Były momenty, w których moje oczy stały się wilgotne. Były też takie, w których czułem obrzydzenie do swojego gatunku. Dlatego, że "Avatar", poza nieprawdopodobnymi efektami specjalnymi i genialną ścieżką dźwiękową, ma w sobie także głęboko idące przesłanie, dla którego historia Na'vi była pretekstem, a o którym większość słyszała w innych tworach już wcześniej, tyle, że nie było to przedstawione w tak genialny sposób. Polecam, ale koniecznie w kinie!!!!!!