Moim zdaniem jest to scena, gdy główni bohaterowie chowają sie za wozem kempingowym. Ci cali Wargowie czy coś takiego, chcą ich zajść od tyłu. Zastają niziutką zamkniętą furtkę od wewnątrz. Jeden z nich mówi: Zamknęli się od środka. Idziemy z drugiej strony! To mnie rozbraja :)
A moja jest jak te slimaki czy cos podobnego do nich( nie pamientam jak sie
zwali) jak strzelali do nich a oni byli w tej budce i do nich nie trafili
no i oczywiscie ten robot w depresji;]
Mnie też to rozbroiło, zwłaszcza jak Ford zaczął ich naparzać ręcznikiem, a oni uciekali w popłochu... Ale jak zapewne wszyscy wiedzą Ręcznik to najniebezpieczniejsza broń w całej galaktyce hihihih :) ps. z tym, że to nie byli Wargowie... tylko Vogoni :P
Mój ulubiony moment to ...oj za dużo tego, ogólne film jest rewelacyjny!
Ale gdybym miał wybierać to... Te łapki które ich po twarzy tłukły za każdym razem kiedy o czymś pomyśleli.