowatą, dziwaczną wydmuszką przesyconą łopatologiczną filozofią....

ocenił(a) film na 5
RogerVerbalKint

Po części zgodzę się z Tobą. Film miał potencjał, sam pomysł na film nie jest zły, jednak moim zdaniem zawiodło wykonanie. Moim zdanie kiczowaty (niestety w złym tego słowa znaczeniu), przydługie, pompatyczne monologi. Generalnie troche taki przerost formy nad treścią, ale chyba znajdą się osoby którym ten film może przypaść do gustu.

Vitooo

"Atlas Chmur" jest genialny i niesamowity, ale pewnie zostanie przez wiele osób znienawidzony - Devin Faraci
Tak więc, będą tacy i tacy. Co do technicznego aspektu filmu, to jest 11/10. Autorskie wizje- dla mnie bomba. Pewnie tu i tam bym coś chciał poprawić, ale może mógłbym najpierw spróbować wyjść ze schematu i samemu zrobić coś równie dobrego(niekoniecznie w filmie) a później doradzać i krytykować.

RogerVerbalKint

Zgadzam się. "Tree of life" przy tym to wymiata

ocenił(a) film na 8
RogerVerbalKint

pomijając kwestie WYŁOŻENIA filozofii w filmie, gdzie poniekąd masz rację, gdzie indziej zupełnie się mylisz. uważam że sama filozofia, nawiązania obozów zagłady czy kwestie poprawności politycznej są tu.. tematem przewodnim, są tym o co w tym filmie chodzi. Wspominając też o obozach zagłady myślę że podsumować film można jednym zdaniem: Historia lubi się powtarzać. Film według mnie jest świetny. A nazywanie go "pseudoartystowskim (istnieje takie określenie?), kiczowatym bełkotem" nie jest konstruktywną krytyką a jedynie wyżywaniem i wylewaniem swojej goryczy i złości nie tam gdzie trzeba.
PS. Określenie gimbus mnie osobiście uraziło.

ocenił(a) film na 3
vortur

Czasami wystarczy odrobina dystansu - mam chrześnicę w wieku gimnazjalnym ktora nie obraża się gdy nazywam ją gimbusem, studentki stomatologii nazywaliśmy lata temu stomatołami - jedna z nich jest od 15 lat moją żoną, pomimo ze często nadal ją tak nazywam...