Oceniłem go na 8/10 na innym temacie,ale przemyślałem ten film jeszcze
raz i zmieniłem ocenę na 7/10.Ten świat w Avatarze wydaje mi się
przesłodzony,zbyt przemalowany.Widocznie twórcom zabrakło wyobraźni,gdy
tworzyli kosmitów i faunę Pandory.Przecież to tylko sześcionogie
psy,wielkie nosorożce z jakimiś pióropuszami,i trochę przerobione konie.
Tak samo Na'vi,niebiescy ludzie z ogonami,a przecież formy życia we
wszechświecie,nawet inteligentne,mogą mieć przeróżne formy,a co dopiero
zwierzęta.
Po drugie czasami przewidywalna akcja i niektóre oklepane schematy.
Po trzecie liczne niedopracowania,np.te bomby Walkirie,ludzie byli
wówczas tak zaawansowani technicznie,a musieli osobiście je
uzbrajać,albo te maszyny bojowe,przypomina to helikoptery o dwóch
śmigłach,które robią dużo hałasu,a przylecieli na Pandorę statkiem,takim
jak w np.Gwiezdnych Wojnach,to czemu nie mogli używać takiego napędu u
tych helikopterów?
Byłem w dodatku na wersji w 3D i zawiodłem się,myślałem,że coś było nie
tak z okularami albo taśmą filmową,w ogóle nie czułem,żeby to było 3D.
A Cameron nakręcił lepsze filmy,na przykład I i II część Terminatora,o
wiele bardziej mi się podobają niż jego Avatar.