A tak cóż... "Idiokracja" pomieszana z "Kosmicznymi jajami". Kolejne potwierdzenie tezy, że zrobienie dobrej komedii jest naprawdę trudne. Dobrej komedii SF - prawie niemożliwe. Szkoda.
wyrwij sobie z doopy kij.
Się k u r w a obudziłeś, półmózgu. XD Spiedralaj.