film ktory zupelnie nie udźwignął cieżaru fantastycznej ksiązki. miałam wrażenie z zupelnie nie bylo reżysera w czasie kręcenia filmu. :(
do końca realizacji nie udało mu się doczekac. Zeszło mu się, umarł na zawał bodajże w 2001... słuszna uwaga, że go nie było :) Jednak nad scenariuszem pracował do ostatnich chwil, to było jego marzenie przenieśc na duży ekran, ten cykl.