Wiesz, na filmwebie utarło się używać znaczka [SPOILER] który wszyscy znają i omijają wzrokiem jeśli nie oglądali filmu. W Ghostwriterze wątków było kilka, ale zapewne chodzi Ci o to, że

[SPOILER]

Ruth jest agentką CIA. Wygląda na to że zrozumiał o co chodzi z "początkami".

[/SPOILER]

Pozdrawiam

Palnąłem głupotę :D. Przecież to on napisał poprzednią wersję książki :D. Dopiero minutę po napisaniu komentarza się zorientowałem co za bzdury w nim wypisałem :).

Mieszkał w domu Langów przez jakiś czas, może coś podsłuchał. Albo znalazł odpowiedź w wyniku swojego dochodzenia które, jak wiadomo, prowadził.

No pewnie tak samo, jak główny bohater.

SPOILER:

Miał zdjęcia, z których wynikało, że Lang dobrze znał Emmetta. Jak wiadomo, informacje o współpracy profesora z CIA były dostępne nawet w Internecie. Co więcej, wiadomo było nawet czym się w agencji zajmował. Reszta wyszła na jaw w trakcie rozmów z samym Langiem i Ruth, tzn. że ona wciągnęła go do polityki, była jego najbliższym doradcą itp. Droga dedukcji obu autorów była taka sama i w dodatku NIEZALEŻNA. Rozszyfrowanie "początków" w ostatnich scenach filmu było tylko potwierdzeniem tego, czego główny bohater już się domyślił.