Zacznę od cytatu, który idealnie mogliby wypowiedzieć na premierze bracia (upss rodzeństwo) Wachowscy: "Normalnie, na luzie, bez żadnych przyczyn. Nagraliśmy prosty "film" o niczym".
Tak, tak, ten film jest o niczym. I mam daleko w poważaniu, że jest to ekranizacja książki, bo jeżeli coś jest złe, to się za to nie zabiera. Sam nie wiem, co sprawiło, że wydałem na to coś 12 zł. No, ale cóż, jestem tylko człowiekiem i jak wiadomo każdy uczy się na błędach. A ja już na przyszłość będę wiedział, żeby omijać szerokim łukiem, wszystko, w czym bierze udział pan Hanks. Gdyby nie wątek z panem Cavendishem, to otrzymalibyśmy filmowego gniota, ale i tak jest niewiele lepiej. W tym przypadku stwierdzenie "przerost formy nad treścią" jest jak najbardziej zasadne. Nie polecam tego "dzieła" nikomu. Jeżeli już chcecie się na coś wybrać do kina, to już niedługo będzie do tego doskonała okazja, bo w piatek wchodzi do kin "Operacja Argo". Tego filmu jeszcze nie widziałem, ale już wiem, że okaże się jednym z najlepszych filmów roku!
Owszem jest to jeden z naj filmów tego roku. Jednak nie zaliczy się do najlepszych, ale do największych porażek..
Dla Ciebie porażka, dla mnie jeden z najlepszych. Nie sądzę byśmy na tej płaszczyźnie osiągnęli jakikolwiek kompromis:)
No i spoko, tak powinno być ;) przecież gdyby wszyscy lubili to samo, to byłoby strasznie nudno, bo nie byłoby o czym dyskutować ;)
Nie znam sie na filmach tak jak Ty, zapewne jestes o wiele inteligentniejszy, bardziej oczytany i skonczyles wiecej szkol ode mnie. Juz sam fakt ze potrafisz takiemu filmowi wystawic ocene 2/10 swiadczy o tym ze jestes geniuszem-prometeuszem, zwalczajacym wszechobecna glupote i niosacym swiatlo dla ubogich intelektualnie. Przeciez filmow takich jak Avatar czy Atlas Chmur nie powinno oceniac sie pod katem montarzu, efektow czy przyjemnosci ogladania. Takie filmy to filmy pseudo-gleboko filozoficzne dla tepych mas,ktore po wyjsciu z kina beda mogly stwierdzic z zadowoleniem na twarzy - ZROZUMIALEM, po czym wroca do swojego nic nie znaczacego zycia, prawda?
Starcie Tytanów - 8
Uczeń czarnoksiężnika - 8
Avengers - 9
I o czym ty chłopcze chcesz ze mną dyskutować....
Operacja ARGO będzie lepsza. Atlas bardzo mnie rozczarował. Miałem nadzieję na jakąś odkrywczą myśl, choć jedną. Nie znalazłem, a oglądałem uczciwie, w skupieniu.
efekty ok etc. ale brak spójności ,zbyt długi i po 2h zaczyna się robić męczacy ...
ps. czekam na wpis typu, że trzeba "zrozumieć" film xD
"Operacja Argo" nie przebiła Wachowskich, ale bardzo dobra! Naprawdę polecam ;) Affleck zrobił kawał dobrego kina.
Dawac tak niska ocene? Serio? Dwa?
Film jest dobry, nawet bardzo dobry. Fakt, 3h to lekka przesada. Tematyka bardzo dobra. Az zmusza do myslenia nad reinkarnacja.
1. Gra aktorow genialna
2. Obrobka graficzna rowniez piekna
3. Film z pomyslem
To juz jest spokojne 4 czy 5 jesli chodzi o ocene.
Uzytkownicy Twojego pokroju, dajacy 1 lub 10 niszcza filmweb...
Pomysl dwa razy nim cos ocenisz.
Film jest słaby, nawet bardzo słaby. Tematyka słabiutka i nie dopracowana. Aż zmusza do modlenia się o koniec sensu, żeny nasze męki zostały skrócone.
Nie gra aktorów genialna tylko CHARAKTERYZACJA!!! Jak widać ty jeszcze nie potrafisz tego odróżnić, więc wiesz....
"Uzytkownicy Twojego pokroju, dajacy 1 lub 10 niszcza filmweb..."
No chyba od tego jest taka skala, żeby w pełni ją wykorzystywać, a nie tak jak niektórzy, uważają, że film był słaby, a dają co najmniej 6.
Ja mam pomyśleć dwa razy nim coś ocenię? Chłopcze dałeś Niezniszczalnym 2 - 3 a jajom w tropikach -2, natomiast "wybitnemu" pamiętnikowi - 8... no wiesz, aż brak mi słów na twoją głupotę...
A ten ciągle pompuje swojego e-peniska przeglądając oceny filmów rozmówców :D Jakie to jest głupie i żałosne... Ale tu mastah nadal będzie wytrawnym znawcą kina :D
Moi zdaniem jest to jeden z lepszych filmów tego roku i na pewno kupie DVD z nim ;] Nie czytałem książki więc nie mam odzwierciedlenia jak to pierwotnie było ale film bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Od czasu Watchmen/Strażnicy po przez TDK , Incepcje czy TDKR chyba żaden film mnie aż tak nie pochłonął żebym nie odczuł mijającego czasu. Czyli nie zmarnowałem na tych filmach ani minuty ;]