bardzo długo po obejrzeniu o filmie myślałam, nie wiedziałam nawet czy mi się podobał. Po kilu dniach stwierdzam, że tak. Niektóre rozwiązania fabularne mnie zdziwiły, inne nieco zawiodły, natomiast gra aktorska - świetna (ukłony dla E. McGregora, już nie dla Brosnana - mnie nie przekonał), surowe, zimne scenerie doskonale wpisane w nastrój, koniec - bardzo dobry.
Nie jest to pewnie thriller wszech czasów, ale nikt nie lubi szufladek.
Polecam!