Klimatyczny, spokojny, ale niepokojący, muzycznie bardzo dobrze, zdjęcia poprawne. Aktorzy... bez rewelacji, gdyby to nie był Polański to byłoby dużo gorzej. Sama historia, hm... jakby reżyser bardzo musiał zmieścić się w 2 godz... zbyt pospiesznie czasami (dla mnie dłużyzn nie ma, bo tego wymaga ten klimat). Zakończenie jak w Hallmark'u. Przewidywalny. Jednakże za całość 8/10 bez cienia mówienia.
Przede wszystkim za pracę reżyserską i za film noir kręcony przez samego mistrza gatunku. To pierwsza piątka reżyserów tej planety na dzień dzisiejszy. Ma zapach, którego inni nie mają