Najbardziej spodobał mi się magiczny klimat wyspy, narastające poczucie zagrożenia i osaczenia.
Do Chinatown nie dorównuje - nie ta siła przebicia.
Pomysł na intrygę (nie chcę spojlerować) jest bardzo ciekawy, ale w miarę jej rozwijania, czułem się trochę zawiedziony.
Do momentu gdy zwróciłem uwagę na motywy głównego bohatera - zdaje mi się że grają większą rolę niż motyw z CIA.
Dałem 10/10, z trzech powodów. Pierwszy to niedawna afera, wszyscy raczej wiedzą jaka. Drugi to że miałem bardzo duże oczekiwania i się nie zawiodłem. Trzeci i najważniejszy - miło jest zobaczyć film nakręcony przez polskiego reżysera, na światowym poziomie, ze światowymi aktorami. Do tego nie hollywoodzki i naprawdę dobry.
Bardzo dobry film, jestem właśnie po i był klimat ! Niestety znalazło się kilka zabawnych rzeczy związanych jak pewnie kilka lub więcej osób zauważy z google xP... jasne każdego agenta CIA można znaleźć po wpisaniu go w google, ale to nie jest takie złe dostajemy od razu ukończone szkoły i rok w którym był zwerbowany i znajdujemy to po kilku minutach, żeby tego było mało to akurat przy opisie agenta jest zamieszczone aktualne zdjęcie. Poza tym wątkiem z internetem film nie ma większych niedociągnięć, oglądało mi się go nie powiem że przyjemnie bo niewygodne miałem siedzenia w kinie, ale z przejęciem ! Polecam. :)
Nie efekciarski, ze świetnymi zdjęciami i do tego ta aura smutku, ciągły deszcz, przez który zacząłem się zastanawiać nad zakłamaniem dzisiejszego świata i polityki. Środkowa część filmu faktycznie była niedopracowana i momentami się dłużyła(widoczne kłopoty z końcowym montażem przez Polańskiego), ale jako całość na prawdę jest na wysokim poziomie. Podobała mi się również gra Brosnana, ta jego 'drapieżność';D.
Moja ocena: 8/10