Autor widmo

The Ghost Writer
2010
7,2 122 tys. ocen
7,2 10 1 122214
7,3 51 krytyków
Autor widmo
powrót do forum filmu Autor widmo

Nieudolna powtórka z "Frantica". Nawet muzyka ta sama. Czytałem wcześniej recenzje ...pasjonujący thriller trzymający w napięciu od początku do końca..... Jeśli odczuwał ktoś napięcie to chyba przedmiesiączkowe. Ślimacza akcja, mało ambitne dialogi. Pierce Brosnan mógł sobie odpuścić. Nie polecamy.

kubus_01

Jak na razie to jesteś mało wiarygodny jako recenzent. Dodaj swoje ulubione filmy, aktorów i wtedy się oceni, czy można polegać na twojej recenzji, czyś jest po prosu troll.

Prorok_Lebioda

a gdzie ty tu widzisz trolling? Zapraszamy do Wikipedii.

ocenił(a) film na 8
kubus_01

Pff żałosny komentarz. A w którym miejscu "Ghost" kopiuje "Frantica"...?Chyba tylko słowem "thriller" w nazwie gatunku. A żeby zrównać ścieżkę Morricone i Desplata trzeba być albo głuchym jak pień albo totalnym ignorantem...

ocenił(a) film na 7
rSmo

Odpowiedz jest jeszcze prostsza :) Para nie byla na filmie :) i nie jest uzytkownikiem Filmwebu staly tylko jednorazowo wynajetym uzytkownikiem :)

ocenił(a) film na 4
InsanE_RabbiT

para była na filmie. żeby dosadniej określić nasze doznania po obejrzeniu tego "thrillera" proponuję takie zestawienie: "Frantic" to "Miś", "Autor Widmo" to "Ryś"...

ocenił(a) film na 8
kubus_01

a - pozostając w nomenklaturze flimowej - para to "Głupi i głupszy"...?

ocenił(a) film na 4
rSmo

na szczęście na temat gustów się nie dyskutuje... panie "inwektywa"

ocenił(a) film na 8
kubus_01

otóż paradoks polega na tym, że "recenzując" filmy dyskutuje się właśnie o gustach, tudzież o osobistym poczuciu estetyki etc, tak więc "de gustibus non est disputandum" staje się tu troszke wyświechtane. W Twoim komentarzu nie zauważyłem niczego konstruktywnego, a argument "film jest do dupy, bo jest do dupy" jakoś do mnie nie przemawia. Nie bądź więc tak chorobliwie przewrażliwiony na wszelkie odpowiedzi dotyczące Twego komentarza i własnej osoby, mylisz znaczenie pojęcia "inwektywa".

rSmo

"de gustibus non est disputandum" nie jest wyświechtane, tylko po prostu o kant dupy w naszej, że się tak wyrażę, tutaj, sytuacji, ten tego, tej. Podobnie zresztą we wszelkich recenzjach, no Ameryki nie odkrywasz :)

rSmo

ja pierdole jaki kwas. jesli fil jest w ich mniemaniu nudny to jest i basta a dla ciebie byc nie musi. ktorej czesci nie rozumiesz?

kubus_01

podzielam zdanie kolegi miałem już możliwość obejrzeć ten film na Bemowie, wszystko do przewidzenia, żadnych scen akcji, a Brosman tak jak by go nie było... warto zobaczyć ale czy jest dobrym filmem- u mnie na 4 w skali 1-6

ocenił(a) film na 7
lochowski_piotr

Ehhh Poolanski to swoisty klasyk ... rezyser ktory wypracowal swoja marke i swoj styl ... zaslynal na swiecie swoimi obrazami ... do widowni mlodej raczej nie trafi 15-25 lat tak mysle tak sadze ... osoby ktore jednak w tej kategorii wiekowej stwierdza ze maja zdumiewajaco OBIEKTYWNE argumenty z mila checia wyslucham ... bo kwestia indywidulanych odczuc opartych o czarna biala skale jest malo wiarygodna i opiniotworcza ... tak mysle...

Zanim napiszecie ze sie wam nie podoba ... warto jest obejrzec uprzednie obrazy danego rezysera celem zapoznania i uzyskania odpowiedniej wiedzy ... tak mysle ...

SaLuT

ocenił(a) film na 8
InsanE_RabbiT

No i tu się mylisz trafia. Mam 24 lata i jestem zadowolony z seansu. Film nie wiem czemu nie kojarzył mi się z filmem "Frantic" tylko z "Dziewiątymi wrotami". Jedyna różnica jest taka, że "Dziewiąte wrota" miały elementy horroru.

ocenił(a) film na 5
Luki_1

uwielbiam atmosferę, jaką kreuje polański, ale dziewiąte wrota były strasznie niedorobione. czy atmosfera sama w sobie jest wystarczającym powodem nakręcenia filmu? bo brak logiki, czy sztuczność (która nie wynika z konwencji, a jest wyraźnym błędem twórcy) ogromnie przeszkadzają w odbiorze....

ocenił(a) film na 8
Luki_1

Oczywiście, bo to jego styl, dlatego te filmy wydawać mogły Ci się podobne,
ale nie zapominaj też, że " Dziewiąte Wrota " to film na podstawie
powieści. Generalnie im więcej jego filmów obejrzałem, tym bardziej podoba
mi się jego sposób kręcenia. ;)

ocenił(a) film na 9
InsanE_RabbiT

Heh ja mam 17 lat a film mile mnie zaskoczył :D. Atmosfera narastającego napięcia, niepewności po prostu genialna. No i sceneria wyspy, sposób wykonania zdjęć przez Edelmana to wszystko sprawia ze jest to bardzo dobry film, o którym można długo rozmawiać po wyjściu z kina. Ci co twierdzą we wcześniejszych komentarzach że w tym filmie nie ma akcji, zarzcuają mu dłużyznę nie mają moim zdaniem racji. Chyba oczekiwali fajerwerków, strelaniny i typowych hollywodzkich rozwiązań a bohater mial wyjsc z tej politycznej walki jak wielki bohater narodowy. Ja natomiast nie wyobrażam sobie innego zakończeenia, W filmie po prostu pokazano zwykłego człowieka, nie superbohatera, który musi się zmagać z niezniszczalnym systemem politycznym.

ocenił(a) film na 8
Magot1992

Dokładnie zgadzam się z powyższą wypowiedzią. Jak ktoś chce akcji niech obejrzy film akcji. Tego samego dnia miałem przyjemność obejrzeć "Pozdrowienia z Paryża" i stwierdzam, że w swoim gatunku jest bardzo dobry. Ten film polecam tym co szukają w filmie wrażeń wizualnych.

ocenił(a) film na 9
Magot1992

zgadzam się. Film nie jest "festyniarski". Bohater jest pisarzem - i na
szczęście nie zmienia się w zadnym momencie w Rambo.

ocenił(a) film na 4
InsanE_RabbiT

weź pod uwagę , że nie wszystko co zrobił Polański jest takie fanatstyczno-udane....nie bede oceniać teraz przez pryzmat kiedyś, lipa i nuda i już kropka

ocenił(a) film na 8
kubus_01

Są reżyserzy którzy mają swój własny unikalny styl. Jednym pasuje, innym nie. Tym co pasuje spodoba się każdy film danego reżysera(mogą być wyjątki). Reszcie nie koniecznie. Tak jest u mnie w przypadku braci Coen, Tarantino i mogę napisać, że również Polańskiego.
Co do "Autora Widmo" jeszcze. Jest to ekranizacja książki. Przyznam, że nie czytałem, zakładam jednak brak jako takiej "akcji". To wg. Ciebie Polański powinien tam dodać na siłę jakieś strzelaniny i wybuchy żebyś poczuł emocje?
To rozumiem, że takie filmy jak "JFK", "Dobry agent", "Sokół i koka" też są słabe bo jest mało akcji i napięcia?

Luki_1

To chyba w tym przypadku dobrze, że film zbiera tak skrajne opiniie. W pewnym sensie podkreśla to wyjątkowość twórcy. Nie jestem wielkim wilbicielem Polańskiego, ale nakręcił kilka bardzo udanych filmów, które po obejrzeniu zostają na dłużej i żadnego z nich nie cechowała szybka akcja (tzn. temat można było przeszarżować i zrobić atrakcyjniej, mocniej, jakby dostał go inny reżyser). Także napięcie jest zwykle swoiste i wypracowane przez reżysera. Tutaj nowy film wyjątkiem nie jest. Nawet w tych nieudanch moim zdaniem "9 wrotach" warto docenić (niekoniecznie lubić i skwitować nudą) atmosferę jaką stworzył.

kubus_01

Ja za to Państwu polecam wizytę u laryngologa, jeżeli to dla Państwa jest ta sama muzyka. Fragment z napięciem..." przed..." pozostawiam Panu, mnie nie dotyczy jestem facetem.

kubus_01

Jaki jest sens pisać opinie na temat filmu jeśli widać, że jest tu całkowita dominacja klakierów i nawet najmniejsza opinia na "nie" nie zostanie puszczona płazem bo "a cóż to za cham śmiał napisać, że ten film jest słaby, zdeptać go z ziemią", lepiej sobie odpuścić.

ocenił(a) film na 9
spectralheaven

ja właśnie wróciłam z kina i stwierdzam, iż początek - flaki z olejem. uwielbiam polańskiego i czekałam na esencję stylu... i doczekałam się. mimo wszystko ja również skojarzyłam fil z "frantic", zaś scena z układanką "początków" skojarzyła mi się z dzieckiem rosemary. klimat+dziwne postaci+zdjęcia+muzyka+sceny śledzenia głównego bohatera... nawet nie znając reżysera odgadłabym czyj to film. aczkolwiek zachwycona nie jestem.jednak mam radę dla pseudo-krytyków: aby oglądać film stylowego reżysera zapoznajcie się z twórczością do jasnej cholery

ocenił(a) film na 9
lidka88_17

aby była jasność. film bardzo dobry aczkolwiek nie rewelacyjny

ocenił(a) film na 8
kubus_01

mnie również przypomina frantic... ale dla mnie do wielka zaleta :)))) na dodatek świetna praca kamery! brawo, paweł edelman!!!

ocenił(a) film na 8
khedes_ona

ach, powinnam dodać: "ghostwriter" przypomina "frantic" klimatem, bo trudno mu zarzucić kopiowanie fabuły (chociaż i dr walker we franticu i tytułowy ghostwriter to ten sam typ sympatycznego niezdary, który znalazł się w trudnej sytuacji - ale to częsty leitmotyw w filmach naszego drogiego romana). niepomyślne dla głównego bohatera zakończenie również nie powinno być zaskoczeniem dla osób znających filmy polańskiego - to jego znak firmowy, bądź podpis, interpretowany przez większość krytyków zgodnie z "kluczem biograficznym". pod tym jednak względem uważam "autora widmo" za mniej ciekawie zakończonego - mistrzostwem było "chinatown" ze słynną kończącą film kwestią i "frantic" z cierpkim, dobrym, ale złym końcem, gdzie dokonuje się zamiana miejsc kobiet w czerwonych sukienkach - dla mnie masterpiece.

generalnie uważam "frantic" za baaaardzo niedoceniony, niezwykle klimatyczny thriller z mnóstwem mistrzowskich scen; "ghostwriter" rzeczywiście w pewnym sensie jest podobny. ale to tylko jego zaleta.

gdy wychodziłam z warszawskiego kina "atlantic", padał deszcz. wszystko dookoła wyglądało złowrogo, dziwnie i nieprzyjaźnie. to znak, że film wciągnął mnie w swój ponury, deszczowo-dreszczowcowy nastrój. kocham to!

khedes_ona

Ghostwriter bardzo mi się spodobał z jednej prostej przyczyny - trzymał w napięciu (a to przecież thriller, więc tak ma być!). Zdjęcia, gra aktorska, klimat - na plus.

kubus_01

hmm... może po prostu założyciel tematu nie zrozumiał tego filmu? Na szczęście są podzielne opinie i ciesze się, że są ludzie, którym ten film się spodobał ;) dla mnie Polański zawsze będzie świetny, a "Dziewiąte wrota" wcale nie były takie złe... Widywało się gorsze filmy. A "Ghost Writer" zasługuje na jak najbardziej pozytywną ocenę... i oczywiście na Srebrnego Niedźwiedzia ;)

kubus_01

absolutnie się nie zgadzam! fantastyczny film, świetna robota reżyserska - na Polańskim nie można się zawieść, aktorzy poprowadzeni w sposób mistrzowski,(świetny Ewan McGregor)fantastyczne zdjęcia Pawła Edelmana, mogłabym tak długo ... koniecznie zobaczcie sami

ocenił(a) film na 10
kubus_01

Szkoda, że filmy Polańskiego nie są w naszym kraju tak doceniane, jak za granicą. Świetny film, moim zdaniem zasłuży w 100% na nagrodę, którą Polański otrzymał w Berlinie. A że są ludzie, których zanudził? Cóż, mogą iść na kolejną Piłę albo na Ciacho, tam z pewnością znajdą coś dla siebie. Jeśli ktoś nie rozumie zamysłu reżysera, powinien sobie darować miałkie "recenzje" i nie silić się na napisanie czegoś mądrego.

ocenił(a) film na 8
kubus_01

Zgadzam się z założycielem tematu. Mało ambitna akcja, ślimacze dialogi. Pierce Brosnan wywołał u kobiety obok mnie napięcie przedmiesiączkowe. A mógł sobie odpuścić.

Nudne zdjęcia, nie wykorzystano high-techu w operowaniu kamerą. Wtórne. Kiedyś to już widzieliśmy.

Pozdrawiamy Mąż i Małżonka. Małżeństwo przez duże M.

ocenił(a) film na 6
Icheb

ekhm.... nie wiem czy wy z Polski jestescie?? a moze ja poprostu jestem głupi ale co to znaczy "mało ambitna akcja" ?? i wogole gdzie byla akcja w tym filmie??? jedyna akcja z prawdziwego zdarzenia jaka ja zauwazylem to moment gdy uciekał z promu albo przy zabiciu Langa O.o WTF
Nudne zdjecia ...mysle ze pan Paweł Edelman odwalił kawał dobrej roboty i nie bedzie sie pzejmował waszym zdaniem ??
Mysle ze mało ambitne Kino typu "krwiorzercze Pomidory kontratakuja" bedzie spełnieniem waszych marzen takze dajcie sobie spokoj z ogladaniem dobrych filmow bo rozczarowanie bedzie za kazdym razem.
pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
Icheb

"Ambitna" to nie jest dobre słowo do określenia akcji, którą można natomiast nazywać słowami takimi jak: wartka, szybka, lub przeciwnie - nieśpieszna, rozwlekła, itd. "Ambitna" może być fabuła.

Co to samego filmu: to nie jest film sensacyjny, toteż dziwi mnie, że niektórzy oczekują espresowego tempa wydarzeń. Ghostwriter to dreszczowiec! Akcja rozwija się nie tyle błyskawicznie, co NIEPOKOJĄCO.

Dialogi - "ślimacze"? Co to znaczy "ślimacze"? Że zbyt "wolne"? Tylko co to za zarzut wobec dialogów w dreszczowcu? Nie ma w "Ghostwriterze" tzw. gagów, ale znów: to nie jest komedia o Jurku Kilerze (którą notabene w pewnien sposób lubię). Dialogi nie są co prawda mega błyskotliwe, ale są spójne z fabułą, tzn. mroczne, intensywne i w odpowiednich ilościach dawkowane.

Nudne zdjęcia? Ten zarzut zakrawa o zły gust i/lub brak wiedzy/wyrobienia. Zdjęcia w "Ghostwriterze" są stylowe. Ulubiony szeroki kadr Polańskiego, ponury nastrój zamknięty w klatkach, sączący się z każdego chyba ujęcia. Zdjęcia są bardzo mocną stroną tego filmu. High-tech zabiłby klimat.

Już to kiedyś widzieliście? Brawo. Rzeczywiście. Dreszczowce mają swoje charakterystyczne cechy. Jak i: komedie romantyczne, filmy sensacyjne, filmy przygodowe, filmy wojenne, melodramaty. Polański inspirował się dwoma mistrzami grozy: Hitchcokiem i samym sobą.
I chociaż Ghostwriter nie jest przełomowym wydarzeniem, wart jest obejrzenia. Z pewnością jest jednym z najlepszych filmów, jeśli nie najlepszym, jakie ostatnio weszły na ekrany kin.

ocenił(a) film na 9
khedes_ona

khedes! genialnie to ująłeś. znasz się :) więcej nie napiszę ponieważ zawarłeś wyżej wszystko co miałam umieścić w swoim poście

ocenił(a) film na 8
lidka88_17

Cieszę się, że podzielasz moje zdanie :)

ocenił(a) film na 8
khedes_ona

khedes musze przyznac, ze tez uwielbiam frantic i widze, ze lubisz deszczowo-zimna, mroczma atmosfere. tymbardziej niemoge sie doczekac seansu. czasmi wydaje mi sie, ze ghost jest jak corso z dziewiatych wrot, a moze sie myle?

ocenił(a) film na 10
Ibrah

Rozczarowanie to komentarz autora tematu.

POLECAM GORACO;D
na koncu drobne rozczarowanie ,ze Ewan skonczyl jak skonczyl,ale film mi sie bardzo podobal.I tyle.

ocenił(a) film na 8
Ibrah

"Dziewiąte wrota" są wciąż przede mną ;) zerknęłam na Twoją listę ulubionych filmów i rzeczywiście - odnajduję się w klimatach podobnych do Twoich :) pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
khedes_ona

az Ci zazdroszcze, ze jeszcze nie widzialas dziewiatych wrot. znam ten film na pamiec. spodoba Ci sie muzyka, aktorstwo (w szczegolnosci drugoplanowe, boris balkan - jego glos i barbara jefford w roli baronowej, no i oczywiscie depp w roli deana corso) i zdjecia. to wszystko sklada sie na niepowtarzalna atmosfere, ktorej zapach mozna poczuc we franticu czy gorzkich godach i pewnie w koncu w autorze widmo.

ocenił(a) film na 8
Ibrah

Naprawde film wart obejrzenia,mimo ze poszedlem na niego po tym jak jakis troll napsial w temacie glownym zakoncznie.
Film wciaga niemilosiernie i 2godziny mijaj blyskawicznei,przelomowym dzielem na pewno nie jest ale jest naprawde wysokiej jakosci trhillerem ,a sama sceneria wyspy plus budowanie atmosfery to po prostu mistrzostwo

ocenił(a) film na 9
khedes_ona

khedes, czym prędzej dziewiąte wrota! szybciutko:)

ocenił(a) film na 8
lidka88_17

dzisiaj wieczorem sprawię sobie seans :D

ocenił(a) film na 8
khedes_ona

khedes,jak obejrzysz, to pochwal sie swoimi przemysleniami.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem