Autor widmo

The Ghost Writer
2010
7,2 122 tys. ocen
7,2 10 1 122214
7,3 51 krytyków
Autor widmo
powrót do forum filmu Autor widmo

Nie oszukujmy się, nie jest to jakby chcieli niektórzy film na miarę "Chinatown" czy "Lokatora". Powiedziałbym nawet, że jak na Polańskiego to film raczej średni. Oczywiście w przypadku tego, prawie 80-letniego reżysera, nawet to co mniej udane prezentuje poziom do jakiego nie jest w stanie zblizyć się cała masa młodszych, solidnych reżyserskich rzemieślników z Hollywood. Film jest inteligentny, wciąga i trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej sceny bez uciekania się do taniego efekciarstwa. Nastrojowe zdjęcia, muzyka i pozostałe elementy, które składają się na budowaną atmosferę zagrożenia, zagrały tak jak trzeba. Co więc nie wypaliło? Moim zdaniem tematyka. Oczywiście polityczna intryga była tylko pretekstem do podjęcia ulubionego motywu człowieka wciągniętego w wir przerastających go zdarzeń, jednak służby specjalne, echa terroryzmu i świat polityki na najwyższych szczeblach to chyba nienajlepszy materiał dla Polańskiego. Niemniej seans "Autora widmo" daje wiele satysfakcji pod warunkiem odpowiedniego nastawienia. Większość recenzentów narzeka bowiem na liczne niścisłości, uproszczenia, brak logiki i naiwność niektórych rozwiazań, co się pewnie wzięło ze zbyt serio potraktowanej intrygi, a przeciez Polański nigdy nie był reżyserem politycznym, to nie Oliver Stone! Dlatego też nie zwracam uwagi na wszystkie niedorzeczności tego filmu i nonszalancję z jaką podszedł reżyser do tematu, a wręcz przeciwnie, u Polańskiego byłbym w stanie zaakceptować jeszcze większe absurdy. A na wysuwane przez niektórych recenzentów zarzuty dotyczące pospiesznego, wykonywanego niby pod presją producentów montażu, czy niedbalstwa na etapie pisania scenariusza, proponuję nie zwracać uwagi.

Dla tych, którzy mają jakieś wątpliwości czy film mi się podobał, czy mnie jednak bardziej rozczarował, zrobię coś czego tutaj unikam i wystawię ocenę. Proszę: 7/10. A sam film gorąco polecam!

ocenił(a) film na 7
xMGx

Jakiez to mile jesli ktos uprzedzi twoje przemyslenia :)
Mialem napisac cos od siebie ale widze/czytam ze juz to zostalo za mnie zrobione (moj boze coz za egoista z mania wielkosci ze mnie).

Solidne kino kryminalno/detektywistyczne...

InsanE_RabbiT

Mam troszkę mieszane uczucia , co do samego zakończenia - bo jest dla mnie troszkę dziwne. Próbuję poukładać sobie, o co chodził Polańskiemu poprzez akurat takie , a nie inne zakończenie. Nawiązując do samego obrazu, to na pewno kino warte polecenia i godne uwagi. To, co zwróciło moją uwage, to : świetna muzyka, bardzo fajny klimat i akcja mająca miejsce na wyspie , a przede wszystkim rola Ewana McGregora. Niektórzy moga się nie zgodzić, ale aktor ten powoli tworzy sobie markę jako taki trochę naiwny, oszukiwany, a jednocześnie wielce zabawny bohater wielu filmów. Ja przynajmniej zaczynam go tak odbierać, co jest oczywiście jak dla mnie in plus. Film zdecydowanie wart polecenia, choć oczywiście ikoną kinematografii nie zostanie. Jak słusznie przedmówca zauważył - jak na Polańskiego, to kino dobre, dla wielu adeptów sztuki rezyserskiej byłby to wielki debiut. Jedno nie ulega wątpliwości - jest to film, do którego z czasem wrócę. Moja ocena, to 7,5/10

ocenił(a) film na 7
gulek_2

O co chodziło? O to, że służby zawsze stawiają kropkę nad "i". Aczkolwiek Ghost się sfrajerzył, powinien brać rękopis i nogi za pas, a nie liściki posyłać. No ale to tylko film... potrzebny był dramatyzm w zakończeniu... scena odkrycia prawdy wyraźnie pod Amerykanów - bo przecież każdy normalny domyśla się prawdy, kiedy dostaje brakujące ogniwo...